O swapie Pierburga 2E2 na WEBERA z Fiata 125p + ankieta :)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Czyli jazda na benzynie, w aktualnym stanie Twojego gaźnika nie jest możliwa?
Ktoś ma pomysł(albo wie ) jakie przeróbki należało by zrobić w Weberze by mógł być gaźnikiem ciśnieniowym? Uszczelnienie komory pływakowej wchodzi w grę?
[ Dodano: 27 Kwi 2008 10:19 ]
Czy może cały gaźnik trzeba by zabudować?
Ktoś ma pomysł(albo wie ) jakie przeróbki należało by zrobić w Weberze by mógł być gaźnikiem ciśnieniowym? Uszczelnienie komory pływakowej wchodzi w grę?
[ Dodano: 27 Kwi 2008 10:19 ]
Czy może cały gaźnik trzeba by zabudować?
Siemacie. No temat turbo ucichł u mnie z dwóch powodów
1. trudności w znaleźieniu Turbo pod kolektorem wydechowym
2. rozwaliłem Golfa i inne wydatki z tym związane :/
ale co do uturbienia silnika gaźnikowego mam taką konwencje.
- Gaźnik przed turbo
- gaźnik zamontowany na specjalnie przedłużonej kryzie, kryza zamontowana w tosamo miejsce
- gaźnik przesunięty w lewo (lub prawo) miejsce nad którym był gaźnik nad kolektorem ssącego pozostaje wolne
- w to miejsce dospawujemy kolanko przez które idzie ciśnienie bezpośrednio z turbinki
- do kryzy pod gaźnikiem dospawujemy kolanko przez które turbina zasysa powietrze z mieszanką.
ot i tyle.
Jak poskładam golfa to pewnie powróce do projektu.
pozdrawiam
1. trudności w znaleźieniu Turbo pod kolektorem wydechowym
2. rozwaliłem Golfa i inne wydatki z tym związane :/
ale co do uturbienia silnika gaźnikowego mam taką konwencje.
- Gaźnik przed turbo
- gaźnik zamontowany na specjalnie przedłużonej kryzie, kryza zamontowana w tosamo miejsce
- gaźnik przesunięty w lewo (lub prawo) miejsce nad którym był gaźnik nad kolektorem ssącego pozostaje wolne
- w to miejsce dospawujemy kolanko przez które idzie ciśnienie bezpośrednio z turbinki
- do kryzy pod gaźnikiem dospawujemy kolanko przez które turbina zasysa powietrze z mieszanką.
ot i tyle.
Jak poskładam golfa to pewnie powróce do projektu.
pozdrawiam
BLACK BERTA 2.0 16V(T) >>> viewtopic.php?f=91&t=604514
A gdzie IC??Marszall pisze:ale co do uturbienia silnika gaźnikowego mam taką konwencje.
- Gaźnik przed turbo
- gaźnik zamontowany na specjalnie przedłużonej kryzie, kryza zamontowana w tosamo miejsce
- gaźnik przesunięty w lewo (lub prawo) miejsce nad którym był gaźnik nad kolektorem ssącego pozostaje wolne
- w to miejsce dospawujemy kolanko przez które idzie ciśnienie bezpośrednio z turbinki
- do kryzy pod gaźnikiem dospawujemy kolanko przez które turbina zasysa powietrze z mieszanką.
Ja bym dla świętego spokoju dorzucił jeszcze coś w rodzaju nawiewu na turbinkę (żeby choć trochę ją schłodzić).Marszall pisze:ale co do uturbienia silnika gaźnikowego mam taką konwencje.
- Gaźnik przed turbo
- gaźnik zamontowany na specjalnie przedłużonej kryzie, kryza zamontowana w tosamo miejsce
- gaźnik przesunięty w lewo (lub prawo) miejsce nad którym był gaźnik nad kolektorem ssącego pozostaje wolne
- w to miejsce dospawujemy kolanko przez które idzie ciśnienie bezpośrednio z turbinki
- do kryzy pod gaźnikiem dospawujemy kolanko przez które turbina zasysa powietrze z mieszanką.
ot i tyle.
Bazuje tutaj na wiedzy osób z tego forum, bo pomysł ten wydaje się całkiem logiczny:
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=188211&c=78&f=25
- Gashkas
- Gadatliwa bestia
- Posty: 687
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 14:28
- Lokalizacja: OKlahoma City
- Kontakt:
ja mam pytanie z innej beczki. czy jesli poluzowal mi sie od gaznika silownik otwierajacy drugi przelot tak ze mozna bylo nim poruszac na boki to moglo to spowodowac spadek mocy?
vw - the best drug in the world. more u taste it u get more addicted. dont even try to let it go. u just cant. addictiVWe thing.
Zawsze nim można trochę poruszać;) Rozbierz siłownik i zobacz czy guma jest cała. 3 czy 4 śrubki wystarczy odkręcić, no i dolot jeśli zawadza.
[ Dodano: 30 Kwi 2008 11:32 ]
A jakbyś miał uszkodzony to mam w domu zapasowy siłownik:) PW jak co
[ Dodano: 01 Maj 2008 00:16 ]
Wygląda na to że rozwiązałem problem ssania w 1.3 . W 1.6 pewnie podobnie da się to zrobić:)
Co potrzeba:
wiertło 1 mm
wiertarka(najlepiej stołowa)
dysza rozruchowa z malucha(90)
szlifierka stołowa(może być pilnik do metalu)
szpikulec (albo wiertło około 1,2 mm, choć to już raczej tak bardzo nie stanowi)
przydało by się wykręcić wcześniej dyszę z weberka rozruchową(150)
By trochę rozjaśnić wprowadziłem swoje nazewnictwo;) :
otwory dolne - cztery otwory znajdujące się na ścianie bocznej dyszy na jednej wysokości, umieszczone co 90* na obwodzie. Znajdują się w dyszach z malca i kanta.
otwory górne - w dyszy z malca są dwa. Jeden nad drugim, dolny z nich znajduje się na takiej samej wysokości jak w dyszy z dużego fiata.
W dyszy z dużego fiata otwory górne są podobnie jak dolne - 4 rozmieszczone co 90* na ścianie bocznej, na jednej wysokości.
1. Bierzemy dyszę z malczana, szlifujemy(pilnikiem bądź szlifierką) jej zgrubienie między otworkami górnymi a dolnymi.
2. Następnie w ruch wiertarka z wiertłem 1mm - wywiercamy otworki górne w dyszy z małego fiata by upodobnić ją do dyszy z dużego, a więc co około 90 * na jednej wysokości(odpowiadającej wysokości takiej na której teraz umieszczony jest dolny z dwóch górnych otworów;) ) . Następnie wywiercone otwory powiększamy delikatnie szpikulcem, bądź jak mamy wiertło 1,2(to tak na oko ) to od razu nim wiercimy.
Teraz nasza dysza przypomina już dyszę z dużego fiata - ma 9 otworów na ścianie bocznej(ta z dużego fiata ma 8 ).
3. Rozwiercamy otwór na spodzie dyszy(ten który POWINIEN** mieć 0,9 mm w dyszy z malucha, a w dyszy z kanta ma 1,5) wiertłem 1mm
** u mnie dla przykładu wyglądał na jakieś 0,5
W moim silniku działa(sprawdzone niestety tylko przy temp. otoczenia około 15 stopni, choć różnica jest znaczna - nie dusi się po dodaniu gazu, jak to miało zwyczaj przy dyszy standardowej z kaszla, a obroty trzyma równo na 2000 przy zimnym silniku) , choć pewnie część zabiegów jest bezcelowych. Przeglądając rysunki techniczne nie mogłem dokładnie dojść jak paliwo jest 'zasysane' przez otwory na ścianie bocznej więc imo lepiej dać do wszystkich 'dojście'(punkt 1) i zbliżyć naszą dyszę do oryginału(punkt 2).
Po tych zabiegach powinniśmy otrzymać dyszę z malucha z praktycznie identycznym rozkładem otworów jak dysza z webera 34 dchd , lecz z ważną dla nas średnicą równą 1mm.
Nie zdziwi mnie jak odpowiedniejszą średnicą będzie 1,1 może 1,2 mm.
[ Dodano: 30 Kwi 2008 11:32 ]
A jakbyś miał uszkodzony to mam w domu zapasowy siłownik:) PW jak co
[ Dodano: 01 Maj 2008 00:16 ]
Wygląda na to że rozwiązałem problem ssania w 1.3 . W 1.6 pewnie podobnie da się to zrobić:)
Co potrzeba:
wiertło 1 mm
wiertarka(najlepiej stołowa)
dysza rozruchowa z malucha(90)
szlifierka stołowa(może być pilnik do metalu)
szpikulec (albo wiertło około 1,2 mm, choć to już raczej tak bardzo nie stanowi)
przydało by się wykręcić wcześniej dyszę z weberka rozruchową(150)
By trochę rozjaśnić wprowadziłem swoje nazewnictwo;) :
otwory dolne - cztery otwory znajdujące się na ścianie bocznej dyszy na jednej wysokości, umieszczone co 90* na obwodzie. Znajdują się w dyszach z malca i kanta.
otwory górne - w dyszy z malca są dwa. Jeden nad drugim, dolny z nich znajduje się na takiej samej wysokości jak w dyszy z dużego fiata.
W dyszy z dużego fiata otwory górne są podobnie jak dolne - 4 rozmieszczone co 90* na ścianie bocznej, na jednej wysokości.
1. Bierzemy dyszę z malczana, szlifujemy(pilnikiem bądź szlifierką) jej zgrubienie między otworkami górnymi a dolnymi.
2. Następnie w ruch wiertarka z wiertłem 1mm - wywiercamy otworki górne w dyszy z małego fiata by upodobnić ją do dyszy z dużego, a więc co około 90 * na jednej wysokości(odpowiadającej wysokości takiej na której teraz umieszczony jest dolny z dwóch górnych otworów;) ) . Następnie wywiercone otwory powiększamy delikatnie szpikulcem, bądź jak mamy wiertło 1,2(to tak na oko ) to od razu nim wiercimy.
