Dziwne zachowanie silnika AHF, drgawki!!!!
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- kompot
- Mały gagatek
- Posty: 144
- Rejestracja: czw lut 21, 2008 23:35
- Lokalizacja: 3miasto/Bca/Wwa
- Kontakt:
Na pewno jestesmy blisko problemu.
Moim zdaniem A3_trop jest nie najlepszy. Przede wszystkim u mnie obroty w ogole nie drgaja, przynajmniej wg obrotomierza, wiec z trzema garami ma to niewiele wspolnego.
Pomyslmy-impulsator w skrzyni. Przekazuje info o predkosci.
Teraz tak, toczymy sie na jalowym od 80 do 0.
Drgania u mnie pojawiaja sie zawsze ponizej 40.
Jakie korekty moze wywolywac impulsator? Korekty opierajacej sie o info na temat predkosci samochodu. Drgan u nas na jalowym na postoju nie ma.
Po glebszych przemyslenia stwierdzam, ze to jest to, czego szukamy.
Sprobuje pogrzebac w drugiej polowie wrzesnia, jak bede mial czas.
Moim zdaniem A3_trop jest nie najlepszy. Przede wszystkim u mnie obroty w ogole nie drgaja, przynajmniej wg obrotomierza, wiec z trzema garami ma to niewiele wspolnego.
Pomyslmy-impulsator w skrzyni. Przekazuje info o predkosci.
Teraz tak, toczymy sie na jalowym od 80 do 0.
Drgania u mnie pojawiaja sie zawsze ponizej 40.
Jakie korekty moze wywolywac impulsator? Korekty opierajacej sie o info na temat predkosci samochodu. Drgan u nas na jalowym na postoju nie ma.
Po glebszych przemyslenia stwierdzam, ze to jest to, czego szukamy.
Sprobuje pogrzebac w drugiej polowie wrzesnia, jak bede mial czas.
Witam mam ten sam problem !! Pomyslcie czy przypadkiem nie jest to wina bąbelkow powietrza przed pompą w węzyku. Czy nie jest tak ze pompa je zasysa? A propos powietrza w ukladzie to wyczailem ze dostaje się na tym króćcu z baku. Powodzenia w poszukiwaniach ja myśle ze jest to sprawa powietrza w paliwie. Pozdrawiam wszystkich z tym problemem w AHF
[ Dodano: 07 Wrz 2008 10:55 ]
Witam Chcialem powiedziec ze u mnie to samo po wylaczeniu czujnika predkosci drgawki ustepuja. Wiec wymieniam POZDRO
[ Dodano: 07 Wrz 2008 10:55 ]
Witam Chcialem powiedziec ze u mnie to samo po wylaczeniu czujnika predkosci drgawki ustepuja. Wiec wymieniam POZDRO
ANTIDOTUM
Po długich i namiętnych poszukiwaniach podejrzenie padło na PRZEPŁYWOMIERZ. Eureka! Wymiana przyniosła oczekiwane rezultaty - silnik się uspokoił, obroty nie falują na biegu jałowym, nie szarpie przy hamowaniu, ani przy przyspieszaniu. W końcu można spokojnie jeździć. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Na początek ją wypnij i zobacz, czy drgania ustaną - to najprostszy sposób. U mnie auto wyraźnie dusiło się spalinami. Silnik dostawał błędne dane, bo czujnik nie działał i cały samochód dostawał głupawki.
Ja dałem za przepływomierz 450zł w oryginale. Nie było czasu, więc brałem bo już miałem tego serdecznie dość. Na Allegro dostaniesz taniej.
Jeśli chodzi o warsztat, to polecam (tam naprawiałem) warsztat "U Piotra" na Towarowej 20 w Olsztynie (baza PKS). To jedyny człowiek, który zainteresował się tematem, sprawdził wszystko krok po kroku i w końcu doszedł do przyczyny.
Nie polecam owianego legendą DIESEL SERVICE (Mądrzy), którzy po podłączeniu do kompa kazali mi wymienić 4 pompowtryski (!!!).
SKODEX (na ul. Poprzecznej) też się nie popisał - obstawiali usterkę jednego pompowtrysku. Zrobili mi zamianę pierwszego z drugim za 150 zł, żeby się przekonać, czy usterka idzie za pompowtryskiem. Nie poszła, kasa wydana, a problem - jak się okazało - tkwił zupełnie w czym innym.
Ja dałem za przepływomierz 450zł w oryginale. Nie było czasu, więc brałem bo już miałem tego serdecznie dość. Na Allegro dostaniesz taniej.
Jeśli chodzi o warsztat, to polecam (tam naprawiałem) warsztat "U Piotra" na Towarowej 20 w Olsztynie (baza PKS). To jedyny człowiek, który zainteresował się tematem, sprawdził wszystko krok po kroku i w końcu doszedł do przyczyny.
Nie polecam owianego legendą DIESEL SERVICE (Mądrzy), którzy po podłączeniu do kompa kazali mi wymienić 4 pompowtryski (!!!).
SKODEX (na ul. Poprzecznej) też się nie popisał - obstawiali usterkę jednego pompowtrysku. Zrobili mi zamianę pierwszego z drugim za 150 zł, żeby się przekonać, czy usterka idzie za pompowtryskiem. Nie poszła, kasa wydana, a problem - jak się okazało - tkwił zupełnie w czym innym.
