Koledzy, temat bumerang, przeczytałem kilkadziesiąt tematów o stukaniu i wywnioskowałem, że to będzie albo przegub wewnętrzny albo mechanizm różnicowy. Ale że objawy u każdego nieco się różnią opiszę i doprecyzuję swoje. Zauważyłem też, że wiele tematów jest niedokończonych. Ktoś pisze, że coś mu stuka, posypały się diagnozy z forum i cisza. Ktosiu nie pisze co było przyczyną i jak się tego pozbył.
Jak komuś się nie chce czytać poniżej:
- stukanie podczas jazdy na wprost i skręcania
- stukanie podczas przyspieszania, później już podczas jazdy jednostajnej
- stukanie niezależnie od biegu i prędkości; nawet na luzie
- stukanie zgodne z obrotem koła
- trzęsienie gałki od skrzyni i kiery zgodnie z odgłosem stukania
- stukanie zniknęło samo z siebie i pojawiło się po 40km i po 60km znów zniknęło
Oto objawy:
Stukanie początkowo było podczas przyspieszania niezależnie od biegu i czy z miejsca czy podczas jazdy; im mocniej wdepnąłem w gaz tym głośniej stukało. Po 20 km stukanie było już głośniejsze i występowało nawet przy jednostajnej jeździe bez przyspieszania. Postawiłem auto, po 3h wsiadam i jadę. Stukania nie ma, przejechałem się po dziurawej drodze i nic. Wjechałem na kanał, dokręciłem śruby przegubu wewnętrznego od pasażera bo były poluzowane, ale sam przegub luzów nie miał. Następny dzień po 40km trasy zaczęło się znów. I było podczas przyspieszania na którymkolwiek biegu i podczas jazdy na luzie; wszystko wraz z obrotem koła. Po 20 km stukanie było już większe ale łącznie z objawami telepania gałki od skrzyni zgodnie z odgłosem stuku. Objawem było również lekkie trzęsienie przodu auta, jak jak by koło było elipsą; przy prędkościach do 20km/h było czuć jak leciutko jakby unosi się przód auta, tudzież przesuwa się w prawo i wraca. Auto na kanał; śruby nie poluzowane, szarpanie pół ośkami i niby luzów nie ma. Po wyjeździe z kanału nic nie stuka.
No więc jeśli ktoś mógłby coś doradzić pod moje objawy.....
Dodano 24 kwietnia 15:32:
Prawdopodobna przyczyna: przegub wewnętrzny a ściślej mówiąc brak smaru w nim.
Po rozłożeniu i nasmarowaniu i przejechaniu 150km nie ma stuków i luzów na półosi.
Dokładniejszy opis kilka postów niżej.
Stukanie podczas jazdy na wprost; na luzie i biegu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Stukanie podczas jazdy na wprost; na luzie i biegu
Ostatnio zmieniony czw kwie 24, 2008 15:33 przez michajlow, łącznie zmieniany 2 razy.
Audi A3 1.8T AUM
- maryjan
- Gadatliwa bestia
- Posty: 862
- Rejestracja: śr lip 04, 2007 09:04
- Lokalizacja: Ostrowite city of country
No Ci powiem, że objawy masz bardzo dziwne...
Miałem podobnie lecz stuki występowały przy większych prędkościach...
Jedynym rozwiązaniem jakie zaproponował mi mechanik to podniesienie autka na podnośniku czteropunktowym z zabezpieczeniem i rozpędzenie samochodu do prędkości 140-150 km/h i spoglądanie pod autko...
W moim przypadku musiałem wymienić przegub wewnętrzny oraz zewnętrzny wraz z półośką... pomogło...
Miałem podobnie lecz stuki występowały przy większych prędkościach...
Jedynym rozwiązaniem jakie zaproponował mi mechanik to podniesienie autka na podnośniku czteropunktowym z zabezpieczeniem i rozpędzenie samochodu do prędkości 140-150 km/h i spoglądanie pod autko...
W moim przypadku musiałem wymienić przegub wewnętrzny oraz zewnętrzny wraz z półośką... pomogło...
Dziki
najpierw sprawdz czy fele proste, dobrze wywazone??
potem na szarpaki podjedz, bedzie mozna wyeliminowac tuleje wahacza, sworzen, laczniki stabilizatorow i koncowki drazkow kierowniczych
pozniej trzeba by przyjrzec sie uwazniej przegubom i lozyskom/poduchom gornym amortyzatora
potem na szarpaki podjedz, bedzie mozna wyeliminowac tuleje wahacza, sworzen, laczniki stabilizatorow i koncowki drazkow kierowniczych
pozniej trzeba by przyjrzec sie uwazniej przegubom i lozyskom/poduchom gornym amortyzatora
[size=200][b][color=black][url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=97453]Moja Czarna Perła[/url][/color][/b][/size] <--- SPRZEDANA
Obecnie Audi A3 8L 1.9 TDI 110PS
[img]http://images31.fotosik.pl/48/6a443d0601dd6d22.jpg[/img]
Obecnie Audi A3 8L 1.9 TDI 110PS
[img]http://images31.fotosik.pl/48/6a443d0601dd6d22.jpg[/img]
Wysoce prawdopodobna przyczyna: przegub wewnętrzny. Przegub bez smarowania, blokował się w pewnym położeniu i tak zostawał, więc obrót nadrabiał przegub zewnętrzny który też musiał pozostać wygięty.
