Alternator przestał ładować
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Alternator przestał ładować
Jak w temacie , kompletnie straciło mi się ładowanie , wcześniej zdarzało się że podczas jazdy świeciła się chwilami kontrolka od ładowania , a teraz padło całkiem .
Sprawdziłem i to nie wina regulatora zamontowanego z szczotkotrzymaczem , wymieniłem go na nowy i nadal nic .
Po zapaleniu silnika napięcie nie podnosi się nawet o 0,1 V .
Jak sprawdzić co poszło ?
Zastanawiam się jeszcze nad ta kostką małą czarną przykręcona do alternatora niedaleko regulatora , ale nie wiem co jest i jak to sprawdzić .
Chodzi o taką kostkę z jednym przewodem wpinanym w alternator , przykręcona jest do niego na jedną śrubkę .
Alternator Bosha 65 A .
Sprawdziłem i to nie wina regulatora zamontowanego z szczotkotrzymaczem , wymieniłem go na nowy i nadal nic .
Po zapaleniu silnika napięcie nie podnosi się nawet o 0,1 V .
Jak sprawdzić co poszło ?
Zastanawiam się jeszcze nad ta kostką małą czarną przykręcona do alternatora niedaleko regulatora , ale nie wiem co jest i jak to sprawdzić .
Chodzi o taką kostkę z jednym przewodem wpinanym w alternator , przykręcona jest do niego na jedną śrubkę .
Alternator Bosha 65 A .
No cóż , na sprzedaż
:(
:(
dokladnie jak mowi kolega, jak chodzi o diody to albo laduje, albo nie laduje wcale, upala sie styk i przestaje ladowac. Kondenstator sie raczej nie psuje, regulator skoro dobry to pozostaja diody. Czasami jest smieczna przyczyna, ze pasek jest nie naciagniety i sie slizga a nie piszczy, ale jednak ladowanie jakie takie jest. Obstawiam diody!
Szukasz idealnej kobiety??...wez piwo i idz do garażu ;)
Dochodzić ma po przekręceniu kluczyka. U mnie jest ok 2.3V i mam kłopot ze wzbudzeniem (od 2000obrotów zaczyna). Przyłóż do tej śrubki 12V i zobaczysz czy zacznie ładować.marceliii pisze:No właśnie nie wiem kiedy ma dochodzić te napięcie do tego uzwojenia wzbudzenia , po przekręceniu kluczyka czy kiedy ?
I jakie tam ma dochodzić , bo na głównym przewodzie jest napięcie takie jak na aku , więc ok , ale na tym cienkim było ale jakieś strasznie niskie .
U mnie dochodziło jakieś 0,3 V .
Ale ogólnie problem jest już rozwiązany , po prostu nie dochodziło napięcie na obwód wzbudzenia bo wymontowałem licznik .
Dopiero mechanik mnie uświadomił że w MK II obwód wzbudzenia jest wywoływany za pomocą diody sygnalizującej ładowanie .
Ale się wygłupiłem , nawet o tym nie pomyślałem .
Po przyłożeniu samego napięcia z aku też się nie chciał wzbudzać , dopiero po połączeniu z aku przez żaróweczkę , niby musi być jakiś opór czy cosik .
W każdym razie problem rozwiązany , żaróweczka założona i na razie można śmigać .
Ale ogólnie problem jest już rozwiązany , po prostu nie dochodziło napięcie na obwód wzbudzenia bo wymontowałem licznik .
Dopiero mechanik mnie uświadomił że w MK II obwód wzbudzenia jest wywoływany za pomocą diody sygnalizującej ładowanie .
Ale się wygłupiłem , nawet o tym nie pomyślałem .
Po przyłożeniu samego napięcia z aku też się nie chciał wzbudzać , dopiero po połączeniu z aku przez żaróweczkę , niby musi być jakiś opór czy cosik .
W każdym razie problem rozwiązany , żaróweczka założona i na razie można śmigać .
No cóż , na sprzedaż
:(
:(
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 201 gości