wskaznik rezerwy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
wskaznik rezerwy
mam pytanie w jakiej pozycji bedzie wskazowka poziomu paliwa gdy w baku bedzie prawie sucho. Chodzi mi o to ze jak auto stoji wskazowka jest jakby schowana ( zgaszony silnik ), jak sie przekreci stacyjke, podnosi sie. w ktorym miejscu jest punkt krytyczny, na pierwszej bialej kresce czy pod koniec czerwonego pola.
Nic dziwnego jak autko zgaszone wskazowka opada na maxa co do min rezerwy hmm u mnie schodze do praktycznie konca czerwonego pola a i tak smiga nigdy nie doje auta do spodu i nie poleca tego, jak pojezdzisz troche to napewno sie zorientujesz ile mozesz zrobic km na koncowce zbiornika (ewentualnie jak bardzo chcesz do wrzuc banke 5l do bagaznika i jazda do konca)
- bojar
- Ma gadane
- Posty: 175
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 14:57
- Lokalizacja: Warszawa/Maków Maz.
- Kontakt:
Absolutnie nie można jeździć, aż silnik zgaśnie- przez to padnie pompa paliwowa- nie będzie miała co zasysać i po niej !!
Zawsze jak się zaświeci rezerwa, to starczy paliwa na jakieś 80-90 km. Oczywiście zależy od tego gdzie się jeździ i jak się jeździ.
Pozdro!
Zawsze jak się zaświeci rezerwa, to starczy paliwa na jakieś 80-90 km. Oczywiście zależy od tego gdzie się jeździ i jak się jeździ.
Pozdro!
[b][u]Walcz walcz walcz- Ty walczysz, ja walczę!!![/b][/u
Legia Warszawa !!!
Legia Warszawa !!!
...ha. Ja to dopiero miałem kiedyś akcje. Kupiłem autko w poniedziałek, w środę odwoziłem dziadków do domu. Podjechałem z nimi pod blok, autka nie gasiłem. Wysiedli, poszli, ja sprawdziłem smska, chcę ruszać.. a tu.. bulb...bulb. Silnik się wyłączył. Myślę - ale jaja. Wskazówka paliwa dopiero co doszła do czerwonych kreseczek. Jak auto nie pali z miejsca, to wiele przyczyn... Ale jak staje w czasie pracy silnika, to juz inna parafia. Próbuje go odpalić, raz, drugi. Nic. Sprawdzam bezpieczniki (pompy) - ok. Wysiadłem z auta, poprosiłem mamę żeby przekręciła kluczyk tak, żeby zapłon się zaświecił i słuchałem przy baku czy pompa chodzi - było słychać, że działa. Zadzwoniłem do znajomego mechanika, on zaskoczony, bo 5 dni temu badał auto i wszystko chodziło... No to sobie myślę - piknie - 3 dzień furka i kapa. Dobrze ze autko kupiłem do kolegi z bloku(akurat pracuje w Niemczech). Mówię mu co się stało. On blady , gada ze furka malina była i ze mu głupio, ze takie klocki. Kombinujemy jak go ściągnąć pod nasz blok, ja wtrącam..., że co to mogło być, paliwo było - do kresek. Wedy się okazało. U mnie Sahara jest na pierwszej czerwonej kreseczce Podjechaliśmy na stację, nalałem do karnistra V-Power'a i jazda do golfika. Pił, pił aż się mało nie zadławił, taki spragniony był . Oczywiście odpalił od razu. Martwiłem się potem czy się zaciągnął jakimś syfem z dna baku. Ale ładnie chodził. Zalałem go potem w ramach przeprosin BP Ultimate 98 za 100zł
Tak wiec uważajcie i na oparach bujajcie się tylko w okolicach stacji...
Tak wiec uważajcie i na oparach bujajcie się tylko w okolicach stacji...
