kupilem Vento 1.8/94

[pakob]

Witajcie!Szukalem dla siebie auta wsrod Golfow ale dzis trafilo sie Vento z 94 1.8 silnik ABS/90 KM.Ma kilka malutkich purchli srednio po 1 cm.Sprzedajacy powiedzial ze moze mi zrobic zaprawki i nic nie bedzie widac-ale to metalik jasnoniebieski wiec nie wiem jak to moze wygladac.Jest taki problem - na wolnych obrotach silnik ma 1150 obr/min -czy to wskazuje na uszkodzenie czujnika polozenia przepustnicy czy byc moze wystarczy samo czyszczenie przepustnicy.Silnik 170000 ks.serwisowa do 2004 - analiza spalin o.k tylko amorki po okolo 60% - ile jeszcze moge w/g was na nich polatac?Prosze i pomoc o mechanicy do ktorych pojade zaraz mnie skroja na czujnik za kilkaset zetow- co radzicie

[paolo]

Jak silnik, sie zagrzeje to obroty dalej stoja ponad 1000 obr/min ?
Zaprawek nie rob, bedziesz mial tylko brzydkie plamy.
Jesli powiedzieli Ci na stacji diagnostycznej ze amorki masz 60 % to nie przejmuj sie Znajomy w cc pojechal i wyszlo ze sprawnosc amorkow 15 %.... zalozyl nowe i wyszlo ze sprawnosc 20 % te stare dal koledze zalozyl u siebie i wyszlo sprawnosc 70 % tyle ze pojechal na inna stacje.

[Paweł Marek]

POdłącz VAG i nie kombinuj zanim tego nie zrobisz. Jest jeszcze troche czujników

[pakob]

obroty po nagrzaniu sa takie same 1150 -1180 Z tym VAG-iem bede mial klopot bo mieszkam w woj.miescie w Lublinie a tu sporo warsztatow naprawia auta na sluch - moze ktos z forumowiczow z Lublina podpowie cos ciekawego?