2.0 8V wolne obroty jak w traktorze

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » śr mar 26, 2008 23:00

ar2ek pisze:regulator wolnych obrotów
z tego co piszesz - bardzo możliwe, podmień na próbę (używka koło stówy) ale zastrzeż możliwość zwrotu na wszelki wypadek
ar2ek pisze: przepustnica
w tym silniku odpada na 99 procent, jej czujnik owszem - do sprawdzenia, a ustawienie już zrobileś
ar2ek pisze:czujnik halla
sam czujnik w zasadzie odpada, ale sprawdź czy oś aparatu nie ma wyczuwalnych luzów na boki.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

ar2ek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: czw mar 06, 2008 23:16
Lokalizacja: Śląskie - Siewierz i okolice
Kontakt:

Post autor: ar2ek » sob kwie 12, 2008 21:11

Witam ponownie po dłuższej przerwie, w trakcie której wiele się wydarzyło
a więc po kolei ...
pojechałem na giełdę i znalazłem gościa, który mieszkał niedaleko ode mnie i sprzedał mi regulator wolnych obrotów z możliwością zwrotu :D , moja radość nie trwała zbyt długo, bo po powrocie do domu, okazało się, że "krokowiec" jest zatarty :otepienie: , na szczęście mogłem go zwrócić co też uczyniłem.Tak przeleciał tydzień. W międzyczasie stwierdziłem , coraz większe plamy oleju w garażu i w miejscach dłuższego postoju. To były oznaki coraz większego wycieku oleju z uszczelki spod głowicy, wtedy zdecydowałem się na wymianę uszczelki, przy okazji można by sprawdzić i ewentualnie uszczelnić dolot (listwa wtryskowa, kolektor dolotowy). Na warsztat wybrałem sprawdzonego gościa, u którego kilka lat wcześniej naprawiałem inne samochody (ale nie vw) i byłem z niego zadowolony pomimo, że tani nie był. Więc Golfik wylądował w garażu wspomnianego mechanika, oprócz uszczelki głowicy miał byc wymieniony pasek rozrządu i to co miało wyjść po ściągnięciu głowicy. Po ściągnięciu głowicy okazało się, że poza uszczelniaczami wszystko jest ok :) i jak dobrze pójdzie to na drugi dzień rano samochód będzie gotowy. Jednak nie było dobrze, chyba moim przeznaczeniem jest pozostać ekspertem i poznać dogłębnie zasadę działania i różne niedomagania mojego Golfa :panna: Gościu rano się nie odezwał, więc zaniepokojony sam do niego zadzwoniłem i pytam jak stoją rzeczy, a on mi mówi, że komputer nie widzi wtrysków i silnik nie pali !!! :otepienie: Poł godziny później byłem u niego, a on w ręce trzymał kompa z golfa z wypaloną dziurą :grrr: Myślałem, że mnie szlak trafi, gościu zaczął mi wmawiać, że przyczyną była awaria regulatora napięcia (całą historię opisałem w tym watku: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... ++komputer ) no i trzeba było zacząć szukać kompa (numer 037 906 024 B), zaczęły sie problemy bo takiego kompa akurat nigdzie od ręki nie mogłem znaleźć allegro, szroty itd. W końcu siadłem do kompa w domu i wyczytałem, że do mojego 2E montowano komputery z rożnymi oznaczeniami. Po zrobieniu listy kompów, które mogłyby byc kompatybilne, znalazłem kompa o oznaczeniu 037 906 024 AG , który wydawał mi się najlepszy, choćby z tego powodu, że wcześniej chodził też w Golfie III GTI z silnikiem 2E. Po złożeniu wszystkiego do kupy, okazało się, że silnik na wolnych obrotach chodzi jeszcze gorzej niż wcześniej przed naprawą, bardzo szarpie, obroty falują, często gaśnie. Co dziwne kopa ma dobrego, i idzie równo podczas przyspieszania, ale przy niższych prędkościach obrotowych szarpie, także po puszczeniu nogi z gazu. Z rury na postoju gdy chodzi na benie kopci na czarno, gdy chodzi na gazie czuć smród gazu, tak jakby był zalewany.
Wczoraj zdesperowany podjechałem na pobliski szrot i kupiłem używkę "krokowca", szybka podmianka i nic , silnik dalej chodzi w konwulsjach.
Dzisiaj gdy jechałem do pracy komp pokazywał mi średnie spalanie na gazie 16 litrów !!! Gfdy wracałem spowrotem do domu na benzynie nie dało sie jechać chyba że silnik miał 4000 obr, poniżej go muliło. I teraz pytanie co to może być , czy ten komp jednak się nie nadaje ? W poprzednim GTI podobno śmigał elegancko, co oni mogli jeszcze spieprzyć ? Najgorsze, że silnikiem tak trzęsie że jazda nim to koszmar , na światłach trzepie nim i trzeba pilnować aby nie zgasł, chodzi gorzej niż przed naprawą (chociaż naprawa dotyczyła uszczelki, liczyłem że uszczelnienie dolotu poprawi pracę silnika) , wcześniej trzęsło nim jak się rozgrzał teraz trzęsie już od uruchomienia, w miare rozgrzewania szarpanie sie wzmaga, nie da się jeździć.

Byłem na podpięciu do kompa, był jeden błąd sporadyczny, czujnik przepustnicy, który został usunięty (czujnik wcześniej był juz wymieniony), poza tym OK
Sprawdzałem jeszcze raz wtryskiwacz rozruchowy, odpinałem czujnik temp. cieczy chłodzącej, odpiąłem sondę nic. Ktoś w warsztacie rzucił hasło, może chodzi i na benie i na gazie - zakręciłem butle, wyjeździłem gaz do końca, przełączyłem na benzynę dalej szarpie.
Więc na odwrót zatankowałem gaz, odpiąłem pompę, poczekałem aż wypali paliwo z przewodów, odpaliłem silnik na gazie , to samo :(

Jestem już zrozpaczony :cry: ide teraz do garażu, sprawdzę na wstępie ustawienie rozrządu , wyciągam też aparat zapłonowy , jutro jade na giełdę i kupuje taki sam. Może to jego wina. jak nie to chyba musze szukać innego kompa, a kasa leci :(


ar2ek

Awatar użytkownika
FIRERS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 432
Rejestracja: czw lis 22, 2007 10:47
Lokalizacja: BYTOM
Kontakt:

Post autor: FIRERS » ndz kwie 13, 2008 20:47

mam to samo co ty a mam golfa 2.o 8v 92r 3D odezwij sie na gadu 8257210 to wymienimy przypuszczenia hehe pozdro:)

[ Dodano: 15 Kwi 2008 22:11 ]
mam takie same objawy jak ty w golfie. kumpel mial kiedys audi z tym silnikiem i mial tez to co my, mial drugie auto co sobie mogl zamieniac czesci i nic, potem zaczol jezdzic po warszatatach to 6 miesiacy mu stalo w sumie na 4 warsztatach i nikt mu tego nie zrobil dopiero w servisie bosha mu to opanowali, z tego co pamieta to mial regulator cisnienia paliwa na listwe wtryskowej i zimne luty na jakims przekazniku ale nie pamieta juz na ktorym ja tez chyba auto tam oddam bo juz nie mam sily w nim grzebac i sie wku... zbiore wieksza gotowke i tak uderze napisz co u ciebie z golfem ja juz od wrzesnia tak jezdze pozdro



ar2ek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: czw mar 06, 2008 23:16
Lokalizacja: Śląskie - Siewierz i okolice
Kontakt:

Post autor: ar2ek » wt maja 06, 2008 23:39

Witam ponownie :)
Upłynęło sporo czasu od mojego ostatniego postu. W międzyczasie zdążyłem doprowadzić mojego Golfika do stanu używalności po przygodzie w warsztacie, w którym spalili mi komputer (centralke). Okazło się, że oprócz kompa spalili mi też sonde, która miał zwarcie na grzałce, efekt był taki ,że sygnał sondy miał 14 V zamiast 1-2 V i to własnie paliło kompa. W diagnozie pomógł mi dużo kolega GTO z forum, he he jeździłem po serwisach bosha, gdzie do golfa wyjezdzali kompami na kółkach a GTO pomierzył mi wszystko w 15 min za pomocą zwykłego miernika :green_fuck: Duzo sie też sam nauczyłem :jezor:
Teraz Golf chodzi lepiej, ale niestety nie udało mi sie do końca wyeliminować drgania na wolnych obrotach, chociaż często gęsto jest tak, że drgań nie ma, jednak wystarczy wtedy lekko przygazować aby powróciły, mysle ze jest to cos mechanicznego, tzn jakis element mechaniczny silnika, ale raczej nie jest to przepływomierz, gdyż odłaczyłem go i uruchomiłem silnik, który przeszedł w tryb awaryjny i drgania nadal wystepowały w dokałdnie taki sam sposób jak z przepływomierzem, czyli przepływka odpada. Ponado kupiłem sprawny regulator wolnych obrotów, podmieniłem - dalej to samo (tzn. nierówno pracuje) , kupiłem na giełdzie prawie nowiutki aparat zapłonowy - dalej to samo :crazy: Pozostała mi przepustnica, która juz z 20 razy demontowałem, czysciłem i oglądałem i wg mnie jest ok, żadnych luzów, nieszczelności, itd. - no, chyba że czegoś jeszcze nie wiem, ale jestem bardzo skłonny sie dowiedzieć :smoke:

FIRERS: chętnie wymienię doświadczenia, mysle że powinnismy sie spotkać, ale szczegóły ustalimy na GG
pozdrawiam :bigok:


ar2ek

Awatar użytkownika
FIRERS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 432
Rejestracja: czw lis 22, 2007 10:47
Lokalizacja: BYTOM
Kontakt:

Post autor: FIRERS » śr maja 07, 2008 09:11

wiesz co ja mam ten sam numer komptera kuzwa idelana kopia tego co piszesz to ja mam to samo napisz skad jestes to sie zgadamy na ogledziny bo to juz jest nie do wytrzymania takie jezdzenie pozdro:)

[ Dodano: 07 Maj 2008 10:40 ]
witam pomownie wlasnie dostalem numer do kolesia co ma golf gti rozbitego i dzwonilem mu za komputerem i mowil ze sprzedal juz jakiemus Arkowi i okolic Siewierza a patrze ty masz nick ar2ek moze to byles ty hehe ciekawe jak bedziesz mial czasu to wyszukaj na forum moj nick i post cewka zaplonowa 2.0 2e odpisz czy miales takie problemy z golfem
ok pozdro :)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 233 gości