Mój problem polega na tym ze np. tankuje do pełna i wskaznik paliwa wskazuje na pełny i dalej schodzi normalnie az do czerwonego pola i zatrzymuje sie a ja jezdze dalej az wkoncu konczy sie paliwo a on dalej jest przed czerwonym polem. Myślałem ze to czujnik sie popsuł ale jak go wyjałem z baku to jest dobry, poniewaz jak opuszcze pływak na sam dół to wskaznik wskazuje elegancko na pierwsza biała kreske. I tu sie zaczyna problem.. jak włoże czujnik spowrotem do baku i dobrze go ustawie (zgodnie ze wskazujaca strzałka na baku i na czujniku) to znowu wskaznik wędruje za czerwone pole(patrzac od lewej) a benzyny napewno nie ma na tyle zeby podskoczył tak wysoko. Zauważyłem jeszcze że jak pokrece troche w prawo to sie zmniejsza a jak w lewo to powieksza poziom. Juz sam nie wiem co to jest, a mam tak odkad kupiłem auto.
P.S. Przy okazji witam wszystkich na tym forum.
problem z czujnikiem paliwa [mk2 PL]
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
- evolution
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4306
- Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
- Lokalizacja: się biorą dzieci???
- Kontakt:
musisz delikatnie podgiac do gory plywak(okolo 1 cm) w tedy mu sie polepszy:)
Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.
Witam
Mam ten sam problem od pewnego czasu i dzisiaj próbowałem coś z tym zrobić.
Chciałem wymontować od środka (bagażnika) czujnik i podgiąć pływak zgodnie z opisem w tym wątku, ale pojawił się problem z odkręceniem dużej plastykowej nakrętki którą jest przykręcony czujnik.
Może mi ktoś powiedzieć czy nie jest ona przykręcona na jakimś kleju czy jak - nie chcę tego uszkodzić i nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Mam ten sam problem od pewnego czasu i dzisiaj próbowałem coś z tym zrobić.
Chciałem wymontować od środka (bagażnika) czujnik i podgiąć pływak zgodnie z opisem w tym wątku, ale pojawił się problem z odkręceniem dużej plastykowej nakrętki którą jest przykręcony czujnik.
Może mi ktoś powiedzieć czy nie jest ona przykręcona na jakimś kleju czy jak - nie chcę tego uszkodzić i nie wiem jak sobie z tym poradzić.
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 72 gości