Dlaczego gaśnie ?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Dlaczego gaśnie ?
(silnik 1z)
Jak w temacie , niezalenie od tego czy jade czy stoje na światłach auto gaśnie. Zdarzało sie to tak kilka razy w tygodniu ,czasem 2 tygodnie spokoju i nic się nie działo, ale ostatnio nawet 2 razy dziennie. Gdyby nie to, że teraz są problemy z odpaleniem po tym jak zgaśnie to pewnie jezdziłbym dalej.
Najczesciej wyłacza sie jak załączam migacze, ale potrafi tez tak sam od siebie.
Po tym jak sie wyłaczy probuje odpalić i nic ,dodam że wyciagam nawet kluczyk ze stacyjki,wyłaczam inne urzadzenia(swiatla, wentylatory). Co dziwne po zgasnieciu gdy przekrecam kluczyk do polowy, kontrolki sie nie zapalają ,przekrecam dalej rozrusznik kreci (auto nie pali oczywiście). Po odczekaniu kilku chwil i paru probach kontrolki w koncu sie zapalają i wtedy juz wiem ze napewno odpali.
Przegladając schematy elektryczne dochodze do wniosku ze moze to być stacyjka albo aparat sterujący świecami żarowymi, macie jakies inne pomysly co moze byc powodem takiego zachowania ??
Jak w temacie , niezalenie od tego czy jade czy stoje na światłach auto gaśnie. Zdarzało sie to tak kilka razy w tygodniu ,czasem 2 tygodnie spokoju i nic się nie działo, ale ostatnio nawet 2 razy dziennie. Gdyby nie to, że teraz są problemy z odpaleniem po tym jak zgaśnie to pewnie jezdziłbym dalej.
Najczesciej wyłacza sie jak załączam migacze, ale potrafi tez tak sam od siebie.
Po tym jak sie wyłaczy probuje odpalić i nic ,dodam że wyciagam nawet kluczyk ze stacyjki,wyłaczam inne urzadzenia(swiatla, wentylatory). Co dziwne po zgasnieciu gdy przekrecam kluczyk do polowy, kontrolki sie nie zapalają ,przekrecam dalej rozrusznik kreci (auto nie pali oczywiście). Po odczekaniu kilku chwil i paru probach kontrolki w koncu sie zapalają i wtedy juz wiem ze napewno odpali.
Przegladając schematy elektryczne dochodze do wniosku ze moze to być stacyjka albo aparat sterujący świecami żarowymi, macie jakies inne pomysly co moze byc powodem takiego zachowania ??
Ostatnio zmieniony czw cze 07, 2007 20:25 przez fisher_nh, łącznie zmieniany 2 razy.
fisher_nh, masz fabryczny alarm , jeżeli tak to wyjmij sterownik alarmu , który znajduje się za włącznikiem świateł , jest to taka czarna plastikowa "puszka" z dwoma podłączonymi wtyczkami . Gdy go wyjmiesz sprawdź wszystkie ścieżki i luty.
tu masz fotoporadę by jaszczur
tu masz fotoporadę by jaszczur
może być tak... kostka stacyjki , przekaźnik 109 , alarm fabryczny , immobilajzer , ECUfisher_nh pisze:Mam tylko centralny zamek :/ Qrde to jak szukanie igły w stogu siana, to moze byc wszystko :/
ECU steruje świecami , ale świece nie mają tu nic do gadanie , nawet w ujemnych tempfisher_nh pisze:aparat sterujący świecami żarowymi,
- ELEKTRONIK2
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: pn gru 10, 2007 23:05
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Miałem ten sam problem
Miałem ten sam problem jak juz odpalił to chodził ale jak zgasiłem potrafił odmówic posłuszenstwa nie zapalały się kontrolki odczekałem jakieś 15minut przekręciłem i odpalał. Sam znalazłem przyczynę a raczej sposób na zlikwidowanie tej usterki daj cynk na priv to ci pomogę wystraczy zrobic mostek na jednej kostce zajmuje to 15minut ale ja się z tym męczylem pół roku poniewaz nie wiedziałem gdzie szukać przyczyny.
Ostatnio zmieniony pn lut 25, 2013 12:44 przez ELEKTRONIK2, łącznie zmieniany 1 raz.
- ELEKTRONIK2
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: pn gru 10, 2007 23:05
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
damcio151 pisze:napisz jakiej kostceELEKTRONIK2 pisze:wystraczy zrobic mostek na jednej kostce
Ściągasz klapkę od bezpieczników pod nogami u kierowcy. Za płytką z przekaźnikami jest kostka do której przychodzą tylko dwa kable, obydwa te kable są niebieskie, nie musisz sciągać tej całej płyty z przekaźnikami z widełek żeby sie tam dostać wystarczy że spojrzysz na tył tam za bezpieczniki jest tam niezła JAZDA z przewodami i może minąć z 15minut zanim znajdziesz tą kostkę. Wystarczy że wciśniesz w tą kostkę kawałek przewodu czyli zrobisz tzw MOSTEK między tymi dwoma kablami ja tak właśnie zrobiłem i jak ręka odjął od roku ZERO PROBLEMÓW a wcześniej wyglądało to tak: po dłuzszym postoju zawsze odpalał i jak go zgasiłem po jeździe nie chciał zapalić i tutaj zwracam uwage żeby nie pomylić z inną usterką KONTROLKI SIE NIE CHCIAŁY MI PALIĆ tak jakby zapłon się nie załączył natomiast rozrusznik kręcił normalnie i np: dmuchawa normalnie się włączała po przekręceniu stacyjki czyli tak jakby ktoś odciął zapłon (wymiana kostki stacyjki nie pomogła). Wystarczyło go wtedy zostawić na 15minut i odpalał normalnie potem usterka się nasilała i doszło do sytuacji że prawie nie mogłem go odpalić normalnie. Tak jak napisałem mostek na kostce z dwoma niebieskimi przewodami pomógł w 100%. Odrazu uwaga dla osób które mają MAŁO MOCY i samochód im wyraźnie ZAMULA a nie pomogło czyszczenie TURBO przepływka nie wykazuje błędów, zawór ograniczenia ciśnienie jest OK, wszystkie przewody do zaworu n75 są szczelne itd..: PRZEMYJCIE DRUT PRZEPŁYWOMIERZA POWIETRZA ŚRODKIEM DO ODTŁUSZCZANIA TARCZ HAMULCOWYCH i moc WRACA, nie poznacie swojego TDI.
[ Dodano: 18 Maj 2008 23:39 ]
Pyton50 pisze:Mostki to żadne naprawy!Mostkiem możesz tylko zastąpić walnięty przekaznik lub kostkę w stacji ale to prowizora
Wiem że mostki to żadna naprawa jestem z wykształcenia elektronikiem ale jak nie udaje się inaczej tego zrobić??, nie wiadomo gdzie szukać przyczyny a twój ukochany samochodzik nie jedzie? na forum VW nie znalazłem pomocy na mój problem, żadne z przekaźników takich objawów nie wywoływał, bezpieczniki OK, komputer żadnych błędów nie pokazuje i co zrobić??? sam nie wiem jak wyczaił że wystarczy zrobić ten mostek , wczesniej przestudiowałem dokładnie cały schemat instalacjii mojego auta. Podejrzenia na kostek padły w momencie kiedy zobaczyłem że kiedy auto odpala normalnie to na tej kostce jest normalnie 12V z obydwóch stron a kiedy pojawia się problem na jednym PINIE nie ma NIC wtedy odczepiem kostke i ją zmostkowałem ale UWAGA to również nie pomoże!!! kostka musi zostać tak jak jest podłączona i należy wcisnąć przewód mostkujący w kostkę nie odłanczając samej kostki. Jeśli będzie trzeba to zrobie dobrą fotografie tej kostki i tego MOSTKA który wykonałem jest to niezła FUSZERA ale działa! a w aucie wszystko ABSOLUTNIE działa i nie wywołało to żadnych skutków ubocznych (jeżdże tak od roku)
- ELEKTRONIK2
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: pn gru 10, 2007 23:05
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
OK postaram się jeszcze dzisiaj zrobić dokładne zdjęcie tej kostki i tutaj umieścić. Powiedzcie mi jak oglądnąc swoje ULUBIONE tematy na tej stronie??? może głupie pytanie ale rzadko używam tego forum chociaż ostatnio coraz czesciej tutaj zaglądam. Dodałem sobie stronę do ulubionych tutaj na dole jak się przegląda temat pisze "dodaj do ulubionych" i nie wiem gdzie teraz mogę sobie oglądnąc swoje ulubione tamaty. Niech mi ktoś pomoże.
- Arczi
- Użytkownik
- Posty: 350
- Rejestracja: wt sty 18, 2005 21:09
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
ja miałem tak ze autko gasło podczas jazdy nieważne ciepły czy zimny, czasem tak szarpną i mignęła kontrolka świec żarowych. jak zgasł to nie świeciły sie kontrolki dopiero po odczekaniu około 20-40 sekund kontrolki sie zapalały i autko już jechało. Winny był przekaźnik 109 jakieś luty nie stykały.
1.9 TDI 110 PS i 247 Nm. ( + wtryski 216)
A to link do mojego golfika.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1363601#1363601
Sprzedam Golfa gg.23238162 tel. 721164930
A to link do mojego golfika.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1363601#1363601
Sprzedam Golfa gg.23238162 tel. 721164930
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 124 gości