Nierówna praca silnika na średnich obrotach
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nierówna praca silnika na średnich obrotach
Witajcie !
JEstem posiadaczem vw golf II 1600cm i niestety mam dosc spory problem. W czasie jazdy na srednich obrotach silnik pracuje nierównomiernie. Natomiast przy gwaltownym dodaniu gazu silnik nabiera normalnej mocy. Był wymieniony aparat zaplonowy, odstojnik paliwa(metalowa puszka) i przez pewien czas bylo dobrze. Problem powrocil poniewaz auto stalo niejezdzone przez okolo 6 miesiecy.
Jak sadzicie z czym moze wiazac sie problem ?
Bardzo prosze o porady i zapraszam do dyskusji.
Pozdrowienia z Wrocławia,bartek.
JEstem posiadaczem vw golf II 1600cm i niestety mam dosc spory problem. W czasie jazdy na srednich obrotach silnik pracuje nierównomiernie. Natomiast przy gwaltownym dodaniu gazu silnik nabiera normalnej mocy. Był wymieniony aparat zaplonowy, odstojnik paliwa(metalowa puszka) i przez pewien czas bylo dobrze. Problem powrocil poniewaz auto stalo niejezdzone przez okolo 6 miesiecy.
Jak sadzicie z czym moze wiazac sie problem ?
Bardzo prosze o porady i zapraszam do dyskusji.
Pozdrowienia z Wrocławia,bartek.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
W moim wypadku to nie jest tylko i wylacznie kwestia nierownych obrotow.
Czasem jest tak,ze wlacze auto i jezdzi bez zarzutu,rowno,dynamicznie,bez przerywania a za chwile gdy ponownie go odpale krztusi się,dławi,jak by brakowało paliwa,dopiero gdy wcisne pedał do konca to po chwili szarpania nabiera prawidlowej mocy i idzie... Nie moge dojsc czego to wina,bardzo prosze o pomoc,dziekuje.
[ Dodano: 18 Lis 2007 19:41 ]
Jesli chodzi o moje obserwacje auta w ciagu poprzednich dni ,wyglada to nastepujaco:
Auto stalo niejezdzone poltora dnia.Wsiadam odpalam,wszystko idelanie. Nic nie przerywa,jazda plynna,dynamiczna,czuć moc. Zrobilem dosc sporo kilometrow po miescie,tankowalem ,wrocilem do domu i nadal nic nie przerywalo. W auto wsiadlem dnia nastepnego z samego rana,wiec autko stalo niejezdzone tylko przez noc i co ? Przykra niespodzianka,od razu szarpanie,brak dynamiki ... Czasem to szarpanie jest tak silne ,ze az latam caly w fotelu...Dziwna sprawa,wyglada jak by brakowalo mu benzyny ? Jakie moga byc powody ? Bardzo was prosze o pomoc,kazda wskazowka sie przyda ,dziekuje,pozdrawiam.
Czasem jest tak,ze wlacze auto i jezdzi bez zarzutu,rowno,dynamicznie,bez przerywania a za chwile gdy ponownie go odpale krztusi się,dławi,jak by brakowało paliwa,dopiero gdy wcisne pedał do konca to po chwili szarpania nabiera prawidlowej mocy i idzie... Nie moge dojsc czego to wina,bardzo prosze o pomoc,dziekuje.
[ Dodano: 18 Lis 2007 19:41 ]
Jesli chodzi o moje obserwacje auta w ciagu poprzednich dni ,wyglada to nastepujaco:
Auto stalo niejezdzone poltora dnia.Wsiadam odpalam,wszystko idelanie. Nic nie przerywa,jazda plynna,dynamiczna,czuć moc. Zrobilem dosc sporo kilometrow po miescie,tankowalem ,wrocilem do domu i nadal nic nie przerywalo. W auto wsiadlem dnia nastepnego z samego rana,wiec autko stalo niejezdzone tylko przez noc i co ? Przykra niespodzianka,od razu szarpanie,brak dynamiki ... Czasem to szarpanie jest tak silne ,ze az latam caly w fotelu...Dziwna sprawa,wyglada jak by brakowalo mu benzyny ? Jakie moga byc powody ? Bardzo was prosze o pomoc,kazda wskazowka sie przyda ,dziekuje,pozdrawiam.
-
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 03, 2007 22:42
- Lokalizacja: Nowosolna
- Kontakt:
Napisałem to w innym temacie ale myślę że to się łączy że sobą:
"Miałem podobne objawy w moim silniczku (PN).
Kolega doradził mi specjalistę od gaźników-gdy zobaczył to stwierdził że nie bierze się za ten gaźnik i że lepiej jak poszukam sprawnego.
Tak sobie jeździłem..czasem działał dobrze a czasem strasznie wariował.
Z czasem zobaczyłem że z silnika leci olej więc dałem do mechanika by coś z tym zrobił.
Okazało się że uszczelka pod głowicą i parę innych rzeczy było do zrobienia, okazało się że wężyki z gaźnika były nieszczelne i pomieszane.
Z gaźnikiem nic nie robił a okazało się że teraz chodzi bardzo dobrze. Po falowaniu nie ma śladu, nie przygasa na wolnych "
"Miałem podobne objawy w moim silniczku (PN).
Kolega doradził mi specjalistę od gaźników-gdy zobaczył to stwierdził że nie bierze się za ten gaźnik i że lepiej jak poszukam sprawnego.
Tak sobie jeździłem..czasem działał dobrze a czasem strasznie wariował.
Z czasem zobaczyłem że z silnika leci olej więc dałem do mechanika by coś z tym zrobił.
Okazało się że uszczelka pod głowicą i parę innych rzeczy było do zrobienia, okazało się że wężyki z gaźnika były nieszczelne i pomieszane.
Z gaźnikiem nic nie robił a okazało się że teraz chodzi bardzo dobrze. Po falowaniu nie ma śladu, nie przygasa na wolnych "
- ŁukaszMan
- Użytkownik
- Posty: 339
- Rejestracja: czw gru 07, 2006 19:05
- Lokalizacja: Byczyna/OPOLSKIE
- Kontakt:
U mnie była podobna sprawa.przy 1.6 na gażniku 2ee. Wymieniłem cały układ zapłonowy i paliwowy, dosłownie wszystko. Nie pomogło. Mechanik stwierdził żę to komputer.Nie pomogło. Przewody ciśnieniowe było ok.Okazało się że były przerwane dwa kabelki masowe i robiły takie cyrki. Wymieniłem , zlutowałem i wszystko ok jak na razie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 345 gości