Około pół roku temu, w mega ulewnym deszczu przejechałam przez dość głęboką kałużę...
Od tamtej pory kiedy pada deszcz na drugi dzień mam problem z odpaleniem auta.
Wymieniłam kable, wymieniłam świece, filtr powietrza - kiedy był śnieg, mróz było ok, popadał deszcz - dalej ten sam problem.
Ponieważ co jakiś czas na jednej klemie robi sie taki białawy nalot, pojechałam sprawdzić akumulator.
Przeczyścili mi tą klemę, zmierzyli - był 90% naładowany ale tylko 40% wartości rozruchowej i powiedzieli mi ze mam za mały ten akumulator jak na silnik 1.8.
Wyjęłam akumulator, w 1 i 5 otworze brakowalo wody wiec dolałam i ładowałam całą noc.
2 tyg były mrozy, bylo ok. Wczoraj padało i dzis znowu to samo....
Odpalił chyba za 7 razem, mało tego co chwile jak dodawałam gazu szarpało, co chwile raz szedł normalnie raz taki zamulony i tak w kółko. Po jakiś 5 minutach juz pracował normalnie.
Mam golfa 3, benzyna, 1.8 silnik, nie mam instalacji gazowej.
Nie mam pojęcia co robić, jak sie okazało świece i kable wymieniełam niepotrzebnie
Jak sądzicie o co chodzi?!?!?!?
Problem z odpalaniem gdy wilgotno
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem z odpalaniem gdy wilgotno
Ostatnio zmieniony pn sty 07, 2008 18:26 przez dagid, łącznie zmieniany 1 raz.
a palec i kopulka ? To akurat znacznie tansze od swiec i kabli i rowniez jak jest zuzyte to nadmiernie reaguje na wilgocdagid pisze:Wczoraj padało i dzis znowu to samo....
[ Dodano: 07 Sty 2008 14:21 ]
gdzies sie zbiera wilgoc. Jezeli masz dobry palec rozdzielacza i kpulke nowa, to przed odpaleniem w wilgotny dzien przetrzyj je bardzo dokladnie chusteczka higieniczna, lub wez do domu na nocdagid pisze:Jak sądzicie o co chodzi?!?!?!?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 161 gości