Stukot z tyłu lewy amortyzator ?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- martinezz_pl
- Mały gagatek
- Posty: 87
- Rejestracja: ndz mar 30, 2008 09:26
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Stukot z tyłu lewy amortyzator ?
witam,
Od dłuższego czasu "coś" w lewym tylnim amorze.
Dzwięk wydobywa się zza tej osłony maskującej po lewej stronie w bagażniku.
Co to może być ? co może tam stukać ?
Jeszcze nie rozbierałem tej "tapicerki" ale mimio to pytam czy ktoś wie co moze być tam np. wybite ?!
Od dłuższego czasu "coś" w lewym tylnim amorze.
Dzwięk wydobywa się zza tej osłony maskującej po lewej stronie w bagażniku.
Co to może być ? co może tam stukać ?
Jeszcze nie rozbierałem tej "tapicerki" ale mimio to pytam czy ktoś wie co moze być tam np. wybite ?!
od środka się nic nie rozbiera, jeżeli to jest tłuczenie na dołach i na łączeniach np: asfaltu na drodze to na 90% tłucze Ci tzw. łożysko amortyzatora, coś takiego
Jeżeli miewasz problemy z kobietami, to miej na uwadze to, że z problemami trzeba się czasem przespać.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
- martinezz_pl
- Mały gagatek
- Posty: 87
- Rejestracja: ndz mar 30, 2008 09:26
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
same łożysko kosztuje do 50 zł, a wymiana jeżeli nie masz dwóch lewych rąk to sam zrobisz jeżęli nie chcesz się grzebać to w zakładzie to potrwa góra 10 minut - jednym prościznamartinezz_pl pisze:a droga jest tego wymiana ?
Jeżeli miewasz problemy z kobietami, to miej na uwadze to, że z problemami trzeba się czasem przespać.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
- martinezz_pl
- Mały gagatek
- Posty: 87
- Rejestracja: ndz mar 30, 2008 09:26
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
nie, na 100% nie da się stwierdzić czy to jest właśnie to ale ja bym na to stawiał, głuche uderzenia jakby amortyzator miał się przebić do środka bagaznikamartinezz_pl pisze:Da sie to jakoś zobaczyć ?
Jeżeli miewasz problemy z kobietami, to miej na uwadze to, że z problemami trzeba się czasem przespać.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
PL
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
ciekawa sprawa ja tez mam taki gluchy stukot aczkolwiek ja juz wiem co u mnie stuka mianowicie na gorze amortyzora ponizej talerza i laczenia mam taki plastik ktory bodajze ma chronic amortyzator w gornej czesci. oto sprawca nie wiem czy byla tam jakas guma czy nie niemniej dolna czesc tej plastikowej tuby jest luzna i to ona stuka na nierownosiach poza tym ze dosc denerwujace to niegrozne
skontaktowalem sie z wlascicielem starszym stazem nastepnie zrobilem prowizoryczne wytlumienie tego miejsca i jak reka odjal
a pomyslec ze juz sie chcialem brac za tuleje i rozbiorke
soldiertez Ci stuka?
nie chcialbym wprowadzac w blad nikogo tutaj bo jak wiadomo jest wiele rodzajow stukow i niekoniecznie musi to byc malo groznie jak u mnie
ps. w wiekoszci przypadkow wpierw walcze z wd40 z kanalu i zalatwia to wiekszosc odglosow
a pomyslec ze juz sie chcialem brac za tuleje i rozbiorke
soldiertez Ci stuka?
nie chcialbym wprowadzac w blad nikogo tutaj bo jak wiadomo jest wiele rodzajow stukow i niekoniecznie musi to byc malo groznie jak u mnie
ps. w wiekoszci przypadkow wpierw walcze z wd40 z kanalu i zalatwia to wiekszosc odglosow
Ostatnio zmieniony śr gru 24, 2008 15:29 przez blueregard, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak u mnie też stuka. Tuleje nie są to na pewno bo już mam wymienione. Pozostały albo amorki albo łożyska. Co do amorków to by na każdej dziurze to robiły (a to jesttylko na nierównościach małych i wysokich), więc wezmę się za te łożyska w przyszłym roku. Poza tym muszę wypróbować sposób z bujaniem i trzymaniem palców na amorku w aucie lub teraz wpadłem na sposób, że wezmę kumpla wsiądę do tyłu, oparcie opuszczę, będę lukał podczas jazdy i organoleptycznie dojdę do awarii.
Soldier_Marine
wez zobacz na te plastiki na gorze amor. bo dzwiek byl dosc glosny z metalicznym podzwiekiem i bylem przekonany ze to cos innego a to zwykly plastikSoldier_M pisze:Tak u mnie też stuka. Tuleje nie są to na pewno bo już mam wymienione. Pozostały albo amorki albo łożyska. Co do amorków to by na każdej dziurze to robiły (a to jesttylko na nierównościach małych i wysokich), więc wezmę się za te łożyska w przyszłym roku. Poza tym muszę wypróbować sposób z bujaniem i trzymaniem palców na amorku w aucie lub teraz wpadłem na sposób, że wezmę kumpla wsiądę do tyłu, oparcie opuszczę, będę lukał podczas jazdy i organoleptycznie dojdę do awarii.
pzdr
powiem tak ja tez myslalem ze mam cos ze sprezyna przypuszczalem nawet ze moze sie obluzowala w gniezdzie.Soldier_M pisze:blueregard, Ja mam do tego objaw jakbym na studzienkę luźną najeżdżał. Coś w stylu stukaniem metalicznym sprężyny (nie ma pęknięć ), ale to rzadko, przeważnie na dużych przechyłach auta (wiejskie drogi).
ale u mnie wyszlo jak wyszlo
obejrzales ta czesc co mowilem?
ja niestety wiecej doswiadczen poki co na szczecie nie mam z krzykliwym zawieszeniem
moze pojawi sie w temacie ktos bardziej kompetentny to powie wiecej niemniej 2 namiary juz masz = lozyska, oraz plastik, aczkolwiek polecam sprwadzic plastik wpierw to moze zaoszczedzisz
wesolych swiat
Ostatnio zmieniony śr gru 24, 2008 16:48 przez blueregard, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 95 gości