stukot powrocil jak pier.... bumerang

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

majgier

stukot powrocil jak pier.... bumerang

Post autor: majgier » czw wrz 22, 2005 08:41

witam,

nie wiem czy ktos kojarz kiedys temat stukotu w 1.9 td
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=20967

pojechalem 3 tyg temu do mechanika ktory sciagnal walek, sprawdzil szklanki czy luzu nie maja ustawil rozrzad i skrecil

po tym stukot ustal :) czyli wlasciwie nic nie zrobil!
ale na ponad 2 tygoodnie stukot ustal.

wczoraj zatankowalem i slysze znowu stuka metalicznie....
ale sie wkur....

czy ktos wie co to moze byc?
bo przeciez nie bede rozkrecal co jakis czas
pokrywy zaworu, sciagal walek, ustawial rorzad zeby nie stukalo na 3 tygodnie.

prosze o pomoc,
bo nie wiem co mam robic
moze zamiast do mechanika pojechac
do piekarza....



Gitner
VW Baron
VW Baron
Posty: 3209
Rejestracja: śr lis 03, 2004 21:07
Lokalizacja: Z tłumu
Auto: Szukam... i NC700X

Re: stukot powrocil jak pier.... bumerang

Post autor: Gitner » czw wrz 22, 2005 13:42

majgier pisze:moze zamiast do mechanika pojechac do piekarza....
i upiec dwa bochenki na jednym ogniu.. :food: sorki nie moglem sie powstrzymac ale chyba dobrego mechanika trzeba szukac tam gdzie sa dlugie kolejki..

Pozdro
Gitner


2004 - 2010 był MK3 Variant . . . od 2010 jest Variant służbowy . . .
Wykres 1Z seria + R
FAQ - Tempomat za grosze !!!

Awatar użytkownika
Bula88
Forum Master
Forum Master
Posty: 1097
Rejestracja: wt cze 21, 2005 17:13
Lokalizacja: VW GRUPA CHOJNICE
Kontakt:

Post autor: Bula88 » czw wrz 22, 2005 14:09

moze to szklanki??



majgier

Post autor: majgier » czw wrz 22, 2005 14:09

;P sam juz sie z tego smieje !
a apropo mechanika, tam tez czekalem ponad tydzien na wizyte :)

w miedzyczasie wymienilem sam nagrzewnice bo mechanik nie chcial, a pozniej polutowalem spalona wiazke kabli bo sie golfina zapalil :) i poszlo po wiazce.

trzeba widze pojechac do piekarni kupic jakas mąke / czyt. "moto cos" i zaleje
nawyzej jutro juz nie ruszy i wtedy nic nie bedzie mi stukac :D

tesknie za seicento 70tys w 2 lata i nic mi sie nie zapalilo, zaparowalo czy stukalo.
a mowia ze to wloskie g...o.

ach zycie.... :) pozdrawiam
z pozytywnym nastawieniem



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości