czy można załatać chłodnice w mk II

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

fajfer50
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 19:31
Lokalizacja: Żary
Kontakt:

czy można załatać chłodnice w mk II

Post autor: fajfer50 » pn paź 24, 2005 21:19

witam chłodnica mi przecieka czy da sie to naprawic pomocy



Awatar użytkownika
Norbert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 23:10
Lokalizacja: Luboń
Kontakt:

Post autor: Norbert » pn paź 24, 2005 21:59

Pewnie można, tylko pytanie jak dlugo znowu wytrzyma.
Ja kupiłem nową za 145 zł i Tobie polecam to samo.



Awatar użytkownika
Beniowski
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: ndz lip 31, 2005 11:49
Lokalizacja: okolice Nysy
Kontakt:

Post autor: Beniowski » pn paź 24, 2005 22:55

Ja mam odrobine inna propozycje rozwiazania problemu. Wiem ze nie ktorym to sie moze nie spodobac, ale stosowalem to w roznych autach i nie bylo nigdy problemu. Jesli ten otwor nie jest za duzy to wsyp poprostu do ukladu proszek do uszczelniania. Ja zawsze stosowalem proszek firmy K2, dostaniesz go na kazdej stacji benzynowej. Kosztuje cos okolo 4 zlotych i powinien pomoc.
Zycze udanej walki z przeciekami :)



Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Egon PŃ » wt paź 25, 2005 00:22

A pozniej kupujesz auto od takiego człowieka i w układzie chłodzenia jest galaretka. Wymieniasz wieć płyn i okazuje sie że masz do wymiany uszczelke pod głowicą. To jest czarny scenariusz ale prawdziwy na przykładzie mojego kolegi.

Do golfa chłodnice nie są drogie wieć nie widze najmniejszego sensu na wsypywanie proszków.



Awatar użytkownika
Red Spider
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 09:59
Lokalizacja: Bialystok

Post autor: Red Spider » wt paź 25, 2005 01:24

Egon PŃ pisze:A pozniej kupujesz auto od takiego człowieka i w układzie chłodzenia jest galaretka. Wymieniasz wieć płyn i okazuje sie że masz do wymiany uszczelke pod głowicą. To jest czarny scenariusz ale prawdziwy na przykładzie mojego kolegi.

Do golfa chłodnice nie są drogie wieć nie widze najmniejszego sensu na wsypywanie proszków.
DOKŁADNIE ŻADNYCH PROSZKÓW !!!
WYDASZ KASE NA CHŁODNICE A NIE NA REMONT SILNIKA !!!!

:satan: :satan: :satan: :satan: :satan:



MistiqChild
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 74
Rejestracja: pt cze 17, 2005 03:23
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MistiqChild » wt paź 25, 2005 01:33

Nawet nie myśl o wsypywaniu tych prochów!!!!! Ja tak zrobiłem u siebie i naszczęście TYLKO zatkało mi nagrzewnicę. Przez to szybko spada temp. ogrzewania. To jest najdelikatniejszy scenariusz jaki mógł się przytrafić. Ale i tak czeka mnie trochę roboty żeby wypłukać to świństwo z układu i przede wszystkim nagrzewnicy a później wymiana chłodnicy. Jeżeli to blacha padła to niby można to jeszcze zaspawać. U mnie się nie da bo dziura zrobiła się na spojeniu blachy z tworzywem. Ale tak jak pisał wyżej NorekM lepiej wyumienić od razu chłodnicę. Przy okazji sprawdź w jakim stanie są przewody od płynu. U mnie jeden był już sparciały i efekt był taki ze jak wróciło po proszku ciśnienie to wywaliło mi przewód gumowy.



Mariusz D.
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 520
Rejestracja: śr sty 05, 2005 17:25
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Mariusz D. » wt paź 25, 2005 08:57

Dokładnie nie wsypuj zadnych proszków do chłodnicy, proszek można wsypać do pralki a nie do auta. Kiedys do mojego poldzia wsypalem takie kupa i nic nie pomogło tylko potem przy wymianie na nową miałem dużo czyszczenia całego układu chłodzenia. Spawać tez nie ma sensu bo zapłacisz około 60 zł a i tak się rozleje po miesiącu. Koszt chłodnicy z gwarancją na giełdzie samochodowej do golfa to około 120 - 150 zł za nową ( do poldka płaciłem 320 zł) :) i masz spokój na kolejne 10 lat i pewnie nawet tego auta tyle nie bedziesz miał :). Kup sobie nową chłodnice już to kiedyś dwa razy przerabiałem na Fordzie i na polonezie i wiem ze sztuczki z naprawami są krótko trwałe. :food:



