sciaganie na prawo i lewo
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
sciaganie na prawo i lewo
witam. kilka dni temu stalem sie posiadaczem golfa 3 tdi z 96r i mam problemy z zawieszeniem i napedem. ((( sprowadzony z wloch )))
po pierwsze ktos wymienil wachacz z lewej strony i zalozyl od golfa 2 niewiem dlaczego . okazalo sie ze zbierznosc i katy rozjechane. strasznie do tego auto bylo nadsterowne sciagalo go na lewo i prawo nieszlo go utrzymac na drodze.
wachacz zostal wymieniony na nowy do golfa 3 , geometria ustawiona , zbierznosc ustawiona, opony wymienione ( poprzednie sciete na rantach ) i mam nadal problem.
po dodaniu gazu auto sciaga mi na lewa strone a gdy odpusci sie pedal gazu ciagnie go na prawo.
moze ktos wie gdzie szukac jeszcze przyczyny ?
moze ktos juz przerabial ten temat ?
po pierwsze ktos wymienil wachacz z lewej strony i zalozyl od golfa 2 niewiem dlaczego . okazalo sie ze zbierznosc i katy rozjechane. strasznie do tego auto bylo nadsterowne sciagalo go na lewo i prawo nieszlo go utrzymac na drodze.
wachacz zostal wymieniony na nowy do golfa 3 , geometria ustawiona , zbierznosc ustawiona, opony wymienione ( poprzednie sciete na rantach ) i mam nadal problem.
po dodaniu gazu auto sciaga mi na lewa strone a gdy odpusci sie pedal gazu ciagnie go na prawo.
moze ktos wie gdzie szukac jeszcze przyczyny ?
moze ktos juz przerabial ten temat ?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Posprawdzaj dokładnie zawieszenie. Chociaż powinno być już posprawdzane dobrze przez tego kogoś, co robił geometrię, ale mechanik mógł coś przeoczyć.
Dokładnie przyjrzyj się tulejom na wahaczach (tylnym) czy przypadkiem komuś się nie poj...o i nie założył je odwrotnie!!! Sworznie, końcówki, łożyska kolumn, magiel to też trzeba dokładnie sprawdzić i tak jak kolega wyżej napisał tulejki rozprężne ustalające tylne tuleje wahacza. No i czy wszystko jest dobrze poskręcane.
Goemetrię robiłeś na komputerowo??? Masz wydruk? Jak wyprzedzenie? i czy temu komuś chciało się regulować pochylenia?
Jeśli posprawdzasz to wszystko i będzie ok, to podjedź do tego kogoś co robił geometrię i powiedź niech poprawia, bo auto ściąga. Tylko, że tym razem chcesz, żeby przed geometrią zrobił kompensacje bicia kół
Pozdrawiam
Dokładnie przyjrzyj się tulejom na wahaczach (tylnym) czy przypadkiem komuś się nie poj...o i nie założył je odwrotnie!!! Sworznie, końcówki, łożyska kolumn, magiel to też trzeba dokładnie sprawdzić i tak jak kolega wyżej napisał tulejki rozprężne ustalające tylne tuleje wahacza. No i czy wszystko jest dobrze poskręcane.
Goemetrię robiłeś na komputerowo??? Masz wydruk? Jak wyprzedzenie? i czy temu komuś chciało się regulować pochylenia?
Jeśli posprawdzasz to wszystko i będzie ok, to podjedź do tego kogoś co robił geometrię i powiedź niech poprawia, bo auto ściąga. Tylko, że tym razem chcesz, żeby przed geometrią zrobił kompensacje bicia kół
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wt gru 04, 2007 10:30 przez paffa, łącznie zmieniany 1 raz.
witam
konty byly rozjechane bo jakis magik zalozyl wachacz od golfa 2 a on jest krotszy o 2 cm i cos mu sie niezgadzalo pochylenie kola i regulowal. na tym niewymienianym wachaczu duza tuleja ma lekkie jakby pekniecie. ( wymienie caly wahacz na nowy )
a teraz jeszcze jedno zmienilem kola lewe na prawa strone i prawe na lewa strone i odziwo sciaganie ustalo niema go wcale ani w lewo ani w prawo jak reka odjol
ale drzy kierownica tak jakby kola byly niewywazone ale byly niedawno wywazane. wymienie jeszcze ten wahacz z ta tuleja naderwana i pozycze od kogos cale kola tak zeby sie przejechac i wtedy zdam relacje. bo z tego co zauwazylem to chyba problem tkwi w kolach. jezeli sie myle to poprawcie mnie
pozdrawiam i dzieki za dotychczasowa pomoc
konty byly rozjechane bo jakis magik zalozyl wachacz od golfa 2 a on jest krotszy o 2 cm i cos mu sie niezgadzalo pochylenie kola i regulowal. na tym niewymienianym wachaczu duza tuleja ma lekkie jakby pekniecie. ( wymienie caly wahacz na nowy )
a teraz jeszcze jedno zmienilem kola lewe na prawa strone i prawe na lewa strone i odziwo sciaganie ustalo niema go wcale ani w lewo ani w prawo jak reka odjol
ale drzy kierownica tak jakby kola byly niewywazone ale byly niedawno wywazane. wymienie jeszcze ten wahacz z ta tuleja naderwana i pozycze od kogos cale kola tak zeby sie przejechac i wtedy zdam relacje. bo z tego co zauwazylem to chyba problem tkwi w kolach. jezeli sie myle to poprawcie mnie
pozdrawiam i dzieki za dotychczasowa pomoc
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
koła sa nierówno zdarte bo miałeś złą zbieżność, dlatego po zamianie się to wyrównało. To że bije to już faktycznie może być wina kół, nie tylko wyważenia ale jakiejś buli czy przytarcia po ostrym hamowaniu. Nie kupuj wahacza podróby z nowymi tulejami już założonymi bo są zwykle badziewne. A zakładać używki z niewiadomo jak starymi tulejami niema najmniejszego sensu. Kup porządne tuleje i załóż do starego wahacza (chodzi mi rzecz jasna o ten prawy).stefany pisze: bo z tego co zauwazylem to chyba problem tkwi w kolach. jezeli sie myle to poprawcie mnie
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
wahacz oczywiscie zamontuje nowy SWAG pracuje w hurtowni czesci i kupilem lewy( prawy -lewy sa takie same ) za 70 zl wiec chyba niewarto sie bawic w tuleje. a co do opon wymienilem je dopiero na uzywki z 2006r prawie nowe ale moze maja jakas wade dlatego ktos sie ich pozbyl !!!. oponki nie sa jeszcze zjechane , katy i zbieznosc byla ustawiana i dopiero auto wyjechalo na droge. moze felgi bija ? jutro bede mial cale kola od kolegi i wtedy sie okaze co jest zgrane. zmienie wahacz i kola , ustawie jeszcze raz zbieznosc i zobaczymy
Ostatnio zmieniony wt gru 04, 2007 23:24 przez stefany, łącznie zmieniany 2 razy.
sprawdz sobie poduszke pod silnikiem nie wiem dokladnie jak jest w tdi ale w benzynie to jest bardzo czesta wina sciagania samochodu po dodaniu gazu i po odpuszczeniu, a co do opon to moje osobiste zdanie nigdy wiecej używek jednak ktos pozbywa sie ich z jakiegos powodu nowa jest nowa i jak cos nie tak można ją wymienic a ceny wieksze od dobrej używki o 50% , wiec chyba nie warto używki jak auto dla siebie.
Ostatnio zmieniony wt gru 04, 2007 23:52 przez odzim, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 67 gości