Klamka przednia otwierania dzwi
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Dystans6
- Gadatliwa bestia
- Posty: 629
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 23:57
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Klamka przednia otwierania dzwi
Mam taki problem otoz od jakiegos czasu strasznie ciezko jest wcisnać ten jezyczek od klamki przedniej od kierowcy .Ja umiem to otworzyc ale wiekszosc osob ma problemy a ostatnio nawet i ja jakos strasznie ciezko pracuje ten jezyczek trzeba uzywac bardzo duzej sily zeby go wcisnac i zeby dzwi sie zwolnily . Mam takie pytanie czy to jest wina tej klamki w takim razie czy moze zamka blokujacego na tym ryglu w słupku .Mysle kupic jakas nowa klamke ewentualnie widze ze nie drogie sa od 9 do 30zł i wymontowac bebenek przelozyc swoj bo u mnie jest centralny i pod jeden kluczyk wszystko i teraz moje pytanie takie czy da sie tak przelozyc zeby byl stary kluczyk no i czy to moze byc wina tej klamki czy zamka ?Klamki raczej oryginalne a samochod przelatal ponad 200tys to moze i sie juz ta od kierowcy wyrobila i dlatego tak slabo sie otwiera tak mysle .
Bez żadnego problemu, odkręcasz śrubkę śrubokrętem gwiazdkowym i wyciągasz, trzeba tylko uważać żeby nie zgubić sprężynki odbijającej kluczyk, może wystrzelić. A co do klamek za 10 zł to mam bardzo złe wrażenia, kupiłem takie bo jedna mi pękła z zewnątrz. Ale po paru miesiącach te tanie się wyrobiły tak że wg ciężko było otworzyć. Wszystkie bebechy przełożyłem ze starych oryginalnych (całe szczęście że ich nie wyrzuciłem) w nowe obudowy. Radzę kupić coś porządniejszego albo poszukać na szrocie oryginału.czy da sie przelozyc ten bebenek zeby mial ten sam kluczyk ?
Pozdr.
...
Jeżeli chcesz przełożyć zamek - używać jednego kluczyka to możęsz kupić nawet te tańsze klamki, ja w moim MK2 miałem klamki za 15 zeta komplet z 2 kluczykami i wszystko było ok. Wiadomo, że lepiej kupić oryginalną używaną ale nigdy nie wiadomo w jakim jest stanie. Z przełożeniem zamka nie będziesz miał najmniejszego problemu...Powodzenia i pozdrawiam!
moje fotki: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1716783#1716783
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!
- ...OSA...
- Gadatliwa bestia
- Posty: 692
- Rejestracja: pt lip 27, 2007 21:04
- Lokalizacja: Lubliniec
- Kontakt:
a ja bym jednak namawial do oryginalu uzywanego. takie podroby sa slabe, obecnie mam juz 3 od strony kierowcy i nawet jest dobrze dokrecic nie szlo. a oryginalny benbenek nie pasuje zawsze do podrobek bo nie mozna go przekrecic wiec sie zastanow. drogie wyjscie jest takie ze zostawiasz benbenek nowy ale wyciagasz go, wkladasz kluczyk i wystaja ci zobki bo nie pasuje do zezbienia kluczyka , wtedy to co wystaje ladnie szlifujesz i juz masz benbenek pod oryginalny kluczyk. pozdrawiam.
...
heh wiadomo, zawsze oryginał jest lepszy ale i droższy...ale klamki nie kosztują 100pln tylko ze 20-30 pln na szrocie dostaniecz i będzie gitara!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
moje fotki: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1716783#1716783
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Chwila - kolega pisze, że mu klamka ciężko chodzi, a nie, że nie chce otwierać drzwi. Z tego co zauważyłem, gdy klamka jest wyrobiona, to efekt jest taki, że otwiera ona drzwi, ale dopiero pod sam koniec jej ruchu, potem wyrabia się tak, że maksymalne wciśniecie języczka i tak nie otwiera drzwi.
Natomiast jeżeli chodzi o ciężką pracę klamki, to jest to wina raczej złego dopasowania tego bolca na słupku, o który zaczepa się zamek. Mogły np. opaść drzwi i wtedy będzie taki właśnie efekt.
A duże siły działające w mechanizmach klamki niewątpliwie przyczyniaja się do jej szybszej śmierci.
Co do klamek - ja ostatnio też wymieniałem klamkę i kupiłem oryginał - dałem 85zł za nówke sztukę (już po zniżce, bez zniżki 100zł). Wyszedłem z założenia, że używka w przypadku klamki od drzwi kierowcy nie ma sensu - bo ta klamka jest najczęściej używana i nawet gdy dostaniesz ją na szrocie, nigdy nie wiesz, jak długo pochodzi. Stara wytrzymała 17 lat, więc raz na te 17 lat można się szarpnąć...
