Grzegorz# pisze:Witam.
Nie wiem czy komuś ta historia się przyda,chodzi dokładnie o rozruch auta na ciepłym silniku.
Od jakiegoś czasu posiadam Golfa 4 TDI 1,9 ALH.
Od rzazu bardzo źle mi palił na ciepłym silniku,po prostu katastrofa.
Któregoś dnia umówiłem się z kolegą który pracuje w autoryzowanym serwisie na wymianę rozrządu,filtrów.Po gruntownym przeglądzie podłączył auto do komputera aby sprawdzić czy auto posiada błędy i jednocześnie poszukać przyczyny złego palenia na ciepłym silniku. Powiedział że auto nie posiada błędów,wszystkie parametry są OK,Po za tym powiedział że złe palenie można ominąć wyciągając kostkę od czujnika temp.silnika.
Niestety nie zadowalała mnie taka naprawa.Zapłaciłem za wymianę,podziękowałem i się pożegnaliśmy.Następnie ruszyłem z pielgrzymką po mechanikach którzy wygłaszali różne diagnozy,nie jestem znawcą mechaniki silników ale myślę że kilka diagnoz to absurd.Po wojażach ubyło mi parę stówek,a problem został.
W między czasie strasznie wertowałem forum szukając przyczyny.
Doszedłem do wniosku że potrzebna jest zmiana w komputerze auta(zwiększenie dawki startowej na ciepłym silniku) znalazłem już nawet firmę do której się udam z tym problemem.
Czytałem na forum że przyczyna może leżeć w złym działaniu akumulatora i rozrusznika,myślę sobie jak źle pali na ciepłym to i na zimnym też tak powinno być.
Pomyślałem sobie może warto ruszyć w tą stronę i sprawdzić akumulator i rozrusznik.Pojechałem do elektryka by sprawdzić w jakim stanie jest akumulator,okazało się że nie jest z nim dobrze,po drugie ma on już 5 lat.
Następnie postanowiłem sam wymontować rozrusznik,wymontowałem,rozkręciłem go i zacząłem przeglądać poszczególne części.Po lekturze na temat czyszczenia rozrusznika postępowałem zgodnie z zaleceniami.Czyszczenie,smarowanie itd.
Złożyłem go,zamontowałem gdzie jego miejsce.
Przyszedł czas na pierwszą próbę,zapalił na dotyk,ale wiedziałem że silnik nie ma temperatury i nie ma się jeszcze z czego cieszyć,zrobiłem pół godzinną jazdę po mieście i wróciłem do garażu.
Autko zapaliło od razu,zrobiłem kilka prób,normalnie cudo
Jednak przyczyna leżała w niesprawnym rozruszniku,akumulator też nie jest pierwszej młodości,a auto pali dobrze na zimnym jak i na ciepłym.
Szkoda tylko że nie zrobiłem tego od razu,zaoszczędził bym finansowo no i troche nerwów też to mnie kosztowało.Dodam że dzięki forum coraz lepiej poznaje swoje auto.
Pozdrawiam i zarazem przepraszam za te moje wypociny.
He he tak jak u mnie najpierw nie palił na zimno, zregenerowałem rozrusznik palił ale tzreba było krecic z 2 sekundy- akumulator sprawdzony- dobry. Ale cos mi nie lezał, zle zapala- tak jakby miał słaba kompresje, ciepło tez słabo, rozrusznik krec dobrze to nie wina rozrusznika i akumulatora- myslałem ze paliwo schodzi. Ale cos mnie drgneło i kupiłęm nowy akumulator z pradem rozruchowym 760A (EN) i co na zimno i na ciepło pali od dotkniecia kluczykiem-a rozrusznik chodzi jak szlifierka. - pali jakby mu swiece zarowe nie były potrzebne