Powódź w aucie (Myjnia)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Powódź w aucie (Myjnia)
Witam. Mam takie małe pytanko. Dziś postanowiłem sobie z lenistwa zajechać do myjni. No to wjechałem i w trakcie mycia z drzwi z lewej strony miałem totalną powódź lało mi się do auta jak z fontanny. Czy to jest wina uszczelki czy jeszcze coś może być przyczyną takiego przecieku (w trakcie jazdy słychać szum wiatru)
No tak "szukaj" przedewszystkim . Kurde leniwy jestem
Z tego co mi Kiler podałeś to chyba żaden nie pasuje. Mi się woda leje totalnie jak na wodospadzie. Od strony kierowcy, z góry drzwi. Nie spływa po niczym tylko leci pionowo na dół prosto na fotel kierowcy. W tej myjni wyszło, że dostałem mycie kierowcy gratis. Wracałem z tej myjni siedząc na siatce ponieważ cała tapicerka była mokra. To uszczelka, czy możliwe są też jakieś inne opcje. Te drzwi tak troche dziwnie w jednym miejscu wchodzą tak jakby o 0,5cm za daleko z przodu. Może miałem bitego golfa i coś nie pasuje...
Z tego co mi Kiler podałeś to chyba żaden nie pasuje. Mi się woda leje totalnie jak na wodospadzie. Od strony kierowcy, z góry drzwi. Nie spływa po niczym tylko leci pionowo na dół prosto na fotel kierowcy. W tej myjni wyszło, że dostałem mycie kierowcy gratis. Wracałem z tej myjni siedząc na siatce ponieważ cała tapicerka była mokra. To uszczelka, czy możliwe są też jakieś inne opcje. Te drzwi tak troche dziwnie w jednym miejscu wchodzą tak jakby o 0,5cm za daleko z przodu. Może miałem bitego golfa i coś nie pasuje...
- daaroo
- Forum Master
- Posty: 1784
- Rejestracja: ndz paź 24, 2004 01:33
- Lokalizacja: Skarzysko/Krakow
- Kontakt:
no to problem chyba sam rozwiązałes,na 99% złe spasowanie dzrwi z uszczelkąNo tak "szukaj" przedewszystkim okej. Kurde leniwy jestem Smile
Z tego co mi Kiler podałeś to chyba żaden nie pasuje. Mi się woda leje totalnie jak na wodospadzie. Od strony kierowcy, z góry drzwi. Nie spływa po niczym tylko leci pionowo na dół prosto na fotel kierowcy. W tej myjni wyszło, że dostałem mycie kierowcy gratis. Wracałem z tej myjni siedząc na siatce ponieważ cała tapicerka była mokra. To uszczelka, czy możliwe są też jakieś inne opcje. Te drzwi tak troche dziwnie w jednym miejscu wchodzą tak jakby o 0,5cm za daleko z przodu. Może miałem bitego golfa i coś nie pasuje...
- Chmielu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2331
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 10:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
U mnie była taka historyjka, że poprostu drzwi mi trochę opadły i nie przyciskały dobrze uszczelki. Efekt był dokładnie taki sam - podczas szybszej jazdy aż wiało przez zamkniętę drzwi no i oczywiście woda też się lała. Okazało się, że uszczelka jest dobra, tylko drzwi trzeba było podnieść - i jest do tej pory super - cicho, sucho i nie wieje
- Chmielu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2331
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 10:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wiesz mi to robił znajomek więc nic nie wziął oprócz
A normalnie to nie mam pojęcia ile takie coś może kosztować.
Nie sadzę jednak żeby to była jakaś zawrotna kwota, przecież to tylko regulacja.
A na forum kiedyś koledzy pisali, że zwyczajnie podłożyć lewarek pod otwarte drzwi albo we dwóch złapać i dogóry (z umiarem oczywiście).
A normalnie to nie mam pojęcia ile takie coś może kosztować.
Nie sadzę jednak żeby to była jakaś zawrotna kwota, przecież to tylko regulacja.
A na forum kiedyś koledzy pisali, że zwyczajnie podłożyć lewarek pod otwarte drzwi albo we dwóch złapać i dogóry (z umiarem oczywiście).
zgadza się,tylko że to po jakimś czasie znowu opadnie.. ale co jakiś czas można to robić. pół biedy jeśli ktoś się uwiesił na drzwiach i zawias jest krzywy,wtedy taka operacja wystarczy.Chmielu pisze: A na forum kiedyś koledzy pisali, że zwyczajnie podłożyć lewarek pod otwarte drzwi albo we dwóch złapać i dogóry (z umiarem oczywiście).
w starszych autach często wyciera się ten klin(?),bolec(?) w zawiasie i dlatego drzwi są opadnięte. trzeba go wymienić albo dorobić na niego tulejkę.. ale z tym już jest trochę zabawy..
w 3d zawsze jest problem z drzwiami,bo są długie i ciężkie
[b]mk2 by magik[/b]
http://magikk82.w.interia.pl
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=102589&start=0
http://magikk82.w.interia.pl
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=102589&start=0
Drzwi moga opasc, ale po zamknieciu, to sie reguluja same na tym dziwnym bolcu co ze slupka wystaje. Zamknij drzwi i sprawdz, czy trzymaja linie, jezeli zchodza w dol, to poluzuj ten bolec i delikatnie podciagnij w gore. Mozesz nim rowniez wyregulowac docisk drzwu po zamknieciu. Jezeli drzwi po sa w lini z nadwoziem to pewnie pozostaje ci dogiecie gornej czesci. Nie masz trojkata, wiec pekniecie szybki ci nie grozi. A robisz to tak: opuszczasz szybe na maksa w dol, siadasz na swoim miejscu (tzn. kierowcy) uchylasz delikatnie drzwi, kolanami je zapierasz i mocno ciagniesz gorna czesc "ramy" okiennej do siebie. Rob to z umiarem, zeby nie przegiac. Czy sie dociagnely to bedziesz widzial po nacisku na uszczelke gdy zamkniesz drzwi. Najlepiej po jednej takiej operacji sprawdzic, czy cieknie, a jak tak, to dogiac jeszcze mocniej. Mialem to samo w dwojce i ta operacja pomogla.
Otworzysz drzwi i na słupku nadwozia (nie na drzwiach) masz taki bolec (na nim zatzraskuje sie zamek drzwi). Chyba nie ma zadnej fachowej nazwy.Kubus20 pisze:A w którym miejscu się to reguluje, bo w tym temacie to laik jestem??
Grafik komputerowy, specjalista DTP
http://marcin.rokosz.biz
http://marcin.rokosz.biz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 380 gości