Nie działa przycisk kasowania przebiegu dziennego
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- mustang7
- DestructionDriver
- Posty: 270
- Rejestracja: wt sie 31, 2004 19:14
- Lokalizacja: Starachowice
- Kontakt:
Nie działa przycisk kasowania przebiegu dziennego
Problem polega na tym, że w Gofie u mojego taty nie działa przycisk kasowania przebiegu dziennego, tzn on wogóle nie odbija ani sie nie wciska jest jakiś taki sztywny...
Nie byłby to większy problem, bo da sie żyć bez korzystania z licznika przebiegu dziennego, ale w wiązku z tym, że przycisk nie działa nie da sie też skasować "service" i za każdym razem przed odpaleniem piszczy. Co ciekawe licznik sie zawsze sam kasuje do 0 po 2000 km.
I moje pytanie brzmi, czy da sie to jakoś naprawić, może chodzi o to że jakaś sprężynka tam wypadła czy coś? i jak sie do tego w miare szybko dostać, bo mi to jakoś tak wyglada, że żeby wyjac ten licznik to by trzeba cala deske sciagac, a nie wiem czy sie opłaca...
Nie byłby to większy problem, bo da sie żyć bez korzystania z licznika przebiegu dziennego, ale w wiązku z tym, że przycisk nie działa nie da sie też skasować "service" i za każdym razem przed odpaleniem piszczy. Co ciekawe licznik sie zawsze sam kasuje do 0 po 2000 km.
I moje pytanie brzmi, czy da sie to jakoś naprawić, może chodzi o to że jakaś sprężynka tam wypadła czy coś? i jak sie do tego w miare szybko dostać, bo mi to jakoś tak wyglada, że żeby wyjac ten licznik to by trzeba cala deske sciagac, a nie wiem czy sie opłaca...
Moje VW:
Golf mk2 -> USA
19% - sprzedany, dużo rzeczy na sprzedaż z niego
Golf mk4 -> US. ...
2...% (aktualizacja 2012-08) - zobacz ... 2014-07-25 SPRZEDANY
T4 Caravelle
Lupo 3L
Golf mk2 -> USA
19% - sprzedany, dużo rzeczy na sprzedaż z niego
Golf mk4 -> US. ...
2...% (aktualizacja 2012-08) - zobacz ... 2014-07-25 SPRZEDANY
T4 Caravelle
Lupo 3L
- pszczyna
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
- Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
- Kontakt:
Kierownica na dół, nad nią jest maskownica + kawałek skaji/skury, wyciągasz to, sa dwie śruby, odkrecasz , zdejmujesz klemy z aku, wyciągasz licznik do przodu, wtyczki po obu stronach i masz go na wartsztacie a dalej sam zobaczysz
[ Dodano: Sro Lut 13, 2008 19:07 ]
Kierownica na dół, nad nią jest maskownica + kawałek skaji/skury, wyciągasz to, sa dwie śruby, odkrecasz , zdejmujesz klemy z aku, wyciągasz licznik do przodu, wtyczki po obu stronach i masz go na wartsztacie a dalej sam zobaczysz
Ostatnio był ułamany ten plastik od kasowania
[ Dodano: Sro Lut 13, 2008 19:07 ]
Kierownica na dół, nad nią jest maskownica + kawałek skaji/skury, wyciągasz to, sa dwie śruby, odkrecasz , zdejmujesz klemy z aku, wyciągasz licznik do przodu, wtyczki po obu stronach i masz go na wartsztacie a dalej sam zobaczysz
Ostatnio był ułamany ten plastik od kasowania
- zpoe
- Mały gagatek
- Posty: 145
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 11:00
- Lokalizacja: Mysłowice - Silesia
- Kontakt:
ja to robiłem kilka dni temu...dokładnie jak kolega pszczyna napisał...ściagasz kleme z aku, kiera w dół, ściągnięcie zaślepki, 2 śruby torx, zegary trochę do siebie, wyciągasz 2 wtyki i masz zegary...pozniej w zegarach 4 torxy do odkręcenia i możesz sciągnąc obudowę...u mnie ułamał się kawałek plastiku który jest dociskany przez przycisk zewnętrzny który się naciska przy zerowaniu przebiegu i ten plastik dopiero naciska przycisk właściwy który zeruje...kawałek plastiku, pilnik żeby go dopasować, kropelka, penseta i gotowe...działa jak nowy...podkreślam że musi być dobrze spiłowany bo póżniej po założeniu obudowy może go dociskać i pupa z tego...
[img]http://img294.imageshack.us/img294/5923/21442947bnm0.jpg[/img] [img]http://img167.imageshack.us/img167/2686/2144294604if2.jpg[/img]
No to udalo sie, bylo dokladnie tak jak napisaliscie, ulamany byl kawalek plastiku ktory powinien wciskac wlasciwy guzik, a swoja droga to nie spodziewalbym sie takiego badziewnego rozwiazania po niemcach.
Jak wskazowke dla tych co beda to robic w przyszlosci moge powiedziec, ze np u mnie nie dalem rady wyciagnac tej zaslpki z kawalkiem skaji, musialem odkrecic licznik razem z zaslepka i dopiero na stole udalo mi sie ja wydrzec:-) Jest tam tak taki zatrzask ktorego nie da sie odbezpieczyc nie wyciagajac wpierw calego licznika.
Gdy by ktos kiedys mial problemy z tym guzikiem, chetnie udziele kilku wskazowek;-)
Pozdro
Jak wskazowke dla tych co beda to robic w przyszlosci moge powiedziec, ze np u mnie nie dalem rady wyciagnac tej zaslpki z kawalkiem skaji, musialem odkrecic licznik razem z zaslepka i dopiero na stole udalo mi sie ja wydrzec:-) Jest tam tak taki zatrzask ktorego nie da sie odbezpieczyc nie wyciagajac wpierw calego licznika.
Gdy by ktos kiedys mial problemy z tym guzikiem, chetnie udziele kilku wskazowek;-)
Pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości