ja miałem strasznie twardy gwint i nieraz wkurzony zapier...... po drodze nie zawsze równej ;] taka polska to na płycie audio nie przeskakiwał dopiero po "wpadnieciu" na stary nie uzywane przejazd kolejowy lekko sie zachłysnoł ale to przez ten przejazd dosłownie przeskoczyłem

i przy londowaniu mi lekko przycieło ale momentalnie złapał rytm i grał dalej
jak sie mu zapoda płytke audio to czystość brzmienia nawet na standardowych głosnikach jest super

lepszego brzmienia nie słyszałem.
ps. sprawdzałem w tym radiu ile ma sekund odwracając je, koles zrobił podobnie z innym radiem niewiem co miał ale nie był to kenwood ;] to jemu po 7 sekundach przestało grać umnie po odwruceniu grało jak gdyby nigdy nic

odwróciłem je i coś w golfie majstrowałem i miał zadnej ruznicy jak leży a przeleciało z 15 min utworów na płycie Audio