problem z odpalaniem:(
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Semian
- Gadatliwa bestia
- Posty: 887
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 18:58
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Kontakt:
problem z odpalaniem:(
ostatnimi czasy mam problem z moim jp-kiem:( nie chce krecic rozrusznikiem slysze tylko cykniecie i nie kreci , chodz zdarzy mu sie od czasu do czasu zakrecic nie wiem z czego to wynika??ostatnio przeczyscilem wszystkie polaczenia z akulukatora do rozrusznika,mase,klemy i mialem spokoj na tydzien krecil normalnie a teraz od tygodnia problem powrocil,tak jakby cos odcinalo rozrusznik??a moze czas wymienic szczotki??i czy mozliwe zeby sam sie zawieszal?dzieki za pomoc
aha dodam ze akumulator jest dobry
aha dodam ze akumulator jest dobry
Ostatnio zmieniony sob gru 01, 2007 14:06 przez Semian, łącznie zmieniany 1 raz.
projekt jetta coupe 2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3286710#3286710
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3286710#3286710
Jakby padł bendliks to by nie zakleszczał i rozrusznik by kręcił na pełnych obrotach.
A w tym przypadku szczotki do wymiany, komutator do dokładnego wyczyszczenia, no i podstawa tulejki do wymiany ( od tego bym zaczął po własnych doświadczeniach), przede wszystkim ta tulejka w bloku silnika. Można ją wydobyć za pomocą gwintownika (chyba 12).
No smaru nie żałuj.
Będzie kręcił jak nowy.
A w tym przypadku szczotki do wymiany, komutator do dokładnego wyczyszczenia, no i podstawa tulejki do wymiany ( od tego bym zaczął po własnych doświadczeniach), przede wszystkim ta tulejka w bloku silnika. Można ją wydobyć za pomocą gwintownika (chyba 12).
No smaru nie żałuj.
Będzie kręcił jak nowy.
a samochod stal jakis czas??kable badz rozrusznik sie zastal ... odpal samochod z kabli ale kable podlacz odrazu do rozrusznika bo moze wrazie czego akumulator dawac du...
Masz problem z komputerem, szukasz Vag'a odezwij się cos poradzimy
auta aktualne:
Passat b3 1.9 TDI, Golf 2 1.6 TDi
posiadane: *Passat b4 1.9TDI*Passat b3 2.8 VR6*Passat b3 2.0 *Passat b2 1.6 D*Golf 2 1.6TD*
auta aktualne:
Passat b3 1.9 TDI, Golf 2 1.6 TDi
posiadane: *Passat b4 1.9TDI*Passat b3 2.8 VR6*Passat b3 2.0 *Passat b2 1.6 D*Golf 2 1.6TD*
Witam,
Widzę, że problem został już chyba rozwiązany, jednak pozwole sobie podzielić się z Wami swoimi przejściami z rozrusznikiem w moim Golfie 1.6D MK2. Otóż rok temu miałem identyczny problem jak kol. Semianek, robiłem wszystko to co było doradzane we wcześniejszych postach (z wymianą szczotek włącznie - chociaż jeszcze nie wyglądały źle). Ostatecznie okazało się, że problem był z elektrowłącznikiem - po prostu po charakterystycznym "kliknięciu" nic więcej się nie działo (styki ze starości były wypalone i nie przekazywały napięcia na szczotki). Najłatwiej to zdiagnozować (i wykluczyć ewentualną winę szczotek) przy pomocy dwóch śróbokrętów bo tak sobie radziłem przez kilka dni z odpalaniem auta;). Pierwszy śruokręt przykładamy do dużej śruby, na której zawsze jest napięcie prosto z akumulatora, i stykamy z wsuwką cienkiego przewodu, który to załącza nam elektromagnes - po tej czynności słyszymy kliknięcie bendiksu. Drugi śrubokręt przykładamy do pierwszego (pierwszy oczywiście trzymamy caly czas w pozycji opisanej przed chwilą) i dotykamy nim do grgubego przewodu, którym podawane jest napięcie na szczotki (przewód ten jest zwykle dobrze izolowany jednak u mnie wystawała metalowa część, do której można było dotknąć śrubokrętem) - w tym momencie, jeżeli szczotki są sprawne rozrusznik, zaczyna kręcić. Należy uważać żeby samochód nie był na biegu bo możemy zostać przez niego rozjechani:D. Jeżeli mamy drugą osobę do pomocy przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce to możemy pominąć kwestię pierwszego śrubokręta i przyłożyć tylko napięcię na szczotki. W moim przypadku było to świetne rozwiązanie przejściowe do czasu wymiany uszkodzonego elementu.
Pozdrawiam!
Widzę, że problem został już chyba rozwiązany, jednak pozwole sobie podzielić się z Wami swoimi przejściami z rozrusznikiem w moim Golfie 1.6D MK2. Otóż rok temu miałem identyczny problem jak kol. Semianek, robiłem wszystko to co było doradzane we wcześniejszych postach (z wymianą szczotek włącznie - chociaż jeszcze nie wyglądały źle). Ostatecznie okazało się, że problem był z elektrowłącznikiem - po prostu po charakterystycznym "kliknięciu" nic więcej się nie działo (styki ze starości były wypalone i nie przekazywały napięcia na szczotki). Najłatwiej to zdiagnozować (i wykluczyć ewentualną winę szczotek) przy pomocy dwóch śróbokrętów bo tak sobie radziłem przez kilka dni z odpalaniem auta;). Pierwszy śruokręt przykładamy do dużej śruby, na której zawsze jest napięcie prosto z akumulatora, i stykamy z wsuwką cienkiego przewodu, który to załącza nam elektromagnes - po tej czynności słyszymy kliknięcie bendiksu. Drugi śrubokręt przykładamy do pierwszego (pierwszy oczywiście trzymamy caly czas w pozycji opisanej przed chwilą) i dotykamy nim do grgubego przewodu, którym podawane jest napięcie na szczotki (przewód ten jest zwykle dobrze izolowany jednak u mnie wystawała metalowa część, do której można było dotknąć śrubokrętem) - w tym momencie, jeżeli szczotki są sprawne rozrusznik, zaczyna kręcić. Należy uważać żeby samochód nie był na biegu bo możemy zostać przez niego rozjechani:D. Jeżeli mamy drugą osobę do pomocy przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce to możemy pominąć kwestię pierwszego śrubokręta i przyłożyć tylko napięcię na szczotki. W moim przypadku było to świetne rozwiązanie przejściowe do czasu wymiany uszkodzonego elementu.
Pozdrawiam!
...i jak w tym kraju nie pić?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości