Nie jest to piszczenie ciagle, pojawia sie raz znika. Zauwazylem ze lubi zaczac piszczec gdy dodam troszke gazu, przestaje znienacka. Nie jest to pasek klinowy. Piszczenie dobiega gdzies z tylu silnika przy kolektorze dolotowym. obok piszczenie pojawiaja sie niepokojace dzwieki tak jakby w srodku lataly jakies metalowe czesci

auto jezdzi, nie stracilo nic na mocy, tylko chalasuje. Nie dawno mialem wymieniane cale sprzeglo, nie wiem czy mechanik mi nic nie spier...
Prosze niech ktos mi wyjasni o co moze chodzic.
daniel@fen.pl