nagłe podwyższenie obrotów

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt wrz 12, 2008 20:45

aż kilka milimetrów? A może ta śróba jest za bardzo wykrecona? Gdzieś tak w połowie powinna być mniej więcej, a dokładnie to się ustala podczas regulacji tzw podwyższonych obrotów biegu jałowego. Albo za bardzo wkręcona jest śróba regulacyjna z tyłu siłownika. Zaobserwowałeś że siłownik ma wszystkie 3 pozycje? Może brak mu środkowej a zostały tylko dwie skrajne, to nadal przemawiałoby za uszkodzeniem tego siłownika lub jego sterownia, czyli pękniętych weżyków.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
patryk2340
Carpe Diem
Carpe Diem
Posty: 552
Rejestracja: sob sie 19, 2006 18:23
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: patryk2340 » pt wrz 12, 2008 20:49

Kilka mm może przesadziłem, ale z reguły jest to ok 1 do 2mm. Najdziwniejsze jest to, że ten odstęp ciągle się zmienia, tak jak wcześniej pisałem- na jednych światłach mam obroty powiedzmy 1200, za kilkaset metrów mam 2000. Odstęp trzpien- śruba ciągle się zmienia, zdarza się też że odstępu nie ma i obroty są normalne (900). Czujnik 3położeniowy jest sprawny wg mnie


Golf II 1.6 RF --> Golf III 1.4 ABD --> Vento 2.0 2E --> Octavia 1.9 ASZ

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt wrz 12, 2008 20:59

Jedno jest pewne że przerwy tam nie ma prawa wogóle być. Pojawia się tylko w chwili zdjęcia nogi z gazu i spadania obrotów z góry do ok 1.5 tysiąca w silnikach ze sterowniczkiem wyłączania ciągu 1,8, a w 1,6 bez tego sterowniczka w momencie wyłączenia zapłonu. ( na pracującym silniku możesz to zasymulować wypinając wtyczkę z kwadratowego elektrozaworu z tyłu gaźnika).
Jeśli założymy że siłownik jest sprawny to czemu przepustnica się zawiesza w różnych pozycjach? Może się oś zaciera, może nie masz luzu na lince, może zaciera się trzpień od elementu woskowego.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
patryk2340
Carpe Diem
Carpe Diem
Posty: 552
Rejestracja: sob sie 19, 2006 18:23
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: patryk2340 » pt wrz 12, 2008 21:05

Najprawdopodobniej będzie to więc coś z tym elementem woskowym, pytanie tylko w jaki sposób da się go zregenerować? Czy tylko wymiana wchodzi w grę? Bo kupować nowy element to bez sensu (400zł).
Muszę jeszcze spróbować wg Twoich rad wyregulować go tak, aby wogóle nie ingerował w obroty... Może to coś zmieni.


Golf II 1.6 RF --> Golf III 1.4 ABD --> Vento 2.0 2E --> Octavia 1.9 ASZ

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt wrz 12, 2008 21:12

Za tyle kasy na giełdzie dostaniesz 3 lub 4 gaźniki uszkodzone i wydłubiesz co potrzeba. Mam jednak pewne wątpliwości. Uszkodzony woskowy nie ma takiej zmienności w działaniu, po prostu stopniowo zaczyna słabiej działać, ale nie tak żeby raz wypychał trzpień bardziej a raz słabiej.

[ Dodano: Pią Wrz 12, 2008 9:14 pm ]
Dla pewności: mierz wysunięcie trzpienia siłownika 3-położeniowego w tych różnych sytuacjach kiedy jak twierdzisz przerwa jest raz większa a raz mniejsza. Wysunięcie to musi być zawsze jednakowe. Wtedy zyskasz pewność że to nie ten siłownik jest uszkodzony.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
patryk2340
Carpe Diem
Carpe Diem
Posty: 552
Rejestracja: sob sie 19, 2006 18:23
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: patryk2340 » pt wrz 12, 2008 21:15

Mam gdzieś drugi gaźnik tyle że bez elementu woskowego. Może spróbuję przełożyć ten element do tego gaźnika i zamontuję go, i wtedy zobaczę co się będzie działo

ok wysunięcie też zmierzę
Ostatnio zmieniony pt wrz 12, 2008 21:16 przez patryk2340, łącznie zmieniany 1 raz.


