Jaki olej przy przebiegu 270tys

[ćwikła]

chłopaki to polecice mi jakis dobry olkej mineralny..juz nie chodzi o kase...moze byc drogi....byle był bardzo dobry!!!!!!

[vwmadison]

Tak jak brać pisze..mineralny ja ale w benzynie/lpg leje Mobila 15W40..
Jest elegancko

[ćwikła]

no oki ale podajcie mi kontetna nawe firme i specyfikacje jaka mam wlac do tego tdi-ika aby duzo ten olej nie odbiegał od połsyntetyka??!

[briano]

no oki ale podajcie mi kontetna nawe firme i specyfikacje jaka mam wlac do tego tdi-ika aby duzo ten olej nie odbiegał od połsyntetyka??!

Mobil diesel 15w40 , bedzie good

[ćwikła]

hmm ale 15W40 to mineral....ja zas chce lac nadal półsyntetyk taki jaki miał lany...po co mi lac mienral jak wiem juz jaki miał lany....silnik pali na dotyk i prawie nie kopci

[briano]

No to 10w40 diesel lub 10w40 uniwersalny benzyna/diesel

[ćwikła]

ah czyli mówicie ze tylko Mobil i nie rzaden inny:)heh cieszy mnie to nawet bo mam ten olej z zagranicy po bardzo dobrych cenach:)

[Łyskacz]

Przy takim przebiegu półsyntetyk?!!??OJ zebyś sobie silnika nie przepłukał......

[ćwikła]

wiem ze mial lany polsyntetyk wiec nie bede przechodzil na minerala

[radwan]

Przy 206 kkm zmienilem mineralny na połsyntetyk i nic sie nie rozszczelniło a przejechane 222 kkm

[ćwikła]

no dokładnie:)najwieksze prawdopodobienstwo rozszczelnioenia silnika jest gdy mial lany np przez kilka lat lany mineral a ty wlejesz mu półsyntetyk jednak gdy raz był wlany mineral i go zlejeszi wlejesz półsyntetyk nic sie nie dzieje...ja tak miałem ze swoim mk3..jak przyprowadziłem mechanicy wlali mi mineralny(atko miało 117tys)...wkurzyłem sie porzadnie...po 2 tys zlałem tewn mineralny i wlałem półsyntetyk mobil i do dzis na nim smigam i i mam juz prawie 150 tys i nic złego sie nie stało

[maniack]

Pomózcie mi bo za 2 tys musze wymiec olej..autko to vw w tdi i ma przejechane 270tys(podobno org przebieg)czy jak wleje jakis półsytnetyk to nic sie nie stanie...nie wiem na jakim wczesniej jezdziło!!!!nie chce za bardz o wlewac mineralnego dlatego pytam was o zdanie czy pósyntetyk nie zaszkodzi??

mój: golf2 1.3i NZ '91, jeżdżony nie wiadomo na czym, ale w zimie to prawie masło stałe się robiło!! czarne jak noc... chyba przez 50kkm nikt oleju nie ruszał... nie wiem... zalałem mineralnym lotosem, klepaly popychacze i w ogole... to sie nie bawilem, wlal pol litra benzyny do oleju, to poltora litra zlalem, wlalem litr syntetyka... i tak z 7 razy

teraz zamierzam zalac go pelnym syntetykiem 5W50... wymiana filtra itd.

na syntetyku chodzi BARDZO ladnie! cicho i fajnie. musze zmienic pompe wody bo buczy sporo, jak to zrobie to silnik bardzo ladnie sie zachowuje. nie klepia popychacze, panewki tez sie nie odzywaja. a kiedys robily. dobry olej nie jest zly... po cos syntetyki wymyslili.

aha - NIE POCIEKLO NIC. jak masz sprawne uszczelniania to nic nie ma prawa cieknac jak zalejesz syntetyk. jak zalejesz i pocieknie to i tak miales je do wymiany

zrob tak - zalej jakims dobrym syntetykiem, o DUZEJ liczbie TBN (poszukaj np. na http://www.leszekknorps.republika.pl/oleje.html). po 2-3 tys. km. wymien - razem z filtrem. a potem lej polsyntetyk. chodzi o wyplukanie mozliwych nagarow. zalepia sie one w filtrze w wiekszosci, a potem lepiej wyminic olej "dla pewnosci".

tak przynajmniej zalecaja. ja zmienialem nonstop ze wzgledu na zalewanie benzyny do oleju... dlatego wolalem jednak zmieniac. olej jest brazowy mocno. teraz wymieniac bede

[ćwikła]

ja juz wlałem vavoline 10w40 i autko smiga elegancko