:bylo: :bajer:
- hellweaver
- Mały gagatek
- Posty: 66
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 16:48
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: wt lis 29, 2005 22:02
- Lokalizacja: Zabrze
U mnie (Golf 3 CL 1.4, inst. LPG) po przekręceniu stacyjki ani drgnie (w baku jakieś 8l, wiem - przy gazie powinno być jakieś 10l). Już myślałem, że mam całkowicie uszkodzony wskaźnik. Dopiero wczoraj dolałem (jest jakieś 13-15l) i wskazówka po przekręceniu kluczyka przesunęła się na poziom nieco poniżej 1/4. Są problemy z pływającymi wolnymi obrotami. Nie wiem czy to ma związek z pompą, obroty pływają też po przełączeniu na LPG. W pierwszej kolejności jadę sprawdzić "przecierający się w vw" potencjometr obrotów. Tak poza tym autko jeździ.marwro pisze: Po przekręceniu kluczyka wskaźnik zawsze idzie troche do góry mimo że w baku pusto.
Zastanawiam się, czy tak niskim poziomem benzyny nie uszkodziłem pompy...
takze nie polecam jazdy na rezerwie... a pomyslcie z innej strony:
jakby tak przyszlo nagle jechac gdzies kilkanascie km zawiesc kogos bardzo chorego na pogotowie lub kogos z wypadku...? i co, paliwa w srodku drogi brakuje! dla mnie to juz troche przesada... stac kogos na samochod za kilkanascie tys, a nie stac na paliwo za (zalozmy) 50zl???
ja zawsze mam paliwa w paku conajmniej 1/4, a przewaznie 1/1!
np wczoraj moja siostra miala bardzo powazny wypadek i musialem zapierdalac do belchatowa (ponad 50 km) do szpitala! a kazda minuta sie liczyla, bo sie wykrwawiała! zalało sie siedzenie krwią i wogole, ale ona zyje! za chwilke znow jade do niej! a nie wyobrazam sobie zebym musial po drodze tankowac lub by mi barklo ropy...
oby nikt nigdy nie mial takiej akcji jak ja wczoraj...
pozdrawiam
jakby tak przyszlo nagle jechac gdzies kilkanascie km zawiesc kogos bardzo chorego na pogotowie lub kogos z wypadku...? i co, paliwa w srodku drogi brakuje! dla mnie to juz troche przesada... stac kogos na samochod za kilkanascie tys, a nie stac na paliwo za (zalozmy) 50zl???
ja zawsze mam paliwa w paku conajmniej 1/4, a przewaznie 1/1!
np wczoraj moja siostra miala bardzo powazny wypadek i musialem zapierdalac do belchatowa (ponad 50 km) do szpitala! a kazda minuta sie liczyla, bo sie wykrwawiała! zalało sie siedzenie krwią i wogole, ale ona zyje! za chwilke znow jade do niej! a nie wyobrazam sobie zebym musial po drodze tankowac lub by mi barklo ropy...
oby nikt nigdy nie mial takiej akcji jak ja wczoraj...
pozdrawiam
mk3 1,4
u mnie gdy wskazówka juz nawet nie drgnie(nawet przy hamowaniu czy przechyłach) to w baku pozostaje paliwa na jakieś 70-80 km, czyli około 5 litrów. a jak jest na białej kresce czyli
nie opiera sie jeszcze o ogranicznik to jest około 10 litrów.
nie opiera sie jeszcze o ogranicznik to jest około 10 litrów.
a u mnie w MK3 1,9 GTD (bo nie odpowiedzialem na pytanie) jak jest za pierwsza czerwona kreseczka i wchodzi na druga czerowna kreseczke to zaczyna sie na zakretach, przy hamowaniach i takich tam zapowietrzac, tzn uklad juz łapie powietrze. Ale wtedy jeszcze na spokojniutko dojade do stacji i zatankuje ropy (jesli jest niedaleko) sprawdzielm to raz jak kupilem samochod i teraz juz wiem do jakich granic mam jezdzic, ale jak napisalem wczesnije nie polecam zostawiania oparów w baku...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 245 gości