Post
autor: Szagrat » pn lis 12, 2007 03:01
A wiec mam problem z waznym elementem mojego mkIII a mianowicie ze swiatłami.Otóz klopot polega własciwie z jedna lampa.Poprostu czasem swieci czasem nie!... wkurza mnie niemiłosiernie no bo jak to tak jezdzic bez swiatła.Zeby nie pisac ogólnikow zgłebilem troche temat... kolega z pracy ktory jest mózgiem jesli chodzi o VW powiedzial ze wystepuje w lampach mkIII problem w drucikami przytrzymujacymi zarowke ( mam lampy na 2xh1).Podobno owe mocowanie jest dostarczycielem masy na zarówke ( czy to wogole mozliwe jest ??
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
) Powiedzial ze gdy druciki sa wyrobione moze byc tak ze przy nierownosciach nastepuje przerwanie masy i lampa gasnie. Odrazu napisze nie nie mam probłemow z napieciem(sprawdzałem instalacje i wszystko jest spoko) zarowka nigdy nie jest przepalona poprostu gdy ja wyjme z klosza i za chwile włoze spowrotem to w jakis magiczny sposób lampa znow sie pali..... (co za cholera jakas) gdy ja włoze silniczek od regulacji czasmai wariuje i przez dlugi czas ustawia lampe.Druciki faktycznie sa troche wyrobione i nie trzymaja zarów sztywno na mur beton tylko ma ona leciutenki luz. Jezeli ktos z was mial kiedys taki klopot to prosze o porade
aha na swieta bede zmienial swiatła na soczewski czy ewentualna zmiana lamp wyeleminuje problem bo jak nie to chyba zwariuje
Ostatnio zmieniony pn lis 12, 2007 03:03 przez
Szagrat, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=816521#816521][size=150][color=#FF0000][b]Mój MK3 1.8 GT[/b][/color][/size][/url]
Burn Rubber Not Your Soul