tzn. na samym początku ona raz swieciła raz nie az do momentu gdzie przy odpalaniu auta ona sie zapala ( tak jak powinno być i odrazu po odpaleniu przy lekkim dodaniu gazu ona powinna zgasnąc) a u mnie słabnie jedynie intesywnośc świecenia ale swiecic sie swieci cały czas podczas jazdy. Sprawdziłem ładowanie... i na samym początku bylo tak jak by alternator przeładowywał akum.. tzn. po zmierzeniu miernikiem na akum. szedł prąd 16 - 17... a norma to chyba 13 max 14... i podejzewałem wtedy regulator napiecia, potem po kolejnym pomjarze bylo już ok. 13 - 14 a.. A kontrolka pali sie nadal
![otepienie :otepienie:](./images/smilies/otepienie.gif)
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)