Po kolejnym wjechaniu na kanał i poszarpaniu prawą półośką było słychać dokładnie taki sam stukot jak podczas jazdy. Rozkręciłem 6 śrubek (spline m8 - gwiazda 12 ramienna) a tam zero smaru. Kapnęło mi kilka kropel czarnego jakby oleju i koniec. Odchyliłem osłonę wytarłem przegub, szmata była mokra a nie brudna od jakiegoś smaru, wycieram osłonę od środka i to samo, zero smaru. Więc tak wycierałem wycierałem i przegub mi się tak rozłożył, że kulki wyleciały. Trzeba było wyjąć półoś i złożyć przegub.
Kilka uwag de- i montażowych:
- prawa półoś wychodzi po odkręceniu nakrętki zewnętrznej i 6 śrub przegubu wewnętrzengo, tak jak pisze w książce trzeba ją unieść nad skrzynię i wyjąć.
- jeśli masz na wahaczu plastikową osłonę najlepiej wybić 3 kołki od spodu jakąś śrubą M5-M6, a i podczas montażu później przykręcić tą osłonę na śruby.
- bez zdjęcia tej osłony nie wyjmiesz pół osi bo osłona przegubu zewnętrznego opiera się o nią i blokuje się
- po zdemontowaniu półosi, ew. złożeniu przegubu i wyczyszczeniu nie smarować jeszcze tylko założyć osłonę na przegub i włożyć śruby z podkładkami,
- śruby związać taśmą, co by nie trzeba było ich wkładać pojedynczo, a jak już będą założone to ustawią nam w odpowiednim położeniu osłonę i przegub.
- po zalaniu przegubu gęstym olejem i smarem czy czym tam macie, na przegub założyć cienką folię i obwiązać dookoła taśmą izolacyjną, w ten sposób smar z olejem nie wyleci podczas montażu, a folijka zostanie w środku i w niczym nie powinna przeszkadzać.
Teraz przy szarpaniu półosią luzów już nie ma.
Po kolejnym wjechaniu na kanał i poszarpaniu prawą półośką było słychać dokładnie taki sam stukot jak podczas jazdy. Rozkręciłem 6 śrubek (spline m8 - gwiazda 12 ramienna) a tam zero smaru. Kapnęło mi kilka kropel czarnego jakby oleju i koniec. Odchyliłem osłonę wytarłem przegub, szmata była mokra a nie brudna od jakiegoś smaru, wycieram osłonę od środka i to samo, zero smaru. Więc tak wycierałem wycierałem i przegub mi się tak rozłożył, że kulki wyleciały. Trzeba było wyjąć półoś i złożyć przegub.
Kilka uwag de- i montażowych:
- prawa półoś wychodzi po odkręceniu nakrętki zewnętrznej i 6 śrub przegubu wewnętrzengo, tak jak pisze w książce trzeba ją unieść nad skrzynię i wyjąć.
- jeśli masz na wahaczu plastikową osłonę najlepiej wybić 3 kołki od spodu jakąś śrubą M5-M6, a i podczas montażu później przykręcić tą osłonę na śruby.
- bez zdjęcia tej osłony nie wyjmiesz pół osi bo osłona przegubu zewnętrznego opiera się o nią i blokuje się
- po zdemontowaniu półosi, ew. złożeniu przegubu i wyczyszczeniu nie smarować jeszcze tylko założyć osłonę na przegub i włożyć śruby z podkładkami,
- śruby związać taśmą, co by nie trzeba było ich wkładać pojedynczo, a jak już będą założone to ustawią nam w odpowiednim położeniu osłonę i przegub.
- po zalaniu przegubu gęstym olejem i smarem czy czym tam macie, na przegub założyć cienką folię i obwiązać dookoła taśmą izolacyjną, w ten sposób smar z olejem nie wyleci podczas montażu, a folijka zostanie w środku i w niczym nie powinna przeszkadzać.
Teraz przy szarpaniu półosią luzów już nie ma.
Ostatnio zmieniony czw kwie 24, 2008 15:35 przez michajlow, łącznie zmieniany 2 razy.
Audi A3 1.8T AUM
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 445 gości