Golf II 1.6 RF --> Golf III 1.4 ABD --> Vento 2.0 2E --> Octavia 1.9 ASZ

miotas
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: wt lip 29, 2008 19:58
Lokalizacja: GDAŃSK / NORDHORN
Kontakt:

Post autor: miotas » sob paź 11, 2008 00:56

w moim golfie MK2 1,6 LPG wczoraj stalo sie cos podobnego nagle zaczał trzymac 3,5 tysiaca myslałem ze linka zacieła ale dopatrzyłem sie ze ten własnie czpien jest na maksa wysuniety i jak go wpychałem na sile to obroty spadały.Zeby dojechac do domu wykreciłem srobke od regolacji(ta ktoej dotyka czpień) na gazie da sie jezdzic tylko ze obroty spadaja do 500 ale trzyma nie gasnie na benzynie jezdzi normalnie ale nie trzyma dołu. Moze wie ktos co sie stało i jak można zaradzic


musze zmienic dziare ;) (sprzedam III GTI info priv)

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob paź 11, 2008 10:30

skoro trzepień jest wysunięty: coś stało się ze sterowaniem siłownika 3-położeniowego. Pękł któryś weży za gaźnikiem, padł zawór elektroczasowy (okrągły u góry). Niepotrzebnie skręcałeś tą śróbę, teraz po usunięciu usterki będziesz musiał na nowo ustawić podwyższone obroty biegu jałowego. Zacznij od wsadzenia ręki za gaźnik na włączonym silniku i ruszania i dociskania węzyków, jak w którymś momencie się poprawi będziesz w domu. Potem ściąg i zaślep wężyki od zaworu elektroczasowego, poprawi się to jesteś w domu.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

miotas
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: wt lip 29, 2008 19:58
Lokalizacja: GDAŃSK / NORDHORN
Kontakt:

Post autor: miotas » sob paź 11, 2008 11:15

dzieki zaraz ide kombinowac.a srobke wykreciłem zeby sie dało jakos dojechac na parkingi nie zajechac go

[ Dodano: 11 Paź 2008 12:26 ]
dostałem sie do wezykow
jak scisnołem ten ktory biegnie od czpienia do chyba elektro zaworu to czpien sie schował wezyk jest cały sk zdemuje go z chyba elektozaworu i zatykam palcem cpien sie chowa czyli to prawdopodobnie elektro zawór tylko czy to zawór nawalił czy kabelki sie gdzies przetarły. Przy okazji zobaczyłem ze sie wetylator chłodnicy odłaczył dobrze ze zajrzałem pod maske zamiast jechac na orunie przez łostowicką :grin:


musze zmienic dziare ;) (sprzedam III GTI info priv)

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob paź 11, 2008 13:54

miotas pisze:czy kabelki sie gdzies przetarły
tam jest normalnie napięcie jak w aku po zapłonie, miernik do ręki i sprawdzisz. A póki nie dorwiesz nowego zaślep wężyki, obejdzie się bez niego. Tylko żeby było jasne: piszę o zaworze elktroczasowym , okrągłym a nie prostokątnym z tyłu gaźnika.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

miotas
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: wt lip 29, 2008 19:58
Lokalizacja: GDAŃSK / NORDHORN
Kontakt:

Post autor: miotas » sob paź 11, 2008 15:03

gdybym miał miernik to bym se....
za wiele za tym gaznikiem nie widziałem bo wiemy jaki jest dostep w II do gaznika ale wydaje mi sie ze ten wezyk idzie do tego prostokątnego zaworu po lewej stronie gaznika (stojac przodem do auta) od tego zaworu wychodza dwa kabelki brazowo czarny zólty a nizej jest jeszcze cos takiego okrąłego do czego dochodza dwa wezyki ale jak je zdjąłem nie było roznicy do tego okragłego tez ida dwa kable brazowo czasny i kremowy jeden był urwany ale złaczyłem i tez zadnej roznicy. zakleiłem tez (narazie tasma jeden popekany wezyk z tyłu zrobiłem z 10 km po miescie i przestał trzymac obroty na gazie.Chyb abede musił skoczyc do siebie na wioske do kumpla mechanika bo sam to kiepsko widze :crazy:

[ Dodano: 11 Paź 2008 15:03 ]
no i dzieki za pomoc
Pozdrawiam


musze zmienic dziare ;) (sprzedam III GTI info priv)

Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » ndz paź 12, 2008 00:34

Jestem prawie pewien że to zawór temp czasowy. Ta okrągła puszka . Zdjąłes oba wezyki i nic sie nie działa - nic dziwnego bo trzeba je zatkac wtedy obroty spadna a trzpien sie schowa. Tak na przyszłosc kup 1,5 m węza zbrojonego zapłacisz w mtoryz. z 15zł i wymien komplet wężyków. Na forum jest tyle schematów ze głowa boli. Nie da sie tego zle zrobic.


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

miotas
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: wt lip 29, 2008 19:58
Lokalizacja: GDAŃSK / NORDHORN
Kontakt:

Post autor: miotas » ndz paź 12, 2008 11:07

zatykałem te węzyki i tez nic sie nie działo.Czpien sie schował dopiero kiedy zatkałem wezyk ktory prowadził bezposrednio do niego.A i jka pisałem wyzej wykreciłem srobke rególacji wiec czpien nie ma wpływu na obroty


musze zmienic dziare ;) (sprzedam III GTI info priv)

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz paź 12, 2008 12:23

Jeśli masz wysokie obroty mimo że trzepień siłownika 3-położeniowego nie dotyka śróbki? No to kłania sie element woskowy prawdopodobnie


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 430 gości