Sie ma z rana,
a wiec wymienilismy z Kubsonem nagrzewnice, plyn chlodniczy, termostat, upchnelismy z powrotem na miejsce i jazda. Na poczatku wszystko bylo gti ale gdy przesunalem dzyndzla na ogrzewanie to taki dziwny smrodek bylo czuc jakby sie cos przyfajczylo. Dzieje sie tak tylko na ogrzewaniu, na zimnym jest OK. Jak wam sie to chopaki widzi? Moze cos podlaczone nie na swoje miejsce? Czy to nowy sprzet sie dociera czy jak to z tym jest?
Piszcie! Z gory dzieki!
Pozdr
cos sie hajcuje gdy zalaczam ogrzewanie MK2
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości