Sprzedawać czy remontować?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Sprzedawać czy remontować?
Stoje przed dylematem sprzedazy lub remontu mojego golfa.
Mam do wymiany skrzynie biegow, sprzegło, maglownice, poduszke pod silnikiem, klocki hamulcowe i tarcze przód, odboje i osłony amoryzatorów, ostatnio golfer zaczoł brać olej, płyn chłodniczy jest tłusty i brudy od oleju, kopci spalinami z wlewu oleju...
Co radzicie?
Mam do wymiany skrzynie biegow, sprzegło, maglownice, poduszke pod silnikiem, klocki hamulcowe i tarcze przód, odboje i osłony amoryzatorów, ostatnio golfer zaczoł brać olej, płyn chłodniczy jest tłusty i brudy od oleju, kopci spalinami z wlewu oleju...
Co radzicie?
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=155251]MÓJ GOLF[/url]
[img]http://img160.imageshack.us/img160/5822/clok2qu4.jpg[/img]
[img]http://img160.imageshack.us/img160/5822/clok2qu4.jpg[/img]
A silnik? Z tego co czytam to olej w ukladzie chlodzenia to padla uszczelka pod glowica..
A spaliny w pokrywie zaworów to pierscienie do wymiany?
Lakier nawet nawet, tylko w niektorych miejscach juz taki troche wyblakły, moze jakis wosk czy cos i bedzie dobrze.
A spaliny w pokrywie zaworów to pierscienie do wymiany?
Lakier nawet nawet, tylko w niektorych miejscach juz taki troche wyblakły, moze jakis wosk czy cos i bedzie dobrze.
Ostatnio zmieniony czw kwie 24, 2008 19:22 przez Brzechu, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=155251]MÓJ GOLF[/url]
[img]http://img160.imageshack.us/img160/5822/clok2qu4.jpg[/img]
[img]http://img160.imageshack.us/img160/5822/clok2qu4.jpg[/img]
Tak tylko robota to kilkaset złotych za uszczelkę, zawsze możesz za te kilkaset zł kupić silnik do swapu. A głupie malowanie kosztuje ok 300 od elementu za robciznę.Brzechu pisze:A silnik? Z tego co czytam to olej w ukladzie chlodzenia to padla uszczelka pod glowica..
Sprawdzałeś kompresję silnika?
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
Ja się tak zastanawiałem nad swoim. Też był w nie najlepszym stanie. Pomału zacząłem wymieniać co trzeba było i coraz bardziej żal było sprzedawać bo szkoda było zmarnować tych pieniędzy co się włożyło w niego. Na dniach będę robił jeszcze zawieszenie. Zostało jeszcze kilka rzeczy do zrobienia.
Ale w sumie sobie pomyślałem tak, że sprzedam za grosze, muszę sporo dołożyć do następnego i dalej nie będę miał pewności czy nie będę w niego wkładał. A tak, zrobię sobie to co trzeba i wiem co mam. To co się już zrobiło w najbliższym czasie nie padnie. Ja swojego już będę trzymał jakiś czas. Blacha w miarę dobra, reszta po remoncie też jakiś czas będzie, więc zostaje tylko jeździć i się cieszyć. Oczywiście normalne jest, że czasami trzeba będzie jeszcze coś zrobić, ale człowiek wie na czym stoi.
Pozdrawiam
Ale w sumie sobie pomyślałem tak, że sprzedam za grosze, muszę sporo dołożyć do następnego i dalej nie będę miał pewności czy nie będę w niego wkładał. A tak, zrobię sobie to co trzeba i wiem co mam. To co się już zrobiło w najbliższym czasie nie padnie. Ja swojego już będę trzymał jakiś czas. Blacha w miarę dobra, reszta po remoncie też jakiś czas będzie, więc zostaje tylko jeździć i się cieszyć. Oczywiście normalne jest, że czasami trzeba będzie jeszcze coś zrobić, ale człowiek wie na czym stoi.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 420 gości