alternator valeo
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
alternator valeo
Mam problem w mk2 z altrenatorem valeo i ostatnio zaczeła mi się świecic kontrolka ładowania sprawdzałem miernikiem i raz ładuje a raz nie zależy od kaprysu. Jak nie ładuje to muszę zwiększyć obroty do ok 4000 to zaczyna. Chwilę potrzymać go na takich obrotach to później ładuje na wolnych poczym jak dostranie kaprysu to znowu przestanie co jest winne???? Dodam że jak ściągnę pasek to wyczuwam luzy na wałku a wogóle bardzo głośno chodzi prawie jakbym miał g60 Czy winne są łożyska????
[url]http://www.youtube.com/watch?v=ij7GrSMpcAY[/url]
Przyczyna może być prozaiczna - obluzowała się śruba do której podłącza się główny kabel prądowy. Sytuacja taka ma miejsce często w alternatorach po znacznym przebiegu. Śruba ta (najczęściej M6) jest wkręcona w aluminiową płytkę alternatora, a aluminium ma to do siebie, że z czasem się utlenia i styk staje się słabszy. Zwiększenie obrotów silnika powoduje zwiększenie drgań i styk momentami będzie poprawny, później znów nie będzie właściwy. Ale to można stwierdzić po dokładnym obejrzeniu elementów rozebranego alternatora. Luz na łożyskach może zakłócić pracę alternatora gdy będzie tak duży, że wirnik będzie ocierał o stojan.
Nie wiem jak dużo rozebranych alternatorów oglądałeś, ale chyba niewiele lub wcale. Swoje spostrzeżenia opieram na własnym (sporym) doświadczeniu i nie wypisuję tekstów dla zaśmiecania forum.piotr2 pisze:takie lozysko niemialo by chyba prawa sie jeszcze krecic.Jozef pisze:Luz na łożyskach może zakłócić pracę alternatora gdy będzie tak duży
a więc wróciłem z oględzin połączenia ok szczotki też jednak okazało się że jeden z pierścieni ślizgowych szczotek jest prawie do połowy wytarty do tego stopnia że widać plastik. Winą za to były napewno te zurzyte łożyska, wałek miał luzy i szczotki przez to były pod złym kątem blokowały się i wytarły tą powierzchnię. Wie ktoś czy można te pierscienie ślizgowe dostać?????
[url]http://www.youtube.com/watch?v=ij7GrSMpcAY[/url]
Ktoś kiedyś na forum pisał, że można te pierścienie wymieniać ale o ile dobrze pamiętam mowa była o altku BOSCHA jak jest z VALEO nie wiem. Policz czy opłaca się go remontować. Wymiana łożysk+wymiana pierścienia (a może całego wirnika)+ wymiana szczotek a za jakieś 100-150 zeta wyrwiesz ze szrotu całkiem przyzwoity alternator.
zobacz to
zobacz to
Ostatnio zmieniony ndz gru 16, 2007 13:29 przez jawel, łącznie zmieniany 1 raz.
one loVWe
- maciek.wroc
- Gadatliwa bestia
- Posty: 716
- Rejestracja: wt cze 20, 2006 22:14
- Lokalizacja: Wrocław/kozanów
- Kontakt:
miałem ten alternator tej firmy i miałem do wymiany regulator napięcia, i jak się dowiedziałem ile kosztuje to zakupiłem sobie alternator Bosch. Powiem tak nie opłaca się go remontować bo to jest alternator francuski i regulator kosztuje coś ok 240 zł w hurtowni
VW Passat B5 Virus by DanoSoft 119 KM i 287 Nm viewtopic.php?p=3903908#3903908 NOWE FOTY ZAPRASZAM
MalowanieFelg.com
POLECAM
MalowanieFelg.com
POLECAM
wymienia sie , u mnie pierścienie do valleo kosztują 14 zł , tylko musisz mieć swoje do porównania ,bo jest kilka rodzai , do valleo nie da sie toczyć , są za cienkie , do bosha da sie , pierścienie najlepiej jest zdjąć ściągaczem , są oddzielnie , najpierw wyskrob tą mase co pokryte są kable w miejscu lutowania , potem odlutuj i zdejmij pojedynczojawel pisze:Ktoś kiedyś na forum pisał, że można te pierścienie wymieniać ale o ile dobrze pamiętam mowa była o altku BOSCHA jak jest z VALEO nie wiem. Policz czy opłaca się go remontować. Wymiana łożysk+wymiana pierścienia (a może całego wirnika)+ wymiana szczotek a za jakieś 100-150 zeta wyrwiesz ze szrotu całkiem przyzwoity alternator.
zobacz to
[ Dodano: 17 Gru 2007 17:00 ]
kolega wyżej że nie opłaca sie robić altka valleo , i ma racje to jest żabojadzki wynalazek i trudny do roboty zwłaszcza jak ktoś go jeszcze nie robił , wyobraz sobie , żeby wymienić tylne łożysko to trzeba zdejmować pierścienie ślizgowe , tak więc jak go robisz to rób wszystko , jak walnie regler , to da sie rozwalić stary i podłączyć regler na kablach od np.malucha ale dla estety może być nie do zaakceptowania , ale działać będzie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 315 gości