Przy wymianie klamki może cię spotkać (tak, jak mnie) niespodzianka, w takiej postaci, że kluczyk nie będzie pasował do zamka (pomomo przełożenia bębenka) - powód jest taki, że kluczyk jest już wyślizgany i zapadki nie chowają się do końca. Zapadki wchodzą w rowki w klamce. W starej klamce kanty tych rowków na przestrzeni czasu były stopniowo wycierane przez coraz mniej schowane zapadki. Gdy założyłem nową klamkę, której kanty rowków były niezużyte, minimalnie wystające ząbki uniemożliwały już przekrcenie kluczyka. Teraz używam zapasowego .
Natomiast jeżeli chodzi o ciężką pracę klamki, to jest to wina raczej złego dopasowania tego bolca na słupku, o który zaczepa się zamek. Mogły np. opaść drzwi i wtedy będzie taki właśnie efekt.
A duże siły działające w mechanizmach klamki niewątpliwie przyczyniaja się do jej szybszej śmierci.
Co do klamek - ja ostatnio też wymieniałem klamkę i kupiłem oryginał - dałem 85zł za nówke sztukę (już po zniżce, bez zniżki 100zł). Wyszedłem z założenia, że używka w przypadku klamki od drzwi kierowcy nie ma sensu - bo ta klamka jest najczęściej używana i nawet gdy dostaniesz ją na szrocie, nigdy nie wiesz, jak długo pochodzi. Stara wytrzymała 17 lat, więc raz na te 17 lat można się szarpnąć...
Przy wymianie klamki może cię spotkać (tak, jak mnie) niespodzianka, w takiej postaci, że kluczyk nie będzie pasował do zamka (pomomo przełożenia bębenka) - powód jest taki, że kluczyk jest już wyślizgany i zapadki nie chowają się do końca. Zapadki wchodzą w rowki w klamce. W starej klamce kanty tych rowków na przestrzeni czasu były stopniowo wycierane przez coraz mniej schowane zapadki. Gdy założyłem nową klamkę, której kanty rowków były niezużyte, minimalnie wystające ząbki uniemożliwały już przekrcenie kluczyka. Teraz używam zapasowego .
- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
Ja osobiscie złamałem ze 5 klamek same takei za 15 zł wiadomo sitDystans6 pisze:Mam taki problem otoz od jakiegos czasu strasznie ciezko jest wcisnać ten jezyczek od klamki przedniej od kierowcy .Ja umiem to otworzyc ale wiekszosc osob ma problemy a ostatnio nawet i ja jakos strasznie ciezko pracuje ten jezyczek trzeba uzywac bardzo duzej sily zeby go wcisnac i zeby dzwi sie zwolnily . Mam takie pytanie czy to jest wina tej klamki w takim razie czy moze zamka blokujacego na tym ryglu w słupku .Mysle kupic jakas nowa klamke ewentualnie widze ze nie drogie sa od 9 do 30zł i wymontowac bebenek przelozyc swoj bo u mnie jest centralny i pod jeden kluczyk wszystko i teraz moje pytanie takie czy da sie tak przelozyc zeby byl stary kluczyk no i czy to moze byc wina tej klamki czy zamka ?Klamki raczej oryginalne a samochod przelatal ponad 200tys to moze i sie juz ta od kierowcy wyrobila i dlatego tak slabo sie otwiera tak mysle
ostatno zablokował mi sie zameki niemoglem otworzyc od zewnątrz myslalem ze to zamek moze....
nie to wina klamki
ostatnki kupiłem klamke za 16 zł z regulacja tego bolca co naciska na blaszke w zamku i....
łatwiej i szybciej sie otwieraja drzwi wystarczyło przełozyc wkładke zeby kluczyk pasował i wszystko cacy
od strony pasazera tez bede wymieniał na taka klamke
jak cos moge wrzucic fotke klamki
- Dystans6
- Gadatliwa bestia
- Posty: 629
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 23:57
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
No ja powiem tak ze moje dzwi od strony kierowcy juz lekko sie wyrobily na zawiasach chyba i maja lekki luz gora dol wiec t jest jedna sprawa ze sie ciezej otwieraja wyrobiona klamka druga sprawa ale rozkrecilem klamke popsikalem olejem do filtrów K&N to mialem pod reka akurat zlozylem skrecilem i piekna sprawa otwiera nie wiem jak dlugo ale zero oporow jaich kolwiek chyba tak sie otwierala jak golf mial pierwszy dzien w fabryce ta od kierowcy mam oryginalna i w dobrym stanie ale tez przy okazji odkrecilem i zrobilem ten sam zabieg popsikalem olejkiem takim czerwonym i ta to juz wogole chodzi jak maselko i drzwi sie otwieraja i zamykaja lepiej nie trzeba trzaskac a rowniez i klameczka otwiera na lekkie nacisniecie reka nie wiem na jak dlugo to pomoze ale narazie jest super !!polecam to zrobic kazdemu poczujecie roznice moze nie olejek do sportowych filtrow ale wd 40 czy cos podobnego penetrujacego ( ja psikalem do srodka dzwi na zamek jak i cała klamke
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 54 gości