Sprawdzić nigdy nie zaszkodzi - to kwestia odłączenia jednego przewodu, a oszczędności mogą być duże. U mnie wg niektórych mechaników do wymiany były 4 pompowtryski, a wg innych koło 2-masowe. Okazało się, że to zupełnie coś innego. Grunt to wyeliminowanie wszystkich możliwości zanim zacznie się wydawać kasę, bo mechanikowi się coś wydaje. Piszę to z doświadczenia laika, bo mechanikiem nie jestem, ale niekompetencja mechaników mnie przeraża!!!
tommyboy jesli chodzi o "Madrych" to masz racje, ja z tym bylem juz u nich w tamtym roku. Tam diagnozy sa zazwczaj dwie; dwumas i pompa
twoje obiawy byly nieco inne jak w poscie. a przeplywke latwo sprawdzic u mnie akurat jest ok, widac to nawt na wykresie z hamowni. ja ostatnio zwiekszylem dawke paliwa vagiem, podniosly sie obroty na biegu jalowym do 924 i prawie nie odczuwam tych drgawk, smigam i nie zwracam na to uwagi.
twoje obiawy byly nieco inne jak w poscie. a przeplywke latwo sprawdzic u mnie akurat jest ok, widac to nawt na wykresie z hamowni. ja ostatnio zwiekszylem dawke paliwa vagiem, podniosly sie obroty na biegu jalowym do 924 i prawie nie odczuwam tych drgawk, smigam i nie zwracam na to uwagi.
O Mądrych można by dużo... To są kolesie, którzy teraz jadą przede wszystkim na renomie, którą kiedyś udało im się zdobyć. Ale potwierdzają się opinie wielu klientów, że to co robią w tej chwili, nie ma nic wspólnego z ich dawnym profesjonalizmem. Robią na ilość, a nie na jakość. Ale nie w tym rzecz - trzeba stworzyć oddzielny wątek nt. niekompetentnych mechaników, żeby ich unikać.
Natomiast "U Piotra" braliśmy jeszcze pod uwagę jedną możliwość - wgranie nowych sterowników. Podobno do 2003 zdarzały się takie jazdy, że trzeba było wgrywać soft do kompa - powiedział to koleś z ASO VW, który akurat był w warsztacie i zainteresował się moim przypadkiem. Na szczęście wymiana przepływki pomogła (uffff...)
Natomiast "U Piotra" braliśmy jeszcze pod uwagę jedną możliwość - wgranie nowych sterowników. Podobno do 2003 zdarzały się takie jazdy, że trzeba było wgrywać soft do kompa - powiedział to koleś z ASO VW, który akurat był w warsztacie i zainteresował się moim przypadkiem. Na szczęście wymiana przepływki pomogła (uffff...)
Ostatnio zmieniony czw wrz 11, 2008 07:35 przez tommyboy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:28
- Lokalizacja: krakow
Witam, również mam podobny problem, dojezdzanie do swiatel - szarpanie 1.9 TDI... byłem dziś na profesjonalnej stacji, na początku powiedzieli mi, że to wina nastawnika pompy, później jak sie okazało, może to byc powodowane poprzez lanie wtrysków... na końcu, jednak gość nie mal pewny powiedział, że koło dwumasowe (co mi sie na początku wydawało ) jest do wymiany. Co o tym sądzicie ?
Ostatnio zmieniony pt wrz 12, 2008 19:17 przez LysyStudio, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
LysyStudio, tak jak pisalem na nastawnik w golfach 4 jeszcze za wczesnie, dwumas objawia sie drganiami przy ruszaniu a nie raczej przy dojezdzaniu. sa w tym temcie osoby po wymianie dwumasu a problem zostal
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:28
- Lokalizacja: krakow
Ale jaja....
Posłuchalem kolegi jaro, odłączyłem kabel od impulsatora i problem zniknął (zjeździłem cała okolice, próbujac wywołać drgania)... Efekt ? Wszystko chodzi jak w zegarku... Podłączylem z powrotem kabel - objawy powróciły momentalnie....
Dodam, że mój 1.9 TDI to AGR 90 PS z pod maski Golfa 4
Więc wniosek: dwumas odpada, poduchy też.... elektronika, komputer daje w d*** ?
Update:
A powiedzcie mi, w jakim stanie macie pompy vacum ?
Kolega elektryk wspomniał mi, że przy odłączeniu kabla od impulsatora auto dostaje większą dawkę paliwa, co poprawia prace i niweluje szarpanie... Więc też istnieje szansa na nastawnik czy pompe wtryskową .... Już nie mam sił
Posłuchalem kolegi jaro, odłączyłem kabel od impulsatora i problem zniknął (zjeździłem cała okolice, próbujac wywołać drgania)... Efekt ? Wszystko chodzi jak w zegarku... Podłączylem z powrotem kabel - objawy powróciły momentalnie....
Dodam, że mój 1.9 TDI to AGR 90 PS z pod maski Golfa 4
Więc wniosek: dwumas odpada, poduchy też.... elektronika, komputer daje w d*** ?
Update:
A powiedzcie mi, w jakim stanie macie pompy vacum ?
Kolega elektryk wspomniał mi, że przy odłączeniu kabla od impulsatora auto dostaje większą dawkę paliwa, co poprawia prace i niweluje szarpanie... Więc też istnieje szansa na nastawnik czy pompe wtryskową .... Już nie mam sił
Ostatnio zmieniony sob wrz 13, 2008 09:03 przez LysyStudio, łącznie zmieniany 3 razy.
witam miałem objawy opisywane w tym poscie tzn. drgawki przy dojezdzaniu do świateł itd. u mnie znikły kiedy wymieniłem pompe paliwa.małem także szarpania w momencie kiedy jadąc w korku ''bez gazu'' na jedynce (skakał jak żaba) - ustały po wymianie dwumasa . koszt tego wszystkiego spory ale spokój i wrażenie bezcenne
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 163 gości