Regulator siły hamowania
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Regulator siły hamowania
Witam przymierzam się do wymiany tuleji w belce tylnej (w warszatacie wołają 150zł za robocizne)  - i pytanko ??
Slyszalem 2 rady jedna: to taka zeby przy okazji wywalić tez regulatory siły hamowania - bo i tak sie zepsuje jesli juz nei są zepsute.
A druga taka żeby jednach ich nie ruszac - żeby zostały jak są.
Ktos usuwał regulatory i jaki to daje efekt??
I co jest potrzebn ponoć jakis specjalny klucz do regulatorów i jakis trójnik ??
			
													Slyszalem 2 rady jedna: to taka zeby przy okazji wywalić tez regulatory siły hamowania - bo i tak sie zepsuje jesli juz nei są zepsute.
A druga taka żeby jednach ich nie ruszac - żeby zostały jak są.
Ktos usuwał regulatory i jaki to daje efekt??
I co jest potrzebn ponoć jakis specjalny klucz do regulatorów i jakis trójnik ??
					Ostatnio zmieniony pn gru 17, 2007 11:28 przez alfikt, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									- dzikusek99
 - Użytkownik

 - Posty: 254
 - Rejestracja: sob maja 21, 2005 15:53
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Kontakt:
 
ja wymienialem tuleje w tlniej belce i gosciu kazal wymienic mi wlasnie ten regulator sily hamowania - zaplacilem 350zl za regulator i apeluje do ciebie bys nie popelil tego samego bledu. Tak naprawde nie jest on do niczego potrzebny. Przy duzym obciazeniu auta tj. 5 osob + bagaze dopiero zostaje wykorzystany. Nie ma sensu go montowac strata kasy. pozdrawiam
			
									
									- SEBASTIANVW
 - WOLFSBURG EDITION

 - Posty: 50
 - Rejestracja: pt sie 27, 2004 19:14
 - Lokalizacja: NOWE
 
- guti
 - Mistrz KieroVWnicy

 - Posty: 7379
 - Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
 - Lokalizacja: T-Mobile
 - Kontakt:
 
dolaczam sie do pytania, co sie stanie jak wywale ten korekror bo wedlug mnie kolka tylne tez powinny hamowac a z tego co zauwazylem to jak stalo auto na podstawkach i po nacisnieciu hamulca tyle kolko obracalo sie bez problemu( okladziny wymieniione, bebny w porzadku ,cylinderki tez) jak wyjme ten korektor to czy przednie i tylne kolka beda hamowaly z taka sama sila??po cos w koncu wynalezli ten korektor wiec moze jest potrzebny ??:)
			
									
									Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!! 

						
jego działanie polega na blokowaniu ciśnienia płynu dla mało obcoążonej tylnej osi przy pełnym obciążeniu korektor przepuszcza na cylinderki pełne ciśnienie z pompy.z pewnością przydaje się to zimą niedopuszczając do zablokowania tyłu zbyt szybko.osobiście w swojej audi wywaliłem to przy pierwszej okazji ,a nawet założyłem większe cylinderki i jest ok.
			
									
									- daaroo
 - Forum Master

 - Posty: 1784
 - Rejestracja: ndz paź 24, 2004 01:33
 - Lokalizacja: Skarzysko/Krakow
 - Kontakt:
 
ostatnio mialem taka faze na mokrym asfalcie ze zaczalem hamowac i mi w pierwszej kolejnosci zlapalo tylne lewe kolo doslownie sie zatrzymalo przez co o malo nie zatrzymalem sie na Lanci, przy drugiej probie tez na mokrym asfalcie to samo z tym ze jak mocniej nacisne na hamulec to i z przodu kola staja
proba 3 suchy asfalta predkosc 150 mocny hamulec i staja kola tylko z przodu
proba 4 hamowanie na zuzlu, przod staje w miejscu, nie widac aby tylne kola tez stanely
proba 5 znowu mokry asfalt, tylne lewe kolo w pierwszej kolejnosci sie zatrzymalo
tak wogole na suchym asfalcie moge puscic kierownice przy hamowaniu i nie sciaga
problem sie pojawia na mokrym tzw gladkim(sliskim) asfalcie bo na tzw chropowatym hamuje ok
moze wie ktos co zrobic ? za tydzien musze jechac na przeglad i o ten myk moge nie przejsc przeglada, dodatkowo zbliza sie zima i nie widzi mi sie aby tyl wyprzedzal przod
    
 
[ Dodano: Pią Wrz 30, 2005 10:46 pm ]
regulator jest z tylu ale ten dzyndzel chyba przy nim nie chodzi
			
									
									proba 3 suchy asfalta predkosc 150 mocny hamulec i staja kola tylko z przodu
proba 4 hamowanie na zuzlu, przod staje w miejscu, nie widac aby tylne kola tez stanely
proba 5 znowu mokry asfalt, tylne lewe kolo w pierwszej kolejnosci sie zatrzymalo
tak wogole na suchym asfalcie moge puscic kierownice przy hamowaniu i nie sciaga
problem sie pojawia na mokrym tzw gladkim(sliskim) asfalcie bo na tzw chropowatym hamuje ok
moze wie ktos co zrobic ? za tydzien musze jechac na przeglad i o ten myk moge nie przejsc przeglada, dodatkowo zbliza sie zima i nie widzi mi sie aby tyl wyprzedzal przod
[ Dodano: Pią Wrz 30, 2005 10:46 pm ]
regulator jest z tylu ale ten dzyndzel chyba przy nim nie chodzi
no to nie zrobiłeś najlepiej. Owszem teraz nie widzisz różnicy, ale może przyjść moment że ją dośc wyraźnie zobaczysz - no i swoje auto np na lawecie. Z tego co wiem o korektorach (kiedyś do pracy dyplomowej to to projektowałem) to ma Ci on zapewnić hamowanie zgodnie z regulaminem ECE 13. A o co chodzi? - W Europie (bo w usa jest inaczej) przyjęto że kierowca nie wyprowadzi auta z poślizgu kół tylnych - a więc pierwsze hamują koła przednie (przy normalnej przyczepności). Gemeralnie zapewnia to konstrukcja ukł. hamulcowego i odpowiedni wsp. rozdziału siły hamującej, ale korektor ma jeszcze bardziej w tym pomóc (w sytuacji zmiennego ładunku, przyspieszenia itp - zależy od konstrukcji korektora). Reasumując - teoretycznie może przyjść dzień że depniesz na zakręcie po hamulcach, a tył auta nagle a niespodziewanie zacznie Cię wyprzedzać a to nie będzie miłeicemaster pisze:ja wywalilem i nie widze problemu, hamuje normalnie, a moze nawet lepiej niz z nim ( moj przeciekal ), takze raczej spokojnie tez mozesz wywalic
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości

