Rozszczelnienie chłodnicy po wymianie płynu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Rozszczelnienie chłodnicy po wymianie płynu
Witam właśnie wracam z garażu i jestem wkur******. Sprawa przedstawia sie następująco. Wczoraj wymieniłem płyn chłodniczy, zalałem petrygo (nie wiem co było wcześniej ponieważ auto sprowadzone z niemiec) wszystko pięknie ładnie zrobiłem tak jak jest opisywane na forum. Zaznaczma że przed wymianą płynu nic nie ciekło. Dziś pojechałem do garażu otwieram maske a tam pół zbiorniczka płynu ubyło, z chłodnicy tak płyn zaiwania że aż normalnie kapie.
Miał ktoś może podobny problem??
Powiedzcie co teraz z tym fantem zrobić, da sie to jakośuszczelnić?? Widziałem taki proszek co sie go wsypuje i on uszczelnia co o tym sądzicie??
Pozdro.
Miał ktoś może podobny problem??
Powiedzcie co teraz z tym fantem zrobić, da sie to jakośuszczelnić?? Widziałem taki proszek co sie go wsypuje i on uszczelnia co o tym sądzicie??
Pozdro.
[url=http://imageshack.us][img]http://img514.imageshack.us/img514/7067/lubuskamj2wr1.jpg[/img][/url]
Przerabiałem ten temat dosłownie kilka tygodni wcześniej.Po wymianie płynu chłodniczego(był barwy brązowej) i przejechaniu ok 100km zaczęły parować mi przednia szyba i zaczął ubywać płyn chłodniczy.Padła nagrzewnica,która wcześniej była zaklejona płynem (nie pamiętam nazwy),który miesza się z płynem chłodniczym i usuwa małe nieszczelności,a nowy płynik wypłukał i rozszczelnił.Skończyło się na wymianie nagrzewnicy.
P.S.
A tak się zastanawiałem czemu ten płyn , który wymieniałem jest takiego koloru.Uzyskałem odpowiedź po 100 km
P.S.
A tak się zastanawiałem czemu ten płyn , który wymieniałem jest takiego koloru.Uzyskałem odpowiedź po 100 km
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
- B_O_N_K
- Gadatliwa bestia
- Posty: 659
- Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
- Lokalizacja: Bargłów Kościelny
- Kontakt:
W moim Goferku zaczęła troszkę pocić się chłodnica. Poszedłem do sklepu, kupiłem płyn do uszczelniania chłodnic i po kłopocie. Tysiące kilometrów lecą a chłodnica wciąż sucha
[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]
-
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: czw mar 31, 2005 11:03
- Lokalizacja: Karlino (zachodniopom.)
- Kontakt:
Ja bym odradzał jakieś proszki - kiedyś miałem ubytki płynu, ciekła chłodnica (w passacie 91 r. 1,9TD) - wsypałem proszek i było cacy. Po jakimś czasie poszłą nagrzewnica - podobno od proszku.doktor pisze:Ja wsypalem prosze jakiej sniemieckiej produkcji i u mnie jest oki ubytkow niema a tez cieklo i to nawet niezle bo odrazu kaluza sie robila i uszczelnil i nienzekam ja bym go polecil
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Jaka jest nazwa tak inteligentnego proszku który wie że ma zalepić tylko nieszczelnośći w układzie ))) ? To jest tak samo jak z proszkiem który odróżnia kolory ciuszków.Moja mama w to kiedyś uwierzyła no i po sprawie, miałem barwy wojskowe .Z tymi proszkami to niema cudów coś przy okazji predzej czy póżniej się wyłoży.
A ja widziałem kiedyś jak Mac'Giver uszczelnił chłodnicę miodem i woskiem z ula pszczelego Możesz spróbować tego proszku bo on podobno jest całkowicei mieszalny z płynem chłodniczym i nie robi galaretki. Ale jeżeli będziesz miał droższy niż 80 zł to kup nową chłodnicę (to taki ekstremalny przypadek drogiego proszku)
I'm love in MK. Zanabyte digifiz, abs, tempomat, elektryczne lusterka i podgrzewane fotele czekają na swoją kolej :)))
- daaroo
- Forum Master
- Posty: 1784
- Rejestracja: ndz paź 24, 2004 01:33
- Lokalizacja: Skarzysko/Krakow
- Kontakt:
a ja w tym samym filnie jak wrzucil do chlodnicy chyba dwa jajka i tez przestala cieknąćAlatus pisze:A ja widziałem kiedyś jak Mac'Giver uszczelnił chłodnicę miodem i woskiem z ula pszczelego Smile Możesz spróbować tego proszku bo on podobno jest całkowicei mieszalny z płynem chłodniczym i nie robi galaretki. Ale jeżeli będziesz miał droższy niż 80 zł to kup nową chłodnicę (to taki ekstremalny przypadek drogiego proszku) Wink
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 214 gości