Jaki olej?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- golfbrojce
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: pt mar 09, 2007 20:39
- Lokalizacja: FSW,,,,,FMI
- Kontakt:
Panowie maluszek, którego miała mama (3 lata jeździłem dziadygą) miał przejechane prawie 238 tyś (co 100 licznik się przekręcał) mieliśmy go 12 lat (łącznie 14), a kupiony był z garażu od prawnika jako 2-latek i miał przejechane niecały tysiąc. Jedynie w międzyczasie miał 2 remonty kapitalne i nikt nie liczył ile łańcuszków rozrządu...Michalak pisze:Ojjj nie jeden kaszlak jeszcze szalejeluki234 pisze:to kaszlakiem da sie tyle zrobic???????? buahhahaha ha
Chyba z 10 lat jeździł na Castrolu, takim w puszkach chyba GTX, a na końcu na lotosie mineralnym.
Ostatnio zmieniony śr lis 14, 2007 09:07 przez szakma, łącznie zmieniany 1 raz.
to już czwarty golfik w rodzinie, a trzeci w dieslu ;) wiec coś w tym jest.....
- Stecko
- Mały gagatek
- Posty: 129
- Rejestracja: ndz lut 11, 2007 21:14
- Lokalizacja: Strzegom/Slough
- Kontakt:
witam
zakupilem niedawno klekota III tdi 1z i w przyszlym tygodniu zmieniam olej ale nie mam pojecia jaki jest obecnie:/ czytalem ze jezeli byl mineralny to nie leje sie syntetyku , a mozna polsyntetyk? kupilem castrol magnatec diesel 10W-40B3 to jest polsyntetyk mam nadzieje ze nic nie ''zwale'' ale nie mam mozliwosci sprawdzenia jaki byl lany olej niestety...
zakupilem niedawno klekota III tdi 1z i w przyszlym tygodniu zmieniam olej ale nie mam pojecia jaki jest obecnie:/ czytalem ze jezeli byl mineralny to nie leje sie syntetyku , a mozna polsyntetyk? kupilem castrol magnatec diesel 10W-40B3 to jest polsyntetyk mam nadzieje ze nic nie ''zwale'' ale nie mam mozliwosci sprawdzenia jaki byl lany olej niestety...
No własnie mam pytanie, jaki olej wlalibyście na moim miejscu.... bo mam wielki dylemat.
Samochodzik Mk4 1.9 TDi 90 KM, bez katalizatora, rocznik 97 wiec na pompie... sprowadzony z niemiec, nie wiem jakim olejem zalewał go HELMUT...
Słyszałem ze syntetyk wypłukuje silnik, wiec nie chce ryzykowac..
Pomożcie!
Samochodzik Mk4 1.9 TDi 90 KM, bez katalizatora, rocznik 97 wiec na pompie... sprowadzony z niemiec, nie wiem jakim olejem zalewał go HELMUT...
Słyszałem ze syntetyk wypłukuje silnik, wiec nie chce ryzykowac..
Pomożcie!
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi
nie napisałeś jeszcze jaki przebieg... ja bym na twoim miejscu lał półsyntetyk ( ja zalałem MOBIL SUPER S TURBO DIESEL) a i jeszcze jedno UWAŻAJCIE tylko na MOBIL FORMULA S bo to nie to samo co Mobil Super S o ozn. 10W-40 - Formula S to coś takiego jak firmowa podróba wiem to ze swoich tajnych źródeł...MrX pisze:No własnie mam pytanie, jaki olej wlalibyście na moim miejscu.... bo mam wielki dylemat.
Samochodzik Mk4 1.9 TDi 90 KM, bez katalizatora, rocznik 97 wiec na pompie... sprowadzony z niemiec, nie wiem jakim olejem zalewał go HELMUT...
Słyszałem ze syntetyk wypłukuje silnik, wiec nie chce ryzykowac..
Pomożcie!
naprawiam swój błąd od razu. Przebieg wyswietlany na liczniku to 162 tys km, a jaki jest naprawde to tylko sam HELMUT moze wiedziec...malllcin pisze:nie napisałeś jeszcze jaki przebieg...
Czyli radzisz mobila? niektórzy mowią ze do Vw leje sie tylko i wyłacznie Castrol...??
W kazdym razie półsyntetyk...
