Po załozeniu kół postanowilem sie przejechac, nagle jak nie zacznie cos chrobotac , wydaje mi sie ze z lewej strony . Podczas jazdy słychac stuki puki, zarowno na luzie jak i na wcisnietym sprzegle. podczas przyspieszania ciagłego to milknie, pozniej puszcze gaz to jest pojedyncze jeb... chwika przerwy i jak sie tocze to juz znowu chrobocze. jak z jakiejs wiekszej predkosci hamuje to ten chrobot tez milknie by po tym jak puszcze hamulec to znowu zaczyna sie stukanie, pukanie.
W pewnym momencie myslalem ze kół nie dokreciłem , bo ten halas był taki rytmiczny, sprawdzilem koła dokrecone. Wyciagnałem cała półos z przegubami , wymieniłem gume na wewn, wymiieniłem wewn przegub na uzywany ale dobry , nasmarowalem złozzylem i zadnej poprawy. Przegub zew nie wydaje dziwnych odgłosów, podczas nie chrobocze.
Olej w w skrzyni jest , biegi wchodza lekko i bez zgrzytów.
Podejrzewam cos w zawieszeniu , moze tulejki wahacza , ale skad chrobotanie podczas jazdy ? bo te pukniecia wskazywałyby na tulejki , ale co z reszta ? Normalnei mi rece opadaja! Nie dosc ze dziada wymyłem , wyglada jak lalunia a ten takie fochy stroi, pomozcie , dajcie jakies podpowiedzi.
aa jeszze mysle o poduszkacha , poduska przednia pod silniekiem nowa, poduszka pod silnikiem tylna wymieniana jakis czas temu , zostala poduszka pod skrzynia.
[ Dodano: Pon Kwi 14, 2008 8:53 pm ]
przeladam sobie forum ic zytam ze noektóry tez mieli takie problemu , sworzen wahacza nowy, koncowka drazka kierowniczego jest OK, łacznik stabilizatora wymieniany rok temy i tez jest ok ( meyle)
Dodam ze dwa dni wczesniej zapierniczalem sobie dosc szybko trasa, nic zagdnego chrobotania nie było, stukania pukania tym bardziej, tylkoz ze to bylo na zimowkach , teraz nagle po załozeniu alusów wyszły takie hocki klocki,
koła wywazone dwa tygodnie temu , opony sa ok, zadnych dziur, gwozdzi itd .
Teraz mam opony 195/45/15 , wiec wiecej z asfaltu przenosi sie na zawieszenie, wczesniej były zimowki 155/70/13 wiec baloniaste i była cisza. Podrzucice jakies pomysły
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)