Amortyzatory Mk III
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Amortyzatory Mk III
Witam
Dzis okazyjnie miałem możliwość zbadać swoje amorki. I wyszło przód 69%, tył 49% jednak kolega który to mierzył nie za bardzo wiedział czy to dobry wynik czy nie. Co o tym sądzicie czy narazie można smiało jeździc czy zacząc się rozglądać za nowymi.
Dzis okazyjnie miałem możliwość zbadać swoje amorki. I wyszło przód 69%, tył 49% jednak kolega który to mierzył nie za bardzo wiedział czy to dobry wynik czy nie. Co o tym sądzicie czy narazie można smiało jeździc czy zacząc się rozglądać za nowymi.
Pozdrawiam Tomek
- micab
- Forum Master
- Posty: 1763
- Rejestracja: pt mar 18, 2005 01:10
- Lokalizacja: wełtyń k/szczecina
- Kontakt:
moim zdaniem kierowca najlepiej czuje kiedy amorki są do wymiany.....te testy różnie wychodzą....ja im do końca nie wierzę......jeżeli autem nie buja, nie puka i ogólnie przyczepność na nierównościach jest dobra to spokojnie można jeździć.....jeżeli natomiast zacznie dziać się z amorami coś złego to poczujesz.....i wtedy wymień
vw, bmw, ford, mercedes, peugeot, nissan, fiat,
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Na stacji do której jeżdżę 70 % pokazuje dla nowych amorków, a poniżej 40% nakazuja wymiane. Te urzadzenia sa do d.... Wiecej wiadomo z "bujania" autem i wrażeń podczas jazdy
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- micab
- Forum Master
- Posty: 1763
- Rejestracja: pt mar 18, 2005 01:10
- Lokalizacja: wełtyń k/szczecina
- Kontakt:
tu się nie do końca zgodzę.....jeżeli amorki zaczynają już być niebezpiecznie zużyte yo nie da się tego nie zauważyć.....ignac pisze:trzeba pamietac o tym ,ze amorki zuzywaja sie stopniowo i przyzwyczajamy sie do tego jeżdżąc ciagle naszym autem,dopiero po wymianie na nowe łapiemy się za głowe : jak ja moglem na tym jezdzić?
vw, bmw, ford, mercedes, peugeot, nissan, fiat,
- Krembul
- Użytkownik
- Posty: 302
- Rejestracja: pn maja 30, 2005 00:41
- Lokalizacja: Radom/Rzeszów
- Kontakt:
Pic na wode jeżeli pomiar jest przeprowadzony byle jak i nie są zapewnione odpowiednie warunki wstępne do pomiaru. Kiedyś po powrocie z wakacji musiałem następnego dnia jechać na przegląd techniczny (miałem wydany nowy dowód rej. po tym jak został mi skradziony stary a urzędnicy nie wpisali ważności przeglądu tech.). Pojechałem. Diagnosta wjechał na stanowisko pomiaru sprawności amortyzatorów, uruchomił je i ku mojemu zdziwieniu stwierdził, że amortyzatory są do wymiany. Stwierdziłem, że to niemożliwe, bo samochód miał dwa lata i przejechane 65tyś km. Zapytałem więc człowieka czy przed pomiarem sprawdził ciśnienie w oponach. Zamyślił się i po chwili odpowiedział zawstydzonym głosem: "...nooo nie". Po skontrolowaniu ciśnienia i ustawieniu prawidłowego (z przodu było wbite ponad 2,5 atm a z tyłu 3,1 zgodnie z instrukcją dla przewożenia pięciu osób z dużym bagażem - passat) okazało się, że amortyzatory są w pełni sprawne. Jak widać ustawienie ciśnienia w oponach ma zasadnicze znaczenie przy pomiarze. Jeśli jest złe pomiar będzie niewiarygodny (wyjdą głupoty). Jeśli wyszło Ci tak jak napisałeś przy odpowiednim ciśnieniu to tył wymieniaj. Na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać!
Sprzedam REFLEKTORY "golf IV look" do mk3 stan idealny+3 komplety żarówek xenon oraz SPORTOWY FILTR POWIETRZA K&N do mk3+olejki regenerujące(200PLN)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 363 gości