Prawdopodobnie stałem się szczęśliwym posiadaczem MK3 TDI z 1995 roku według "Typenschein" jest to Golf CL TDI "Europe" typ VW A3/1H N. Nie wiem co to oznacza ale jest
A problem jest taki:
Silnik chyba normalnie odpala bo po dosłownym mignięciu kontrolki świec odpalenie następuje po jednym obrocie rozrusznika, więc chyba jest git
??Na luzie silnik pracuje na 900 obrotach bez pływania i dziwnych dźwięków. Jednak kiedy jadę czy to na 1, 2, 3 , 4 i 5 biegu to z komory silnika słychać chwilami dziwny dźwięk. Jest charakterystyczny w stylu " picie czegoś przez rurkę i naglę kończysz pić i słychać te resztki dostające się z dna do rurki. lub drażetki w plastikowym kubku który się wywalił."
Jedno wiem, że jest to podczas dodawania gazu niezależnie na jakich obrotach jestem lub biegu. Raz słychać a raz nie. Oczywiście kiedy dodaję gaz i pojawia się ten dźwięk to nie trwa on wiecznie.
Sprawdzałem poziom oleju i był MEGA ZEROWY ledwo bagnet był mokry więc wlałem 1,5 litra. Nie wiedziałem jaki więc wlałem 15w40 do diesla
i dźwięk jest dalej. Begi wchodzą elegancko, na wstecznym tego nie słychać.
Jak dla osoby która przesiadła się z MK2 1.3 gaźnik to obecny MK3 ma super osiągi. Przy 2tys obrotów turbinka zaczyna przyspieszać.
Z obserwacji nie kopci z rury. Oczywiście jak go naglę zbiorę do przodu to puści przez sekund parę mgiełkę ale jest ok.
Nie wiem co zadziałać. We wtorek jestem ustawiony z mechanikiem na pełny serwis auta po zakupie : wymiana oleju, wszystkich filtrów, pełnego rozrządu i uszczelek. Ale wolę też tu się dowiedzieć na jakie wydatki liczyć...
dzięki wielkie za pomoc
