czy można załatać chłodnice w mk II

Cinek · Post autor: **Cinek** » wt paź 25, 2005 12:02

hmm te obydwie blaszki powinny się wyjąć z chłodnicy

ale ze względu na starość nie bardzo chcą.musisz to rozruszać i wtedy blaszka wyjdzie do góry

asmo · Post autor: **asmo** » wt paź 25, 2005 12:05

właśnie z tamtąd mi cieknie chłodnica może uda się ją jeszcze uratować albo alać to i kupić nową?????

moment · Post autor: **moment** » wt paź 25, 2005 12:25

mi też tamtendy ciekła lepiej nie kombinuj. Ja bylem ze swoją u typa który klei takie rzeczy i mówił ze to sie nie opłaca bo to jest takie miejce ze może za dwa dni lecieć gdzies obok. Kup lepiej nową. pozdro

asmo · Post autor: **asmo** » wt paź 25, 2005 12:51

już zamówiłem 169 zł ale będę miał chyba zniżkę 10% rabatu

moment · Post autor: **moment** » wt paź 25, 2005 13:04

powodzenia w montarzu ja swoją juz chyba z 5 razy wyciągałem i nie jest to takie trudne.pozdr

asmo · Post autor: **asmo** » wt paź 25, 2005 13:52

ja wczoraj wyciągłem moją bo chciałem pokleić ale się nie udało pokleić teraz to już wiem że nie trzeba rozbierać całego przodu (grill, wzmocnienie) żeby wymienić chłodnice zaraz będzie chłodnica i zabieram się za wymiane

moment · Post autor: **moment** » śr paź 26, 2005 07:41

siema asmo i jak ci poszło

Cinek · Post autor: **Cinek** » śr paź 26, 2005 08:11

przy chłodnicy oryginalnie są takie plastiki, które kierują powietrze. ciężko je odkręcić bez zdejmowania grila a z kolei cieżko wyjąć chłodnice bez zdjęcia ich

asmo · Post autor: **asmo** » pt paź 28, 2005 15:36

poszło bez problemów 30 min i wymienione

moment · Post autor: **moment** » pt paź 28, 2005 15:46

no to brawo a nie miałes kłopotu żeby przykręcić spowrotem te plastiki które łapia powietrz. to masz teraz spokój na długi czas

asmo · Post autor: **asmo** » pt paź 28, 2005 17:07

żdanych problemów tylko troszku ciasno śruby się wkręcało, koleś co mi sprzedawał chłodnice mógł mi powiedzieć że ona musi się wypalić a tutaj zonk: stoje na skrzyżowaniu a tu z pod maski jakbym grilla robił

magik · Post autor: **magik** » pt paź 28, 2005 17:19

to ja miałem inny problem z tymi blaszkami..
przy zakładaniu nowiutkiej chłodnicy, blaszka po prostu zrobiła mi dziurę w środku (w tym otworze, w który wchodzi) - zaznaczam,że nie docisnąłem mocno..
ale zalałem to żywicą epoksydową i przerobiłem to mocowanie blaszką i nic nie cieknie

vwfun · Post autor: **vwfun** » sob paź 29, 2005 12:31

nie cuduj tylko kup NOWĄ.na allegro masz za 140zl razem z gwarancja i nie baw sie w to.ja mialem to samo i uwierz ze lepiej wydac 140zl niz pozniej duzo wiecej na robienie glowicy i odpukac-nagrzewnicy

czy można załatać chłodnice w mk II

Kto jest online