przegrzewa się, uszczelka pod głowicą czy coś innego?

[markus_81]

witam,
mam golfa3 1.9td AAZ '93,od kilku tygodni mam problem z przegrzewaniem się silnika przy większej prędkości,poza tym dolewam średnio pół litra płynu chłodzącego raz na tydzień,przy wymianie rozrządu mechanik wymienił mi też pompę wodną,twierdzi że ta nowa raczej nie mogła być trefna,w układzie chłodzenia rośnie ciśnienie po jeździe co sugeruje niby uszczelkę pod głowicą,dodam że głowica była robiona 2 lata temu(po pechowym rozrządzie),w wakacje zrobiłem 5tyś km w chorwacji więc dałem mu trochę w dupę,głównie autostrady ok 130-140km/h i drogi górskie,
dylemat mam taki czy to rzeczywiście uszczelka?jeśli tak (mechanik się skłania ku tej opcji)to czy wystarczy wymienić ją samą czy powinienem planować głowicę (różnica kosztów to 1300-300 zł),
będę wdzięczny za rady,pozdrawiam

[twardy]

układzie chłodzenia rośnie ciśnienie po jeździe

przewody wodne byłyby twarde jak opony w samochodzie jeśli masz takie to uszczelka rzeczywiście a czy trzeba ja planowac to dopiero jak ją zdejmiesz .

[markus_81]

przewody są dość twarde ale jednak sprężyste,czy może być przyczyna w pompie?np połamane łopatki,
pozdrawiam

[twardy]

przewody są dość twarde ale jednak sprężyste,czy może być przyczyna w pompie?np połamane łopatki,

wątpię żeby sie połamały ale o ile wiem to łopatki sa osadzone w pompie na stożku i tam potrafi okręcic.
Ja też od kilku miesiecy jeżdziłem i obserwowałem wskazówke jak rośnie na 2/3 skali , myslałem o uszczelce (nie ubywa mi płynu ani oleju) , po drodze szczeliła mi nagrzewnica . Ostatnio ją wymieniłem i zmieniłem termowłacznik a także zamontowałem na przewodzie przelewowym termometr i jak mam wskazówke na 2/3 skali to na termometrze jest 70* myśle że czujnik robi sobie jaja
Co do pompy odkręć korek i przygazuj z przewodu przelewowego powinien lecieć płyn a w momencie przygazowania w zbiorniczku powinien opaść poziom , jeśli tak masz to pompa jest OK i trzeba szukać dalej.

[markus_81]

dzięki,sprawdzę,co do czujnika to niewykluczone że może wariować,ale jednak po otwarciu maski wyraźnie czuć że silnik jest za bardzo zgrzany,no i ten znikający gdzieś płyn...
pozdr


[ Dodano: 29 Wrz 2008 17:44 ]
witam,
no i po remonciku uszczelka była w strzępach,aż dziw że autko tak śmigało,do tego małe planowanie głowicy i wymiana dwóch świec żarowych,jak na razie objawy minęły więc zakładamy że winna była jakby nie patrzeć tylko uszczeleczka,
a co najlepsze to fachowiec skasował za całą robótkę 450 pln,
pozdrawiam