Problemy z numerami silnika...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problemy z numerami silnika...
Ja w wielu golfach u mnie też wystąpił problem z nieczytelnymi numerami silnika przy przeglądzie ( kolezanka ruda sie odezwała) i dowodziku nie chcieli podbić Gdyby nie znajomy nic by z tego nie było A jak Wy sobie radzicie z tym problemem? Przecież to jest bezsensu - w nowym dowodzie nawet nie ma numerów silnika, sa tylko nadwozia , silnik to jest czesc samochodu która można wymienić jak się żywnie podoba, wiec po jaką cholere oni sie dopierdzielają do tych numerów????!?!!
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
co do nr to nie ma ich w nowym dowodzie ale nadal sa ewindencjonowane w wydzialach komunikacji.
ja mialem problem po sprowadzeniu i musialem nabic nowe ( a nabicei wygladalo tak ze wybili nr na blaszcze i przykleili na poxipol )
tak ze ze zmiana silnika ne mam problemow wystarczy przekleic nr
ja mialem problem po sprowadzeniu i musialem nabic nowe ( a nabicei wygladalo tak ze wybili nr na blaszcze i przykleili na poxipol )
tak ze ze zmiana silnika ne mam problemow wystarczy przekleic nr
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
- Dawca_Nerek
- Forum Master
- Posty: 1887
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 10:08
- Lokalizacja: F1 DAWCA
No co ty? U mnie normalnie nabili na silniku pod spodem.Adamm pisze:wybili nr na blaszcze i przykleili na poxipol
Ale jest jeden WIELKI plus tego nabicia numerów. Można bez problemu wstawić kolejny nowy silnik, większy i mocniejszy, nabić te same numery obojętnie jak i obojętnie jakim numeratorem i śmigac legalnie
Czasem na trasie spotykam prawdziwych szaleńców...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...
- blackwhite
- Użytkownik
- Posty: 376
- Rejestracja: ndz sie 07, 2005 14:51
- Lokalizacja: Dumfries
- Kontakt:
- tomek26106
- Użytkownik
- Posty: 285
- Rejestracja: wt sty 25, 2005 16:46
- Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA
- Kontakt:
U mnie na polisie jest tylko nr nadwozia, numer silnika miałem na pasku a i jeszcze miałem fakture z serwisu VW z numerami i to pajacowi nie starczało, stwerdził ze musi miec na silniku numerki wybite ( co za pała oby takich jak najmniej) na szczęscie od czego są znajomitomek26106 pisze:U mnie wystąpił ten sam problem, podczas przeglądu diagnosta nie mógł odczytać numerów silnika, i pyta się mnie czy mam przy sobie numery silnika na jakims dokumencie, dałem mu polise OC i wszystko było w porządku.
-
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: czw mar 31, 2005 11:03
- Lokalizacja: Karlino (zachodniopom.)
- Kontakt:
Wow, no fakt na to nie wpadłem. Też mi w czerwcu nabijali numery pod silnikiem. Fakt-kosztowało mnie to 250 zł, ale za to teraz jaka swoboda działaniaDawca_Nerek pisze:Ale jest jeden WIELKI plus tego nabicia numerów. Można bez problemu wstawić kolejny nowy silnik, większy i mocniejszy, nabić te same numery obojętnie jak i obojętnie jakim numeratorem i śmigac legalnie
Z drugiej strony taki wymóg nabijania numerów to bzdura. W dowodzie numeru nie ma. Nawet gdy gliniarzowi podadzą numer, to wątpię, żeby się wczołgiwał pod auto żeby ten nr sprawdzić. Na razie nie mam osłony silnika, ale nawet gdyby, to gliniarz odkręcałby ją?
Ciekawy jestem co w takim wypadku - miał ktoś z Was taką sytuację?
tez to przechodzilem na silniku nie mozna bylo odczytac , a ze jezdze do tego samego zakladu od bardzo dawna z innymi autami ktore mialem, to zapytal sie mnie czy mam gdzies wpisane te numery , mialem , pytam po co mu numery jak w dowodach ich nie ma ale powiedzial ze oni musza je wpisywac do programu , rownie dobrze moglbym mu jakiekolwiek numery podac i tez byloby ok,pozdro
Zyj kolorowo :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości