pierwsze punkty poszły... dzięki za wskazówki...
Paweł Marek, Czyli znaczy to, że nie ma tam jakiejś szczelnej izolacji? Ciekawe dlaczego nagle coś zaczyna ten olej być wyciągany przez ten aparat jak wcześniej i tak nie było to jakoś szczelnie zapchane. Ta miedziana wata jak to nazwałeś znika?
![Think :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
Pewnie się jakoś wykrusza albo coś
![Think :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
.
Zastanawiałem się nad tym co powiedziałeś
t-tas, o tym cienkim druciaku i... warto wypróbować. Widziałem kiedyś takie specjalne druciaki gdzie te druciki są naprawdę cieniutki. Nie używa się tego do codziennego mycia naczyń tylko na jakieś "specjale" okazje trzyma... bynajmniej u rodziców takie coś widziałem hehe. Nie jakieś wióry z wiercenia szerokości 1 czy 2 mm tylko naprawdę mini druciki i wygląda to jak właśnie jakaś wata
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
.
Paweł Marek, czy żeby się dobrać do tego uszczelnienia to trzeba po siłować się z tym zabezpieczeniem w dolnej części aparatu? Czy do tego dobiera sie od góry?
Dedi_S, też o tym myślałem czy tam nie powinno coś być. W sumie to nie jestem pewien czy wycieka gdzieś tam koło oringu jak u Ciebie czy przez środek jakoś po oście i otworami dolnymi na zewnątrz
![Think :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
.