Wymienić Mobila mineralnego 15W40 na półsyntetyk 10W40???

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

mihau
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: pt maja 06, 2005 07:33
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Kontakt:

Wymienić Mobila mineralnego 15W40 na półsyntetyk 10W40???

Post autor: mihau » pt lip 08, 2005 07:58

I pytanie jak w temacie.

Nie wiem ile dokladnie ma przejechane moj golf, ale ok. 200 - 250 tyś. Obecnie gdy go kupiłem zalalem Mobilem 15W40, ale podobno jest on troche za gesty do urbinek. Poprzedni uzytkownik mowil ze takim go zalewal ale ze bardzo malo jezdzil tym autem.
Silnik nie bierze nic oleju. Przejechalem na tym oleju juz 4 tys. i nic nie ubylo. Wyciekow rowniez nie zauwarzylem. Moze jeden minimalny z uszczelki pod pokrywa zaworow.
Silnik chodzi jak narazie bez zarzutow.
I pytanie sie nasowa czy nastepna wymiane robic na polsyntetyk?
Robic to przed wyjazdem w trase 2 x 500 km, czy pojezdzic jeszcze ze 3 tys. i dopiero?
Co moge popsuc w silniku jak zaleje go polsyntetykiem. Dodaje ze nie wiem ile faktycznie jest przejechane na mineralnym.
Znalazlem kawalek, starej plakietki po oleju z firmy Liquid Moly (z pewnoscia stara plakietka z niemiec).



Awatar użytkownika
Bolo_3m
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 70
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 11:49
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Wymienić Mobila mineralnego 15W40 na półsyntetyk 10W40??

Post autor: Bolo_3m » pt lip 08, 2005 08:16

mihau pisze:I pytanie jak w temacie.

Nie wiem ile dokladnie ma przejechane moj golf, ale ok. 200 - 250 tyś. Obecnie gdy go kupiłem zalalem Mobilem 15W40, ale podobno jest on troche za gesty do urbinek. Poprzedni uzytkownik mowil ze takim go zalewal ale ze bardzo malo jezdzil tym autem.
Silnik nie bierze nic oleju. Przejechalem na tym oleju juz 4 tys. i nic nie ubylo. Wyciekow rowniez nie zauwarzylem. Moze jeden minimalny z uszczelki pod pokrywa zaworow.
Silnik chodzi jak narazie bez zarzutow.
I pytanie sie nasowa czy nastepna wymiane robic na polsyntetyk?
Robic to przed wyjazdem w trase 2 x 500 km, czy pojezdzic jeszcze ze 3 tys. i dopiero?
Co moge popsuc w silniku jak zaleje go polsyntetykiem. Dodaje ze nie wiem ile faktycznie jest przejechane na mineralnym.
Znalazlem kawalek, starej plakietki po oleju z firmy Liquid Moly (z pewnoscia stara plakietka z niemiec).
jak gosciu lal minerala to leij dalej minerala bo przy takim przebiegu jak zapodasz polsyntetyk to mozesz sobie zrobic xle tzn wypluczesz wszystkie uszzcelnieneia i bedzie ci lao sie bokami nie ma co kombinowac i lac mineral.



Awatar użytkownika
briano
Kozak
Kozak
Posty: 770
Rejestracja: wt gru 28, 2004 14:47
Lokalizacja: Podlaskie
Kontakt:

Re: Wymienić Mobila mineralnego 15W40 na półsyntetyk 10W40??

Post autor: briano » pt lip 08, 2005 09:58

Jak był lany minerlany i ty wlałeś mineralny to i zostań przy takim



Awatar użytkownika
kesier
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pn lut 07, 2005 21:03
Lokalizacja: Jawor
Kontakt:

Post autor: kesier » pt lip 08, 2005 10:04

z olejem nigdy sie nie wolno cofac tak jak ty chcesz zrobic z mineralnego na polsyntetyk. jak ktos jezdzil na mineralnym to taki lej dalej



Awatar użytkownika
hyper74
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 611
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 21:51
Lokalizacja: Bukowiec

Post autor: hyper74 » ndz lip 10, 2005 23:13

Słuchaj starszych i doświadczonych a to że ktoś ci mówił że mało jeździł ... każdy kto sprzedaje auto to mówi że auto tylko od święta jeździło ... a to na liczniku to się z palca wzięło..heheheheh mineralny >>>>> mineralny.....


...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...

Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » ndz lip 10, 2005 23:46

Sprawdź na opakowaniu czy jest dedykowany do turbodiesli, ale raczej na pewno jest.
Ja jeżdżę na Lotosie Dieslu 15W40, minerał, żadnych ujemnych odczuć, nawet podczas mrozów.
V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » pn lip 11, 2005 00:42

flanel pisze:W zadnym wypadku z mineralnego nie mozna przejsc na półsyntetyk bo rozwalisz silnik. JAk jezdzisz na mineralnym to jedz i nic nie kombinuj i nie słuchaj głupot które ci ludzie opowiadja chyba ze chcesz remont silnika za jedyne3 4 tysie.Wymiane olejku ie robi co 10tys a jelsi w ciagu roku nie zrobisz 10 tys to sie wymienia raz w roku
Rozwalić to może nie rozwali, chyba że pompa oleju i tuleje wału korbowego mają luzy na 2 mm, na pewno jednak rozszczelni.
Co do wymiany to zależy od silnika- ja muszę co 7,5 kkm...
V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

mihau
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: pt maja 06, 2005 07:33
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Kontakt:

Post autor: mihau » pn lip 11, 2005 07:43

Jeszcze jedna sprawa mnie zastanawia. Na opakowaniu nie ma slowa o turbo diesel tylko jest napisane Mobil SUPER M diesel 15W40 CE/CF4. Jest roznica w mineralnych czy to do turbo czy nie?



Awatar użytkownika
Krembul
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 302
Rejestracja: pn maja 30, 2005 00:41
Lokalizacja: Radom/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Krembul » pn lip 11, 2005 09:06

A ja u siebie miałem mineralny i zalalem go półsyntetykiem. Samochód ma udokumentowany przebieg 150 000km i stwierdziłem, że szkoda mi jeździć na mineralnym (gorsze parametry). Zalałem i wszystko jest OK. Nic oleju nie bierze i "chodzi jak żyleta". Ale przy przebiegu 250 000km już bym nie zaryzykował.



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » pn lip 11, 2005 09:53

Noo, ja też przy 150 tysia wlałem półsyntetyk (nie wiem Hans jeździł wcześniej) i spox. Ale 250 tysia - trzymajsię minerału, bo może być kuku. Do drugiego auta (288 tys) leję minerał. Z mojego doświadczenia (nie chodzi o kryptoreklamę, nie mam w tym żadnego interesu, nie rozprowadzam środków smarnych :) ) - Mobil. W żadnym aucie nie miałem problemu, nawet jak nie wiedziałem na czym jeździło wcześniej, a zdarzało się że ustawały minimalne wycieki (no, takie większe zapocenia).


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Awatar użytkownika
Krembul
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 302
Rejestracja: pn maja 30, 2005 00:41
Lokalizacja: Radom/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Krembul » pn lip 11, 2005 15:33

Ja też szczerze polecam Mobil. Nie mogę złego słowa powiedzieć też o Shellu. Poprzedni samochód miałem 7 lat (Nissan Micra). Jeździłem nim od nowości na Shell Helix Ultra Racing 10W60 (pełem syntetyk). Przejeździłem 140 000km i do bardzo ostro i nawet grama oleju nie palił od wymiany do wymiany. Przy wymianie co 15 000km olej wyglądał jakby był zalany 1000km wcześniej. Fakt. 1l oleju kosztował 65PLN ale warto było. Teraz też bede starał się przejść na syntetyk. Jeśli za 10 000km okaże się że moj Golfik nie wziął nic oleju to zaleję go pełnym syntetykiem. Jak się na to zapatrujecie???



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » pn lip 11, 2005 16:35

Krembul pisze:Ja też szczerze polecam Mobil. Nie mogę złego słowa powiedzieć też o Shellu. Poprzedni samochód miałem 7 lat (Nissan Micra). Jeździłem nim od nowości na Shell Helix Ultra Racing 10W60 (pełem syntetyk). Przejeździłem 140 000km i do bardzo ostro i nawet grama oleju nie palił od wymiany do wymiany. Przy wymianie co 15 000km olej wyglądał jakby był zalany 1000km wcześniej. Fakt. 1l oleju kosztował 65PLN ale warto było. Teraz też bede starał się przejść na syntetyk. Jeśli za 10 000km okaże się że moj Golfik nie wziął nic oleju to zaleję go pełnym syntetykiem. Jak się na to zapatrujecie???
Co innego nowe auto lane od początku syntetykiem, co innego przejście na syntetyk po latach. Moja osobista opinia: ja bym nie zaryzykował, wlałbym półsyntetyk jeżeli przebieg < 150-180 tysia, po - raczej minerał. Ot, co.


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

czerepacha
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 103
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 23:52
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: czerepacha » pn lip 11, 2005 18:03

vorlog pisze:
flanel pisze:W zadnym wypadku z mineralnego nie mozna przejsc na półsyntetyk bo rozwalisz silnik. JAk jezdzisz na mineralnym to jedz i nic nie kombinuj i nie słuchaj głupot które ci ludzie opowiadja chyba ze chcesz remont silnika za jedyne3 4 tysie.Wymiane olejku ie robi co 10tys a jelsi w ciagu roku nie zrobisz 10 tys to sie wymienia raz w roku
Rozwalić to może nie rozwali, chyba że pompa oleju i tuleje wału korbowego mają luzy na 2 mm, na pewno jednak rozszczelni.
Co do wymiany to zależy od silnika- ja muszę co 7,5 kkm...
V.
przy 170 tkm, zmienilem 15W 40 na 10W 40 i nic sie silnikowi nie stalo!!



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 317 gości