Post
autor: Lipek81 » pt lip 18, 2008 09:44
rjka pisze:jak to możliwe?
- tak samo, jak zbieżność ustawiają - trzeba poluzować nakrętkę kontrującą przy końcówce. A tak na marginesie - ojciec kiedyś miał wypadek polonezem (uderzony w przód). Naprawili, wyklepal i jeździł nim dalej - aż któregoś dnia kręcąc kiera na parkingu było "pyk" i kiera kręciła się prawie bez oporu. Pękł środkowy drążek kierowniczy (w golfach jego nie ma - maglownica spełnia jego rolę) - jedno z kół (prawe) było zupełnie "bezwładne".
Podobne zdarzenie miał mój znajomy wiele lat temu w Renault 19 - mu pękł włąśnie drążek kierowniczy - i to w owiele bardziej niebezpiecznej sytuacji - wyjechał do francji na wakacje, jechał autostradą, zatrzymał się przed bramką na autostradzie, opłacił przejazd i jak ruszał, to mu pękło.... A gdyby tak pękło 2 min. później? Lepiej wymień ten drążek...
- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.