Awatar użytkownika
Norbert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 23:10
Lokalizacja: Luboń
Kontakt:

Post autor: Norbert » wt paź 25, 2005 08:58

Tak jak pisałem, nowa chłodnica to także 2 lata spokoju - na wypadek gdyby zaczeła ciec to niezgodność towaru z umową :) :hehe:

Wydaj kasę raz i spokój - przynajmniej z tym :)
U mnie jeszcze musiałem wymienić taką rurke która idzie od węży przy nagrzewnicy do bloku silnika przy filtrze oleju- no ale cisza teraz.

Przy wymianie chłodnicy należy wymienić miedzianą podkładkę która znajduje się pod czujnikiem temperatury wkręcanym w chłodnicę -zarówno mi jak i koledze po wymianie chłodnicy uciekał tam płyn (kolega naprawił mi jeszcze ucieka) :) Podobno można tą podkładkę podgrzać mocno palnikiem i zanużyć w zimnej wodzie.



Awatar użytkownika
moment
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 847
Rejestracja: pn paź 17, 2005 13:56
Lokalizacja: grudziądz
Kontakt:

Post autor: moment » wt paź 25, 2005 09:02

ja tez jestem za kupnem nowej ale można skleić chłodnice zależy gzie cieknie.
ja wymieniłem i też cieknie ale nieznacznie w miejscu czujnika


adptery, dystanse info PW
S4B5 2,7 biturbo--- http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=363667

Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Egon PŃ » wt paź 25, 2005 10:20

Nie bierz prochów. :chytry:
Zażywasz Przegrywasz !!

[ Dodano: Wto Paź 25, 2005 10:22 am ]
Nie bierz prochów :chytry:
Zażywasz Przegrywasz



Awatar użytkownika
Cinek
_
_
Posty: 1738
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 14:52
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Cinek » wt paź 25, 2005 11:06

ja miałem tak samo niedawno, przeciekała troszke na wodzie, wlałem płyn zamiast wody z preparatem K2 i na drugi dzień wszystko mi wyleciało :) kupiłem nową za 146 zl i mam spokój. to samo było z nagrzewnicą w zeszłym roku. kup lepiej od razu nową


viewtopic.php?f=86&t=432970 końca nie ma nigdy...

Awatar użytkownika
asmo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 238
Rejestracja: sob sty 15, 2005 05:02
Lokalizacja: Běijing
Kontakt:

Post autor: asmo » wt paź 25, 2005 11:31

mam pytanie dot. wymiany chłodnicy bo akurat dzisiaj mam zamiar kupic nową za 169 zł a w inter cars 309 zł (złodzieje), ta sama czyli orginał u znajomego w sklepie 249 ale mniejsza z tym.

chłodnica jest zamocowana na dwóch łapkach przykręconych do wzmocnienia czołowego, z jednym nie ma problemów ale ta druga jest wygięta i jak ją wyciągnąć czy mam wygiąć ją na prosto a potem zakleepać czy jak???


http://www.przewozyweselnelux.jor.pl/

Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Egon PŃ » wt paź 25, 2005 11:50

asmo pisze:mam pytanie dot. wymiany chłodnicy bo akurat dzisiaj mam zamiar kupic nową za 169 zł a w inter cars 309 zł (złodzieje), ta sama czyli orginał u znajomego w sklepie 249 ale mniejsza z tym.

chłodnica jest zamocowana na dwóch łapkach przykręconych do wzmocnienia czołowego, z jednym nie ma problemów ale ta druga jest wygięta i jak ją wyciągnąć czy mam wygiąć ją na prosto a potem zakleepać czy jak???
Jak dobrze pamietam to wykrecasz srube i wyjmujesz blaszke. Nic nie musisz wyginać.



Awatar użytkownika
asmo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 238
Rejestracja: sob sty 15, 2005 05:02
Lokalizacja: Běijing
Kontakt:

Post autor: asmo » wt paź 25, 2005 11:53

ta blaszka to chyba jest na stałem w chłodnicy?


http://www.przewozyweselnelux.jor.pl/

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 233 gości