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi
nie wiesz jaki miałeś olej wcześniej ( pół syntetyk czy syntetyk bo wątpie żeby ktoś zalał mineralny) więc zrób sobie ewentualnie taką przejściówkę półsyntetyk jeśli bedziesz bardzo chciał przy następnej wymianie zalejesz syntetyka... a jak nie to śmigaj na półsyntetyku. Ja jeżdze na Mobilu od zawsze, więc uwarzam że jest najlepszy. Na forum mozna dużo poczytać o olejach, dużo osób chwali MOTUL Specific 505.01 5W40 oraz VALVOLINE MAXLIFE DIESEL 10W-40 ale wybór należy do Ciebie Jedynie powiem pozdrawiam użytkowników innych marek olei
Ostatnio zmieniony ndz gru 16, 2007 18:09 przez malllcin, łącznie zmieniany 1 raz.
A olej napedowy to benzyna tylko ma inną temperaturę zaplonu... hehehe...vagin5 pisze:półsyntetyk to mineral z tym że deczko mniej lepki, tak po za tym żadnych różnic nie ma...
To dziwne bo minerał castrol 15w40 ma mniejszą lepkosć niz syntetyk 10w60. A moze 10w60 z castrola to nie syntetyk???vagin5 pisze:półsyntetyk to mineral z tym że deczko mniej lepki
dane producenta:
15w40 - Lepkość, 100C ASTM D445 mm²/s 14.36
- Lepkość, 40C ASTM D445 mm²/s 110
10w60 - Lepkość w 100°C ASTM D445 mm²/s 23.5
- Lepkość w 40°C ASTM D445 mm²/s 174
Ostatnio zmieniony ndz gru 16, 2007 18:49 przez ventil, łącznie zmieniany 1 raz.
- Quintus
- Użytkownik
- Posty: 345
- Rejestracja: śr lip 04, 2007 18:03
- Lokalizacja: Kolno
- Auto: Dodge Durango SLT
Przymierzam się powoli do wymiany oleju, będę lał dedykowany do diesla 10w40. Chodzi mi konkretniej o jakieś sprawdzone opinie na temat olejów z allegro. Ryzykować czy nie? Widzę, że jest sporo sprowadzanych niby z Niemiec Castrol Magnatec diesel. Leje ktoś to? Podróba, czy też faktycznie przywieziony?
a ja osobiście polecam TEXACO
- kupiłem auto i zalałem mobila no i przy kazdym odpalaniu po dłuzszym postoju słychać było dosyc głosno popychacze i ogólnie silnik głosno klekotał, jak zlewałem mobila to był taki rzadki jak woda teraz zalałem TEXACO i popychcze sie uspokoiły no moze nie całkiem ale napewno juz tak mocno i długo nie klekoczą a pozatym silnik całkiem inaczej pracuje czyt. miękko i duzo ciszej i chyba juz zostane przy tym oleju zobacze jeszcze czy tyle dsamo będzie palił TEXACO co MOBILA no ale to trzeba troche pojeżdżić.
Oleje kupowane były w oryginalnych opakowaniach w sprawdzonych punktach więc raczej mobil nie był podrabiany
P.S. ojciec w ciężarowym MAN-ie non stop śmiga na texaco i raz tylko zalał mobila i tak jak wlał tak jeszcze szybciej zlał spowrotem
Taka jest moja opinia i wcale nie sądze że mobil jest do bani tylko że ja go poprostu nie będe używał
Mowa oczywiście o olejach półsyntetycznych
- kupiłem auto i zalałem mobila no i przy kazdym odpalaniu po dłuzszym postoju słychać było dosyc głosno popychacze i ogólnie silnik głosno klekotał, jak zlewałem mobila to był taki rzadki jak woda teraz zalałem TEXACO i popychcze sie uspokoiły no moze nie całkiem ale napewno juz tak mocno i długo nie klekoczą a pozatym silnik całkiem inaczej pracuje czyt. miękko i duzo ciszej i chyba juz zostane przy tym oleju zobacze jeszcze czy tyle dsamo będzie palił TEXACO co MOBILA no ale to trzeba troche pojeżdżić.
Oleje kupowane były w oryginalnych opakowaniach w sprawdzonych punktach więc raczej mobil nie był podrabiany
P.S. ojciec w ciężarowym MAN-ie non stop śmiga na texaco i raz tylko zalał mobila i tak jak wlał tak jeszcze szybciej zlał spowrotem
Taka jest moja opinia i wcale nie sądze że mobil jest do bani tylko że ja go poprostu nie będe używał
Mowa oczywiście o olejach półsyntetycznych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 144 gości