Teraz nasza dysza przypomina już dyszę z dużego fiata - ma 9 otworów na ścianie bocznej(ta z dużego fiata ma 8 ).
3. Rozwiercamy otwór na spodzie dyszy(ten który POWINIEN** mieć 0,9 mm w dyszy z malucha, a w dyszy z kanta ma 1,5) wiertłem 1mm
** u mnie dla przykładu wyglądał na jakieś 0,5
W moim silniku działa(sprawdzone niestety tylko przy temp. otoczenia około 15 stopni, choć różnica jest znaczna - nie dusi się po dodaniu gazu, jak to miało zwyczaj przy dyszy standardowej z kaszla, a obroty trzyma równo na 2000 przy zimnym silniku) , choć pewnie część zabiegów jest bezcelowych. Przeglądając rysunki techniczne nie mogłem dokładnie dojść jak paliwo jest 'zasysane' przez otwory na ścianie bocznej więc imo lepiej dać do wszystkich 'dojście'(punkt 1) i zbliżyć naszą dyszę do oryginału(punkt 2).
Po tych zabiegach powinniśmy otrzymać dyszę z malucha z praktycznie identycznym rozkładem otworów jak dysza z webera 34 dchd , lecz z ważną dla nas średnicą równą 1mm.
Nie zdziwi mnie jak odpowiedniejszą średnicą będzie 1,1 może 1,2 mm.
Ostatnio zmieniony czw maja 01, 2008 17:15 przez Pim, łącznie zmieniany 1 raz.
A co bez IC turbina nie pojedzie??
Na małym ciśnieniu??
Zastosowanie IC do układu jaki wymyśliłem raczej byłby niebezpieczne bo mogła by się w nim gromadzić mieszanka.
Na małym ciśnieniu??
Zastosowanie IC do układu jaki wymyśliłem raczej byłby niebezpieczne bo mogła by się w nim gromadzić mieszanka.
BLACK BERTA 2.0 16V(T) >>> viewtopic.php?f=91&t=604514
- Gashkas
- Gadatliwa bestia
- Posty: 687
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 14:28
- Lokalizacja: OKlahoma City
- Kontakt:
w sensie zeby przykrecic do kryzy? jesli nie zalapie falszywego powietrza to to nie problem, moim zdaniem, ale dla pewnosci skombinuj brakujaca ...yolmen pisze:brakuje mi 1 szpilki w weberze czy to bedzie problem ?
[ Dodano: 14 Maj 2008 17:32 ]
ja w miedzyczasie wracam do webera z mechanicznie otwierana druga przepustnica - w tym z silownikiem membrana jest ok, tylko sie blokuje cos na osce .... i nie ma poweru
wrzuce tamtego a tego z silownikiem sprobuje doprowadzic do lepszego stanu
[ Dodano: 14 Maj 2008 19:25 ]
zwiazku ze zmiana na webera(konkretnie to FOS chyba), paliwowe dysze to 120 i 140 oraz powietrzne ok 200.
rurki emulsyjne nie wiem - jedna ma w sumie 16 dziur (4 x 4) - F30? na drugiej ktos zalutowal 2 gorne (od gwintu patrzac) a pisze na niej F35. ktora na pierwszy przelot? moze 'udroznic' ta F35? pomozcie
[ Dodano: 15 Maj 2008 12:00 ]
jezdzil ktos na 1.6 na przelotach 25/27 i wiekszych dyszach? lub 24/26 i wieksze dysze niz 120/140? bo szukam wiecej mocy
Ostatnio zmieniony czw maja 15, 2008 02:16 przez Gashkas, łącznie zmieniany 1 raz.
vw - the best drug in the world. more u taste it u get more addicted. dont even try to let it go. u just cant. addictiVWe thing.
do 1.6 większe gardziele nie mają sensu, mocy nie przybywa zabardzo za to spalanie a i owszem.
BLACK BERTA 2.0 16V(T) >>> viewtopic.php?f=91&t=604514
elo chlopaki zalozylem u siebie weberka wkoncu moze ktos powiedziec jak ten gaznik wyregulowac bo na benzynie cos jest nie tak zadlawia sie i gasnie chodzi nie regularnie.na gazie dobrze jakby byla jakas serwisowka to rafsys@op.pl dzieki
- Gashkas
- Gadatliwa bestia
- Posty: 687
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 14:28
- Lokalizacja: OKlahoma City
- Kontakt:
a jakie masz przeloty i dysze zalozone? co do gazu to sie nie znam ale na benzynie to metoda 'macajewa' tzn na wyczucie reguluje mieszanka, potem po przejechaniu kilku - kilkunastu km sprawdzam jak wyglada swieca i to by bylo na tyle chyba ...yolmen pisze:elo chlopaki zalozylem u siebie weberka wkoncu moze ktos powiedziec jak ten gaznik wyregulowac bo na benzynie cos jest nie tak zadlawia sie i gasnie chodzi nie regularnie.na gazie dobrze jakby byla jakas serwisowka to rafsys@op.pl dzieki
vw - the best drug in the world. more u taste it u get more addicted. dont even try to let it go. u just cant. addictiVWe thing.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 287 gości