Bicie na kierownicy + trzesienie całej budy - przyczyna?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pn mar 24, 2008 00:38

Tomek pisze:dejmij felgę i zobacz czy tarcza hamulcowa przymocowana jest na śrubkę... mysle żę ci pomoże..;)
a co ma srubka do bicia koła ? przeciez ta srubka to ma tylko ułatwic zakladanie koła zeby tarczas ie nie obracala po piascie :) innymi słowy zeby latwo trafic w dziure sruba :)
a druga sprawa to przecies sruby od koła dociskaja koło , tarcze do piasty wiec nie ma nigdzie zadnego luzu :)


ROF, opony moga wydawac sie dobre na pierwszy rzut oka, ale moga byc np wyschodkowane to bdzie przyczyna buczenia i bicia , kumpel kupił Nokiany prawie nowe, ale miały schodki których nie wyczaił na giełdzie , traktor sie zrobił niesamowity , cale szczescie ze koles oddał kase za opony.


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Awatar użytkownika
tursky
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 305
Rejestracja: czw wrz 13, 2007 09:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: tursky » pn mar 24, 2008 10:54

tak jak koledzy mowia, ja z ojca puntem jezdzilem z 2 miesiace po wywazarach i geometriach i bicie w kierze dalej bylo. Okazalo sie ze opony. Ja na 99,9% stawiam opony. to ze opony z zewnatrz wygladaja idealnie to NIC NIE ZNACZY. Acha, w niektorych przypadakch te elektroniczno-komputerowe wywazarki mozna sobie o kant d**y rozbic. Najlepsze sa te ze wskazoweczka i pokrentelkiem hehe. Pozdravwiam!


Szukasz idealnej kobiety??...wez piwo i idz do garażu ;)

Awatar użytkownika
Tomek
_
_
Posty: 1382
Rejestracja: ndz wrz 23, 2007 22:46
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Tomek » śr mar 26, 2008 20:55

odkopuje taemat
a co ma srubka do bicia koła ? przeciez ta srubka to ma tylko ułatwic zakladanie koła zeby tarczas ie nie obracala po piascie :) innymi słowy zeby latwo trafic w dziure sruba

życie pisze rożne przypadki kolego u mojego ojca w golfiku mk1 (notegzist yet...)wierz mi lub nie ale pomogło

Jest jedna zasada...bije i drży ttylko to co wiruje

ROF, i co sie okazało??? co mialo wine wiesz już??


[...]Mam dwie kreski, - no to masz słaby zasięg

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » śr mar 26, 2008 21:02

Tomek, mogłoby byc tak ze srubka byla urwana , wlasciwie lepek srubki , pozniej tarcza sie przekreciła i ten otwór w który sie wkreca srubke nie był na miejscu, to co zostało z tej srubki powoduje ze tarcza jest krzywo załozona , a co za tym idzie moze bic tarcza bojest krzywo.


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Awatar użytkownika
Tomek
_
_
Posty: 1382
Rejestracja: ndz wrz 23, 2007 22:46
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Tomek » śr mar 26, 2008 21:11

a co ma srubka do bicia koła ?
hahha to juz wiesz co ma srubk a do bicia koła:PP:P:P bije tarcza bije całe koło ... :bigok:

ale spoko.... :bigok:
Ostatnio zmieniony śr mar 26, 2008 21:12 przez Tomek, łącznie zmieniany 1 raz.


[...]Mam dwie kreski, - no to masz słaby zasięg

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » śr mar 26, 2008 21:22

Tomek, tak tylko tobi chodziło o to czy jest srubka czy jej nie ma , jezeli jej nie ma i jest dziura w piascie to sie nie ma co przejmowac, bo tylko srubka tarcza sie obracac po piascie jak bedziemy kołem celowac w dziury. Mogles od razu wyjasnic ze chodzi Ci o urwana srubke , ale nawiasem mowiac to trzeba byc naprawde nieuwazac zeby przykrecic koło do skrzywionej tarczy, przeciez sruby inaczej sie wkrecaja , ciezej .


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Awatar użytkownika
ROF
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 81
Rejestracja: pt sty 12, 2007 01:14
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: ROF » pn mar 31, 2008 23:30

witam ponownie, dzięki za zainteresowanie tematem. Dzisiaj zamieniłem koła przód z tyłem, niestety obiaw pozostał. Bicie jest odczuwalne nie tylko na kierownicy, a także na desce rozdzielczej (jak przyłożę rękę) na pedale gazu (najbardziej denerwujące) bo po chwili mam zdrętwiałą łydkę od drgań.

Inny objaw postaci wzmagania drgań po obciążeniu tyłu również pozostał :/

co robić w dalszej kolejności? jakieś sughestie?

pozdrawiam



Awatar użytkownika
Kowal_
płk Gleba
płk Gleba
Posty: 1732
Rejestracja: ndz mar 19, 2006 00:06
Lokalizacja: Gliwice
Auto: VW Passat CC
Silnik: CCZA

Post autor: Kowal_ » wt kwie 01, 2008 07:47

Sprawdź przeguby.


330KM/450Nm

Awatar użytkownika
ROF
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 81
Rejestracja: pt sty 12, 2007 01:14
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: ROF » wt kwie 01, 2008 19:59

ok, powiedz mi tylko jeszcze jak to zrobic? (z takich spraw jestem totalnie zielony) dam rade sprawdzic to we wlasnym zakresie czy musze jechac na kanal, ew. do jakiegos mechaniora?

z gory dzieki



piter_golf
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 143
Rejestracja: pn gru 12, 2005 00:15
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: piter_golf » wt kwie 01, 2008 20:17

Witam. Panowie mam dokładnie ten sam problem. Zaczęło się jeszcze na zimówkach (175/65/13 ) ale było w zasadzie nie zauważalne i mi nie przeszkadzało. Po założeniu letnich na alu (195/50/15) powyżej 120 podejrzewam że jazda traktorem jest bardziej przyjemna. Bicia na kierownicy i auto zachowuje się jakby cały czas podskakiwało. Macie może jakieś pomysły jeszcze co to może być?



Tomek i Sabina
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 38
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 14:57
Lokalizacja: ostrow wielkopolski
Kontakt:

Miałem to samo

Post autor: Tomek i Sabina » śr mar 11, 2009 14:04

Witam mialem identyczny problem powyzej 80 poprostu sie nie dało długo jezdzic wiec jezdziłem do 80 az pare dni temu pojechalem zmienic opony na latenie i tak se gadałem z tym kolesiem zeby felgi sprawdził i opony okazało sie ze sa ok ale powiedział ze jest duzo błota wewnatrz felgi i to mogłobyc przyczyna bicia .

Wzioł wyczyscił dokładnie felgi od srodka było dosyc duzo tego starego twardego błota potem wywarzył koła i jak reka odjoł.

Polecam sciagnac koła popukac delikanie młotkiem zeby błoto skruszało potem szczotka druciana dobrze wyczyscic i jechac jeszce raz wyważyc U mnie to pomogło :hmm:



Obrazek



Awatar użytkownika
Toshiba
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 856
Rejestracja: sob lut 10, 2007 01:09
Lokalizacja: CeeLI / CeWu
Kontakt:

Post autor: Toshiba » śr mar 11, 2009 15:06

Mam to samo w samochodzie rodziców.
Powyżej 100 km/h jest mocne bicie i jakby coś o coś stukało. Zmieniałem koła z przodu na tył i jest trochę lepiej, ale nie zniknęło to do końca... Przed przełożeniem to masakra była.
Tarcz nie mam przykręconej do piasty i jak zdejmę koło to lata od lewej do prawej. Zmiana opon z letnich na zimowe nic nie dało. Przy hamowaniu mam drgania, ale tarcze i klocki mam nowe. Felga prosta. Były problemy z wywarzaniem koła - na letnich i na zimowych.

Czy powodem jest to, że tarcza nie jest przykręcona do piasty?



luki109
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 56
Rejestracja: ndz paź 05, 2008 13:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: luki109 » śr mar 11, 2009 22:28

To, że tarcze nowe to nie znaczy, że są proste. Ja po przejechaniu paru tysięcy musiałem oddać tarcze (przednie oczywiście) do przetoczenia (firmy delphi). Objaw miałem ten sam, a mianowicie bicie powyżej 100km/h.

Inną przyczyną może być to, iż wpadłeś w kałuże jak tarcze były mocno rozgrzane. W ten sposób mogły się skrzywić. Oczywiście należy obejrzeć zawieszenie i układ kierowniczy po względem luzów. Wyważenie kół, zużycie opon oraz krzywe felgi też mają znaczenie.

Co do zamiany kół (przód-tył i tył-przód) to słyszałem, że lepiej tego nie robić. Nie wiem do końca czy to prawda oraz dlaczego nie jest to wskazane.

Pozdrawiam



Przemo86
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 725
Rejestracja: czw lis 10, 2005 00:02
Lokalizacja: Aleja Zasłużonych...
Kontakt:

Post autor: Przemo86 » śr mar 11, 2009 22:53

ROF pisze:Dzisiaj zamieniłem koła przód z tyłem, niestety obiaw pozostał.
a zmieniłeś z powrotem na zimówki, przecież tak najszybciej się dowiesz co jest nie tak, jeżeli przestanie to wina felg/opon jak będzie dalej na zimówkach to coś w zawieszeniu.

btw. też miałem drgania na kierownicy, ale po zmianie na letnie przestało, w między czasie wymieniałem przegub zewnętrzny, więc trudno powiedzieć co u mnie było przyczyną czy przegub czy felga/opona. Nie pamiętam, czy po zmianie przegubu były jeszcze jakieś bicia.

Niektóre uszkodzenia opony ciężko jest wykryć, ale osoba, która się tym zajmuje powinna się w końcu znać na rzeczy.
ROF pisze:ok, powiedz mi tylko jeszcze jak to zrobic? (z takich spraw jestem totalnie zielony) dam rade sprawdzic to we wlasnym zakresie czy musze jechac na kanal, ew. do jakiegos mechaniora?
przeguby zewnętrzne sam możesz sprawdzić, skręć mocno kołami (raz w lewo, raz w prawo) i rusz gwałtownie, zużyte powinny strzelać, choć nie zawsze. Jak strzelają to zbieraj kasę na wymianę, bo raz mogą postrzelać kilka razy, a raz i miesiąc pojeździsz. Mój strzelał całe dwa dni, potem brakło napędu i hol.

przeguby wewnętrzne raczej ciężko, żeby strzelały, czytałem kiedyś na forum, że zużyty przegub wewnętrzny może powodować drgania na kierownicy.

Oba przeguby (wewnętrzny i zewnętrzny) możesz sprawdzić też wzrokiem, zobacz czy gdzieś nie wylatuje smar, osłonka nie jest popękana etc.

Sworznie i końcówki będą trzeszczeć przy skręcaniu, bynajmniej ja tak miałem, do tego przy zużytych końcówkach samochód będzie pływał (podobno).

Możliwe, że drgania mogą być również od tulei na wahaczu. Najlepiej posprawdzaj te wszystkie części ale wcześniej zamień koła na zimówki. W zasadzie to każda zużyta część w większym bądź mniejszym stopniu przyczynia się do takich objawów.


-Można się dobrze bawić na imprezie bez alkoholu, prawda ?
-Nie wiem, nie byłem...

Moje MK2

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 241 gości