wentylator chłodnicy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
bombel-g2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: śr gru 12, 2007 14:26
Lokalizacja: SŁOKÓW/OPOLE
Kontakt:

wentylator chłodnicy

Post autor: bombel-g2 » wt kwie 29, 2008 16:06

witam- moze ktos wie czy mozna jakos nasmarowac wentylator-a dokładniej silnik wentylatora bo jak sie uruchamia to zaczyna wydawać dziwny dzwiekpiszczenia z wyciem z góry dzieki


Kamil
tel.792310032 kupię katalizatory wszystkie
Monowtrysk w PN-nce już śmiga... aż miło

Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » wt kwie 29, 2008 17:24

Jesli wydaje dzweki to trzeba go smarnąć. Po 1 to zdejmij wentylator razem z tą osłoną czarną. Potem poszukaj jakiegoś dojścia do częsci która się kręci, jakis wlot szczelinę, kapnij mu oleju i bedzie dobrze.


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » wt kwie 29, 2008 17:42

nie wiem czy silnik wentylatora a konkretnie jego wirnik jest ułożyskowany na tulejce mosiężnej czy na łożyskach, jeśli na łożyskach to zanim wlejesz tam oleju wartało by sprawdzić przez zdjęcie obudowy silnika czy jest tam łożysko zwykłe tzn. otwarte czy hermetyczne bo jeśli to drugie to olej i tak się do niego nie dostanie i wtedy wymienić albo łożysko albo cały silniczek (nie wiem co będzie ekonomiczniejszą wersją bo nie orientuję się w cenach), wydaje mi się że lepiej przy otwartym łożysku jest nałożenie tam smaru niż zalanie olejem ale to tylko moja propozycja a wybór należy oczywiście do Ciebie.


Obrazek

Awatar użytkownika
Blazej1985
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: pt sie 03, 2007 11:16
Lokalizacja: Sokółka
Kontakt:

Post autor: Blazej1985 » wt kwie 29, 2008 18:04

Z tego co mi wiadomo to te silniczki są z reguły nierozbieralne. Mój piszczał, później zaczął bić po obudowie. Żadne próby smarowania nie przynosiły rezultatu. Nowy silniczek-kosztowna sprawa. Ja kupiłem na szrocie od mk3. Koszt mojej używki-70zeta.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 119 gości