nie wlancza sie wiatrak co moze byc

[mazio_leczna]

no tak ale mialem lutownice dobra i mi sie raz grzeje raz nie a wiesz jakie teraz sa szmelstwa japonskie caly dom mi spali taka japonska lutownica i ja nie mam cierpliwosci strasznie szybko sie denerwuje

[ Dodano: 11 Sie 2008 23:24 ]
wlasnie kolego szukam kogos zeby mi pomogol to po lutowac bo mam takie zwarcia w liczniku ze az mnie glowa boli jak na to patrze

[Zico63b]

A na Allegro? Taniej jak dobra lutownica i bez nerwów:
http://www.allegro.pl/item415886825_gol ... cznik.html

Bo tak naprawdę te ścieżki są tak delikatne że praca lutownicy trwa kilka sekund bo już można przegrzać ale ścieżkę. Czyli nawet Chińska lutownica z marketu się tu sprawdzi.
P.S. Licznik wybrałem najbardziej wypasiony, a co?

[gailbraith]

no tak ale mialem lutownice dobra i mi sie raz grzeje

Zazwyczaj z lutownicami "pistoletowymi" trzeba uważać aby nie przekraczać jej maksymalnego czasu pracy. Znaczy się kiedy włączasz jej grzanie. W instrukcji obsługi powinno być to napisane, taka polska Lutola to około max 30s pracy i przerwa.

[ Dodano: 11 Sie 2008 23:55 ]
Albo tak jak pisze kolega Zico63b. Wymiana licznika.

[Kapsel]

A na Allegro? Taniej jak dobra lutownica i bez nerwów:
http://www.allegro.pl/item415886825_gol ... cznik.html

Ale wypasiony ten licznik. Normalnie chyba z GTI jest

Zazwyczaj z lutownicami "pistoletowymi" trzeba uważać aby nie przekraczać jej maksymalnego czasu pracy. Znaczy się kiedy włączasz jej grzanie. W instrukcji obsługi powinno być to napisane, taka polska Lutola to około max 30s pracy i przerwa.

Jak kupisz dobrą to i cały dzień może ci chulać. Najlepsze są takie stare zielone ciężkie. Ta to i 2 dni bez przerwy będzie chulać.

[wojtas4589]

hehe ja obstawiam na uszczelke pod glowica:(

możesz mi to wyjaśnij bo nie wiem o co kaman, dlaczego od padniętej uszczelki nie załącza sie wiatrak?

[ Dodano: 15 Sie 2008 19:04 ]

uszczelka pod glowica na bank:)

[guti]

hehe ja obstawiam na uszczelke pod glowica:(

możesz mi to wyjaśnij bo nie wiem o co kaman, dlaczego od padniętej uszczelki nie załącza sie wiatrak?

[ Dodano: 15 Sie 2008 19:04 ]

uszczelka pod glowica na bank:)

nie przejmuj sie , nie jak nie ma widzisz co napisac to pisze bzdety i mysli ze błyszczy , niech poprze to jakos argumentami , bo takie gadanie to psu w d.... , rownie dobrze ja moglbym powiedziec ze to przez wyciagniety wieszak od srodkowego tłumika tak sie dzieje z tym wiatrakiem, a dlaczego ? a bo tak!

[wojtas4589]

niech poprze to jakos argumentami

dokładnie o to mi chodzi

[Zico63b]

Robi się gorąco w temacie a można to chyba wyjaśnić tak: pęknięta uszczelka powoduje wydostawanie się bardzo gorących spalin do układu chłodzenia, czujnik temperatury jest na silniku a więc bardzo blisko miejsca wydarzeń i wskazuje ogromną temperaturę, czujnik WENTYLATORA z kolei jest daleko - na chłodnicy i tam woda jest już zimniejsza więc wiatrak "nie widzi potrzeby" się włączać, jakkolwiek on sam jest w porządku. I to wszystko.

[wojtas4589]

Zico63b, a obok czujnika jest takze termostat który otwiera obieg prawda wiec jesli czujnik odczytuje wysoką temp to i termostat powinien byc juz otwrty No tak czy nie?

[Zico63b]

Nie twierdzę, że wiatrak też nie jest zepsuty albo jego włącznik. Może nawet spalił się od większej, ciągłej pracy GDYBY padła ta uszczelka. Może Kolega miał taki wypadek z uszczelką i tak pewny jest przyczyny. Ja wskazuję jaki mógł być mechanizm awarii.
A termostat, no cóż możliwe że ta woda jednak trochę się wystudzi, czujnik często jest na dole chłodnicy.
Ale: w wypadku pęknięcia uszczelki jest jeszcze wiele charakterystycznych, innych objawów, choćby gwałtowne ubywanie płyn, wyciskanie płynu ze zbiorniczka wyrównawczego itd.
W sumie to chyba jednak nie uszczelka.

[wojtas4589]

Zico63b, nie podważam Twojej wiedzy tylko byłem ciekaw czy to wogóle możliwe że padła uszczelka a wentylator sie nie załącza zakładając że jest wszystko sprawne, ja myśle że nie może tak być że sie nie załaczy

[Zico63b]

Wszystko w porządku! Przecież traktujemy tą dyskusję jako analizę możliwych przyczyn i objawów, m.in. po to by koledzy czytając je kiedyś już coś dla siebie znaleźli. Tak to rozumiem.
W dodatku sprawa tego wiatraka jest akurat już chyba zamknięta, gdyż Kolega Mazio_leczna dorwał już inny, jak pisze, i martwi się teraz raczej licznikiem a nie pisze że nadal nie chodzi wiatrak.

[guti]

Ale: w wypadku pęknięcia uszczelki jest jeszcze wiele charakterystycznych, innych objawów, choćby gwałtowne ubywanie płyn, wyciskanie płynu ze zbiorniczka wyrównawczego itd.
W sumie to chyba jednak nie uszczelka.

noo właasnie , ja wiem o takich przypadkach , ale chyba racje mielismy z kolega robiac cieplo wokol suchej wypowiedzi " uszczelka pod głowica" skoro facet nie powiedzial, , nie wyjasnił potrzebujacemu pomocy o co chodzi z ta uszczelka, wpadł , powiedzial co wiedzial i poszedł , ani be ani kukuryku.
Moze sie zdarzyc oczywiscie ze peknieta uszczelka spowoduje takie hocki klocki , ale według mnie predzej głowice by przegrzał i by pekła robiac wiecej szkody niz mialoby to wpływ na niedzialajacy wiatrak , kolejna sprawa to taka ze o objawach peknietej uszczelki kolega nie pisał , nie ubywa mu płynu , weze nie puchna i nie wywala ze zbiorniczka