Konsekwencje niskiego ciśnienia na jednym cylindrze??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Zawór raczej, jeśli do tego nie przepala dramatycznie oleju, to tym bardziej zawór. Przy takiej różnicy to i 2-3l/1000 by łyknął, tłok i pierścionki latałyby luzem po cylindrze.
Zmierz szybko kompresję, zrób próbę olejową (kompresja "na mokro"). Jeśli dotyczy to głowicy to na 85% zawór, jest szansa uratować motor w miarę niewielkim kosztem. Jeśli tak pojeździsz, to najbardziej prawdopodobne następstwa:
1) wypalony zawór
2) popękany zawór z kawałkami latającymi po cylindrze (kaplica)
3) upalone gniazdo zaworowe - wymiana lub obróbka maszynowa
4) zatarta prowadnica zaworu
5) obrócona panewka główna lub korbowodowa
We wczesnym stadium wystarcza wymiana zaworu, uszczelniacza i godzinka pracy z pastą zaworową od "2" lub nawet "1" do "0" (nie używam "3", bo daje za duże rysy, raczej dłużej, z wyczuciem drobniejszą pastą, czasem "słoneczkiem" z papierku "100" na oleju, na koniec docieranie na czysto, tylko na oleju, silniki szt. 2 chodzą bez zarzutu już 2 roki z okładem).
Zmierz szybko kompresję, zrób próbę olejową (kompresja "na mokro"). Jeśli dotyczy to głowicy to na 85% zawór, jest szansa uratować motor w miarę niewielkim kosztem. Jeśli tak pojeździsz, to najbardziej prawdopodobne następstwa:
1) wypalony zawór
2) popękany zawór z kawałkami latającymi po cylindrze (kaplica)
3) upalone gniazdo zaworowe - wymiana lub obróbka maszynowa
4) zatarta prowadnica zaworu
5) obrócona panewka główna lub korbowodowa
We wczesnym stadium wystarcza wymiana zaworu, uszczelniacza i godzinka pracy z pastą zaworową od "2" lub nawet "1" do "0" (nie używam "3", bo daje za duże rysy, raczej dłużej, z wyczuciem drobniejszą pastą, czasem "słoneczkiem" z papierku "100" na oleju, na koniec docieranie na czysto, tylko na oleju, silniki szt. 2 chodzą bez zarzutu już 2 roki z okładem).
Co ty gadasz za głupoty gościu po 1 karzesz mu robić jeden zawór po2 może on nie ma pojęcia o docieraniu po 3 wym. prowadnicy, uszczelniacza wraz z dotarciem kosztuje 16zł. przynajmniej u mojego szlifierza jak ja mam sie pier............ć za 16zł to sory bardzo.Pomyśl troche gamoniu zrobisz jeden zawór nie sprawdzając innych a za chwile następny padnie i znowu nastepna uszcz. pod gł. planowanie chyba że nie planujesz.Co tu dużo pier. jak są zawory to wywalasz gł. zawozisz do szlifierza on sprawdza szczel. zaw. potem robisz wszystkie wym. wypalone cały koszt nie przekroczy podejżewam 200zł masz spokój na następne 100tyś lub więcej. ps jak masz wymieniać klocki to też jeden lub dwa bo reszta jest dobra.Jak umiesz to se rób nie każ innym.
[ Dodano: Pon Lis 07, 2005 16:50 ]
Co ty gadasz za głupoty gościu po 1 karzesz mu robić jeden zawór po2 może on nie ma pojęcia o docieraniu po 3 wym. prowadnicy, uszczelniacza wraz z dotarciem kosztuje 16zł. przynajmniej u mojego szlifierza jak ja mam sie pier............ć za 16zł to sory bardzo.Pomyśl troche gamoniu zrobisz jeden zawór nie sprawdzając innych a za chwile następny padnie i znowu nastepna uszcz. pod gł. planowanie chyba że nie planujesz.Co tu dużo pier. jak są zawory to wywalasz gł. zawozisz do szlifierza on sprawdza szczel. zaw. potem robisz wszystkie wym. wypalone cały koszt nie przekroczy podejżewam 200zł masz spokój na następne 100tyś lub więcej. ps jak masz wymieniać klocki to też jeden lub dwa bo reszta jest dobra.Jak umiesz to se rób nie każ innym.
czyś, czyś,
[ Dodano: Pon Lis 07, 2005 16:50 ]
Co ty gadasz za głupoty gościu po 1 karzesz mu robić jeden zawór po2 może on nie ma pojęcia o docieraniu po 3 wym. prowadnicy, uszczelniacza wraz z dotarciem kosztuje 16zł. przynajmniej u mojego szlifierza jak ja mam sie pier............ć za 16zł to sory bardzo.Pomyśl troche gamoniu zrobisz jeden zawór nie sprawdzając innych a za chwile następny padnie i znowu nastepna uszcz. pod gł. planowanie chyba że nie planujesz.Co tu dużo pier. jak są zawory to wywalasz gł. zawozisz do szlifierza on sprawdza szczel. zaw. potem robisz wszystkie wym. wypalone cały koszt nie przekroczy podejżewam 200zł masz spokój na następne 100tyś lub więcej. ps jak masz wymieniać klocki to też jeden lub dwa bo reszta jest dobra.Jak umiesz to se rób nie każ innym.
czyś, czyś,
Ktoś powinien albo ciut przyhamować, albo wziąć coś na uspokojenie.
Jak chcesz w punktach, to proszę:
Po 1-sze: Nie kazałem nikomu robić jednego zaworu
Po 2-gie: ani robić tego samemu
Po 3-cie: akurat tak się zdarzyło, że to robiłem, więc napisałem w pierwszej osobie, a nie tak, że: "robi się to tak" lub w inny sposób bezosobowo.
Pytał o możliwe konsekwencje - odpowiedziałem. Może, Szanowny Przedmówco, masz coś do dodania? Ale tak do rzeczy?
Jak chcesz w punktach, to proszę:
Po 1-sze: Nie kazałem nikomu robić jednego zaworu
Po 2-gie: ani robić tego samemu
Po 3-cie: akurat tak się zdarzyło, że to robiłem, więc napisałem w pierwszej osobie, a nie tak, że: "robi się to tak" lub w inny sposób bezosobowo.
Pytał o możliwe konsekwencje - odpowiedziałem. Może, Szanowny Przedmówco, masz coś do dodania? Ale tak do rzeczy?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 496 gości