Naprawa Rzorusznika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Naprawa Rzorusznika
Witam,
mam małe pytanko. Od jakiegoś czasu jak włączam Golfika na zimnym silniku to słychać przez moment zgrzyt. Dowiedziałem się, że to na bank tulejki albo bendiks. Będę musiał oddać autko do mechaniora. Ile może za to chcieć???Czy może lepiej spróbować samemu?Słyszałem, że w skrzyni jest tulejka, z którą są problemy przy wymianie.
mam małe pytanko. Od jakiegoś czasu jak włączam Golfika na zimnym silniku to słychać przez moment zgrzyt. Dowiedziałem się, że to na bank tulejki albo bendiks. Będę musiał oddać autko do mechaniora. Ile może za to chcieć???Czy może lepiej spróbować samemu?Słyszałem, że w skrzyni jest tulejka, z którą są problemy przy wymianie.
Jeżeli słychać zgrzyt i nie obraca się silnik to znaczy, że bendiks nie zazębił rozrusznika z kołem zamachowym silnika. Jego wymiana jest konieczna, przy okazji rozbierzesz cały rozrusznik i obejrzysz szczotki, tulejki, może tez będą do wymiany. Warto załatwić wszystko i spokój na parę lat. Pod pojęciem bendiks mam na myśli tę część z zębatką i sprzęgiełkiem jednokierunkowym, często słyszę jak ktoś bendiksem nazywa wyłącznik elektromagnetyczny rozrusznika.
Miałem to samo http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=133259 , oddałem do mechanika koszt tulejek 20zł robota 80zł ale aż miło teraz zapalac rano
Możesz sam to zrobić. Miałem podobnie odłącz klemy od aku, przewody od rozrusznika i dwie śruby na których trzyma się rozrusznik. W moim przypadku bendiks wysuwał się zbyt wolno, był zapieczony i wtedy za wcześnie ruszał rozrusznik i stąd był ten zgrzyt.(zębatki nie zdążały się zazębić) Rozebrałem wszystko, wymyłem w benzynie ekstrakcyjnej i wypucowałem ośke po której przesuwa sie zębatka bendiksa następnie nasmarowałem cały mechanizm bendiksa łącznie z dźwignią do elektromagnesu specjalnym smarem o wysokiej lepkości do łożysk wolnoobrotowych wysokoobciążonych (nie można nałozyć za dużo!!! tylko tyle aby był film smarowy) Taki smar nie spłynie pod wpływem temperatury (90 stopni) i bedzie długo i skutecznie smarował bendkis (nie dawaj czasem smaru na zębatkę!!!) dodatkowo wymieniłem szczotkotrzymacz (koszt ok 90 pln boscha) i wszystko wypucowałem, przemyłem benzynką komutator i papierem wodnym delikatnie miedziowe styki po których śmigaja szczotki, złożyłem do kupy i śmiga juz ponad rok bez problemu i słychac tylko gwizd jak schodzi z obrotów po odpaleniu silnika na dotyk. Tulejki możesz kupić na wszelki wypadek kosztują parę zł jednak ja ich nie wymieniałem. Zmierzyłem średnicę nowych i starych suwmiarką i okazalo sie że prawie sie nie różnią więc zostawiłem stare i tylko je nasmarowałem w myśl zasady którą potwierdza praktyka że oryginalne części nawet lekko zużyte wytrzymaja 10 razy dłużej niż zamienniki (np oryginalne swożnie wytrzymały 13 lat!!! a zamienniki najlepsze (czytaj najdroższe z intercars) firmy TRW wytrzymały rok!!! nawet oryginalne części z ASO to nie to samo co idzie na pierwszy montaż
Tomek Dx
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 196 gości