troszeczkę się najeździłem golfikami i masz rację, że 16V nie ma dołu ale tu ewidentnie zamulony silnik do 4tyś - potem jest okgumiś pisze:koloego moze wczesniej jezdziłeś jakimś 8v,16 v dołu nie ma i ciagnie z tych wyzszych obrotów
no problem taki jak w odpowiedzi powyżej. Chcę najpierw się upewnić, że kat jest dochosen pisze:chłopie, wywal srodek kata, jeszcze kase dostaniesz, a zostaw samą puche, jaki to wogole problem jest
zanim go wywalęco do analizy spalin no bym się zgodził ponieważ wyszła tragicznie... gdyby nie znajomości to autko pieczątki na przeglądzie by nie dostało - tak więc jest jeden punkt zaczepienia...WRHZ pisze:Anliza spalin jedynie to moze wykazac... Mozesz jedynie zobaczyc czy nie jest uszkodozny mechanicznie zatkany badz nadtopiony...
Jesli sonda jest w kolektorze to wywal kata i tyle chociaz napewno jak on jest to ta sonda szybciej i latwiej sie dogrzewa...
co do dogrzewania się sondy... silnik po mocnej przygazówce bardzo wolno spada z obrotów i próbuję to z tym powiązać ale to raczej chyba nie ma nic wspólnego i to nie jest aż taki problem tak naprawdę tak więc zostawiamy...
no bebechy wydaje mi się, że są metalowe bo ceramiczny inny kolor ma ale że zamiennik? Czyli, że jakiś tani nieorginalny niby jest?Byku21 pisze:ten kat jak się nie myle to jest metalowy zamiennik....przykleja się do środka magnes?????
A z magnesem nie próbowałem no ale jak metalowy to raczej się przyklei...
Zastanawia mnie jedna rzecz... samochód dołu nie ma ale powyżej 4 tyś jest naprawdę groźnie. V-max jaką z niego wycisnąłem to prawie 240km/h. Dochodzi przekłamanie licznika spowodowane niestandartowymi kołami - 16'' felga oponka profil 40 tak więc można to wyliczyć ile to będzie przy 240 jak się komuś chce.
Może ktoś kiedyś grzebał przy silniku i jaką dziwną modyfikacją zdjął z dołu a dodał na górze...
przestawiony zapłon???...
Tak jak podejżewałem to nie była wina katalizatora chociaż to jako pierwsze rozpatrywałem.
VAG pokazał coś takiego:
