zaczęło sie tak
od kiedy go kupiłem nie było zadnych kłopotów, więc wreszcie coś musiało sie stać :green_fuck:
odpalał bez zadnych problemów aż tu nagle dziś wychodze ze sklepu i odmówił posłuszeństwa , rozrusznik obracał , kontrolki sie świeciły ale odpalić nie chciał, próbowałem zarówno na paliwie jak i na gazie (gaz mam od 3 tygodni jeśli mogłoby mieć to jakieś znaczenie), spróbowałem podociskać wszystkie nowe kabelki od gazu (bo wsumie nic innego mi nie zostało) i odpalił elegancko, przejechałem 300 metrów , zatrzymałem sie na światłach i zgasł (dobrze ze było gdzie go zepchnąć na chodnik przynajmniej)
spróbowałem więc ponownie tego samego(tj podociskać przewody) ale to nic nie dawało
zauważyłem , ze jak go troche pokręciłem i nie zapalał to coś dziwnego działo się pod maską, tzn w kopułce coś pstrykało , to samo było w takim czymś , nie wiem jak to sie nazywa ale zamontowane jest na przwodach paliwowych obok filtra powietrza, natomiast linka od gazu (tzn od pedału gazu) poruszała sie, tzn tam gdzie jest podłączona ruszało sie przez co linka tez, były to krótkie ruchy w jedną i w drógą
trwało to może ok 30 sekund po czym przestawało , a czasami nawet nie kręcąc rozrusznikiem tylko włączając zapłon było to samo
pstrykanie było słychać jeszcze w jednym miejscu ale nie potrafie opisać gdzie dokładnie (tam gdzie idzie plastyk od filtra powietrza i wiele innych przewodów, kiedyś to bym nazwał to gaźnik ale to nie jest gaźnik, i tam troszke niżej jest taka plastykowa obudowa , jakby pudełeczko do którego wczodzą przewody elektryczne-- jeśli ktoś coś zrozumiał z tego opisu to miło)

teraz moje pytanko
czy to jest normalne, ze gdy autko nie zapali to dzieją sie takie rzeczy pod maską?
może ktoś ma jakiś pomysł co to moze byc?
myślałem , ze to moze od wilgoci jakieś zwarcie bo dziś padało od x czasu pierwszy raz, no ale nie wiem
pomyślałem tez o kopułce , ze moze być do wymiany ale czy są tego takie objawy?
słyszałem tez o module , ze tez moze być przyczyną
świece i przewody wys napięcia są nowe
jeszcze zapytam jak to jest z komputerem w takim mk3 1.4 93 rok , czy to jest komputer który również wyłapuje błędy i czy podłączenie mogłoby pomóc? czy to jeszcze nie ta generacja komputerów , bo nigdy się tym nie interesowałem
dodam , ze po jakimś czasie odpalił , dlaczego to nie wiem
po dojechaniu pod dom , znowu nie chciał zapalić
, jak postał pare godzin to zapalił
jeżeli ktomuś coś przychodzi na myśł to prosze o pomoc
z góry dziekuje i pozdrawiam

[ Dodano: Czw Wrz 29, 2005 05:50 ]
no chłopaki nie macie zadnych pomysłów?

jak wróce z pracy to musze zacząć szukać przyczyny a nie wiem od czego zacząć,
i jak jest z tym kompem? bo moze zawioze odrazu na warsztat
pozdrawiam