Wyciek na ostatnim wtryskiwaczu

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

jakszyszka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: pn maja 15, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Wyciek na ostatnim wtryskiwaczu

Post autor: jakszyszka » pt sie 01, 2008 10:57

Witam,
wiem, że podobne tematy były już poruszane, ale ten jest nieco inny. Jakiś czas temu miałem problem z wyciekiem paliwa na ostatnim wtryskiwaczu - winny był oczywiście sparciały przewód. Miałem zapasowy kawałek, więc wymieniłem. Po 3 dniach problem wrócił, pomyślałem, że mój zapasowy kawałek też musiał być stary. Kupiłem więc nowy komplet przewodów i zaślepkę i wymieniłem wszystko. Minęły 3 miesiące i znów mam wyciek na ostatnim wtryskiwaczu.
Czy to jakieś fatum i cały czas trafiam na badziewne wężyki, czy też jest możliwa inna przyczyna - za duże ciśnienie w układzie, przytkany wtryskiwacz?
A może powinienem cierpliwie wymieniać te przewody na nowe i już?
Dzięki z góry za odpowiedzi.
Pozdrawiam!



Awatar użytkownika
BENITO
Forum Master
Forum Master
Posty: 1459
Rejestracja: śr mar 07, 2007 23:47
Lokalizacja: Wałbrzych Edgeworthstown IE
Kontakt:

Post autor: BENITO » pt sie 01, 2008 12:46

Dziwne, nic nie powinno lecieć, jakbyś miał zatkany wtrysk to by ci silnik nierówno chodził o ile w ogóle paliłby na ten gar co ci wtrysk cieknie.

Może po prostu kupujesz badziewne wężyki, albo źle je przycinasz przed założeniem. No i jeszcze jedno, lepiej założyć dłuższe wężyki niż krótsze, wtedy masz pewność, że są prawidłowo naciągnięte na końcówkę z wtrysku i nic więcej nie działają na nie żadne naprężenia. Kwestia przycięcia, przytnij je zawsze prostopadle, to nie kiełbasa :grin: ostrym narzędziem np. nożem do tapet.


Powrót do korzeni, GTD to jest to.

jakszyszka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: pn maja 15, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jakszyszka » pt sie 01, 2008 12:56

BENITO pisze:Kwestia przycięcia, przytnij je zawsze prostopadle, to nie kiełbasa
hehe, dobre :D

To raczej nie było problemem, bo kupiłem od razu cały zestaw przyciętych wężyków, bo nie mieli zaślepki osobno.

Dzięki za pocieszającą odpowiedź ;-)

[ Dodano: 01 Sie 2008 13:24 ]
OK, wyjaśniło się. Zaślepka była jakaś totalnie gówniana i już zdążyła sparcieć. Uciąłem kawałek nowego wężyka i zaślepiłem śrubą i git =)
Z wężyka chyba jednak nie ciekło - tylko z tej zaślepki.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości