Jak rozruszać kierownice turbiny bez jej rozbierania??

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
PinkFloyd
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3551
Rejestracja: wt paź 17, 2006 08:53
Lokalizacja: USA

Jak rozruszać kierownice turbiny bez jej rozbierania??

Post autor: PinkFloyd » czw cze 05, 2008 21:44

Po analizie stwierdziłem, że u ojca zapieczone sa kierownice turbiny, wiadomo facet ma 70 lat i nie przekracza 110km/h :kac: a ma silnik ALH i nieszczesne kierownice turbinki. Postanowiełm mu je przeczysci. Sztanga nie chodzi wogóle. Zastanawiam sie jak podjąc próbe najpierw jej rozruszania bez wyciagania turbiny. Poniżej przykłądowa turbina. Czy mam pchac dzwignie od gruszy jak jest pokazana czerowna strzałka czy jak zółta-wiadomo silnik w spoczynku. Czy odrdzewiaczem mam psikac jak pokazane sa niebieskie strzałki czy gdzie indziej. Wole wiedziec wczesniej niz cos zepsuc. Czym najlepiej posówać tą dzwignie-kombinerkami czy czyms innym i o co ja najlepiej zaprzec zeby nic nie urwac. Dzieki za pomoc :pub:


Obrazek



Awatar użytkownika
AndrzejP4
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 462
Rejestracja: śr sie 08, 2007 19:42
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: AndrzejP4 » czw cze 05, 2008 22:04

Nie wiadomo w jakiej pozycji zapiekły się kierowniczki, więc musisz postukać młoteczkiem w dźwignie z obu stron.
weź nieduży młotek i długi śrubokręt jako przedłużke.
Przydałby się kanał, bo trzeba będzie stuknąć raz z gory, a raz z dołu.
Jeżeli nie jest jakoś tragicznie to powinno się udać.
A odrdzewiacz możesz lać, nie zaszkodzi.
Pisze z tel. Więc niie widze co zaznaczyłeś na fńtce



figurel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob paź 02, 2004 08:14
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: figurel » czw cze 05, 2008 22:17

U mnie kierownice zapieczone są w pozycji "prawie na maksa", turbinka dużo pompuje, czasami w notlauf furka wpadnie. W jakim położeniu jest w takim razie sztanga? Zachowując układ fotki - a odpowiada on położeniu turbiny w ALH - jest w skrajnym górnym czy dolnym położeniu?



Awatar użytkownika
AndrzejP4
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 462
Rejestracja: śr sie 08, 2007 19:42
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: AndrzejP4 » czw cze 05, 2008 22:38

figurel pisze:U mnie kierownice zapieczone są w pozycji "prawie na maksa", turbinka dużo pompuje, czasami w notlauf furka wpadnie. W jakim położeniu jest w takim razie sztanga? Zachowując układ fotki - a odpowiada on położeniu turbiny w ALH - jest w skrajnym górnym czy dolnym położeniu?
u Ciebie gruszka maksymalnie wciągnęła sztangę i trzeba ją lekko wypukać.



figurel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob paź 02, 2004 08:14
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: figurel » czw cze 05, 2008 22:44

A może, w takim jak mój przypadku podłączyć do gruchy pompkę? Zwykłą, nożną z manometrem i gruchę napompować?
Ostatnio zmieniony czw cze 05, 2008 22:46 przez figurel, łącznie zmieniany 2 razy.



Awatar użytkownika
AndrzejP4
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 462
Rejestracja: śr sie 08, 2007 19:42
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: AndrzejP4 » czw cze 05, 2008 22:48

czytałem, że ktoś podłączył kompresor do gruszki i w ten sposób udało się to rozruszać.

Ale nie jestem pewien, czy była to turbina VNT, czy Wastegate. Nie radziłbym sprawdzać ten metody, dopóki nie wypowie się ktoś mądrzejszy.



Awatar użytkownika
korfanty
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: czw sty 19, 2006 09:09
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: korfanty » czw cze 05, 2008 23:06

Aby rozruszać sztangę najlepiej ściągnąć całkiem gruszkę (2 śrubki M6 i zabezpieczenie na sztandze) druga sprawa pasowało by zwalić rurę wydechową aby można było zalać środek WD40 i dopiero po jakimś czasie brać się za delikatne opukiwanie, w jakim miejscu się zapiekła poznasz po śrubce którą blokuje jej ruch, jeśli się na niej opiera to wiadome że nie będziesz w tą stronę opukiwał tylko w przeciwną. Dodam tylko że ja tak 2 razy czyściłem turbinę bez wyciągania ale to nie zdaje egzaminu po tysiącu km znów zaczęła się przycinać. Aby mieć spokój na dużej trzeba rozpołowić i dokładnie wyczyścić - u mnie oprócz sadzy było trochę rdzy która blokowała pierścień przestawiający łopatki.

P.S. Bez kanału czy podnośnika będzie ciężko to zrobić.



Awatar użytkownika
rob555
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 693
Rejestracja: pt paź 06, 2006 11:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: rob555 » pt cze 06, 2008 13:59

Tak jak Korfanty pisze...lac mozna i rozruszac ale pomoze raczej na krotko.


Nowa siedziba - GDANSK ul. PRZEMIAN 2 (boczna od starogardzkiej)

http://www.tune-up.pl -Tuning Gdansk

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 275 gości